W 24. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce zmierzy się na wyjeździe z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. – Wiedzą, że faworytami z nami nie będą, ale to nie zwalnia ich z obowiązku żeby spróbować nawiązać z nami walkę – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”. 

Najbliżsi rywale 20-krotnych Mistrzów Polski zajmują obecnie 12. lokatę w tabeli. W swoim dorobku mają 22 punkty i nie mają już szans na awans do fazy play-off. 

– To jest dobra drużyna, która jest fajnie zbudowana, bo to pomieszanie młodość z doświadczeniem – charakteryzował szkoleniowiec. 

Drugi trener kielczan powrócił pamięcią do ostatniej potyczki, rozegranej w połowie listopada w Hali Legionów. Wówczas „żółto-biało-niebiescy” triumfowali 48:29.

– Oni od pierwszej do ostatniej minuty grali z nami siedmiu na sześciu w ataku. Ich trener uznał, że warto potrenować, spróbować czegoś innego, co może się w dalszej części sezonu jego drużynie przydać – analizował.

– To pokazuje, że oni są odważni, nie boją się ryzykować. Ponadto wiedzą nad czym mogą pracować i jakie elementy poprawić, żeby w kolejnych spotkaniach to zaowocowało. Nie zdziwię się, jeżeli na mecz w sobotę znowu przygotują jakąś niespodziankę. Mam tu na myśli, że może zmienią system obrony, może też będą grać siedmiu na sześciu w ataku. Wiedzą, że faworytami z nami nie będą, ale to nie zwalnia ich z obowiązku żeby spróbować nawiązać z nami walkę – zakończył Krzysztof Lijewski. 

Początek sobotniego (22 marca) starcia zaplanowano na godzinę 18.00. 

Fot. Patryk Ptak 

Polecamy: Vindu Okna Kielce. Specjalizujemy się w dostawie i montażu stolarki okiennej i drzwiowej PCV oraz aluminium. Kliknij i dowiedz się więcej! 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.