Industria jedzie do Danii udowodnić, że nie można jej nigdy skreślać

26-11-2024 08:00,
Piotr Okła

W 9. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzy się na wyjeździe z duńskim Aalborg Handbold. „Żółto-biało-niebiescy” będą chcieli zmazać złe wrażenie po ostatnich meczach.

Wszystko za sprawą trzeciej z rzędu domowej porażki w elitarnej Champions League przeciwko Pickowi Szeged (31:35), oraz ważących się do ostatnich minut losów potyczki z PGE Wybrzeżem Gdańsk (29:27). Wicemistrzowie Polski nadszarpnięty niepowodzeniami obraz będą chcieli załatać dobrą potyczką z mistrzem Danii.

– Optymista powie, że to dobrze, iż w Gdańsku było nerwowo. W tych ciężkich momentach w niedzielnym meczu zagraliśmy bardzo mądrze, zespołowo i ten wynik odwróciliśmy na naszą stronę. Z kolei pesymista stwierdzi, że jak słabo grasz w polskiej lidze i tracisz siły z drużyną, która ma młodych zawodników z zupełnie innymi aspiracjami od nas, to jak może być dobrze w Lidze Mistrzów? Ja jestem z natury optymistą, więc biorę tylko ten pierwszy wariant pod uwagę – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”. 

Kilka tygodni temu Aalborg okazał się lepszy od 20-krotnych mistrzów Polski, wygrywając w Hali Legionów 28:35. To właśnie w drużynie gospodarzy najbliższego starcia eksperci upatrują faworyta najbliższej potyczki. W okresie pomiędzy oboma spotkaniami doszło do zaskakującej zmiany szkoleniowca rywali, Maika Machullę zastąpił bowiem Simon Dahl.

– Myślę, że w trakcie sezonu nie działa efekt nowej miotły. Nie można za wiele zmienić, bo grozi to zburzeniem szkieletu drużyny. Może są jakieś małe poprawki czy zmiany, ale to nie rzutuje na pełny obraz ich gry. Jest to z pewnością ekipa bardzo mocna z reprezentantami krajów, szczególnie skandynawskich. Niklas Landin powoli wraca do ich bramki, a to jest facet, którego przedstawiać nie trzeba. To ekipa mocna, grająca bardzo dobrze w sytuacjach jeden na jeden, posiadająca dobrą technikę użytkową z niespodziewanymi rzutami bieżnymi czy z drugiej linii. Ma także bardzo dobrych skrzydłowych, a także silnych obrotowych. To tak naprawdę drużyna kompletna. Grając przed własną publicznością, na pewno będzie bardzo trudna do pokonania – opisywał były reprezentant Polski. 

Duńczycy zajmują obecnie czwartą pozycję w tabeli, lokatę niżej znajdują się zaś kielczanie, którzy do najbliższych rywali tracą trzy punkty. Na co należy zatem szczególnie uważać?

– Aalborg to bardzo dobra drużyna. Musimy ciężko trenować przed tym meczem dzisiaj i jutro (w poniedziałek i wtorek - przyp.red.), aby przygotować się do tego starcia. Nasi rywale są bardzo dobrzy w obronie, dlatego też grali w tamtym roku o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Dobrze także radzą sobie z grą jeden na jeden. Cały czas grają środkiem, mają dobrą obronę i taki sam atak. To naprawdę bardzo dobra ekipa. Musimy dać z siebie 100 procent, żeby stamtąd przywieźć punkty – zapewniał Theo Monar.

Nadziei w dobrej postawie każdego z kolegów upatruje natomiast Artsem Karalek. – Alex dopiero co wrócił i w starciu z Szegedem mieliśmy problem kiedy doszliśmy do remisu. Wszyscy wówczas pomyśleli, że kapitan wrócił i po raz kolejny wygra dla nas mecz. Jednak nie grał przed dwa i pół miesiąca, nie jest tak łatwo wrócić. Ta druga połowa, w której nałożyło się na siebie zmęczenie, forma i wszystko dookoła... każdy musi skupić się sam na sobie, a później dołożyć do tego cały zespół – analizował białoruski obrotowy.

Tabela grupy B jest bardzo spłaszczona i każdy mecz może zadecydować, kto zagra w ćwierćfinale, play-offach 1/4 finału lub odpadnie z rozgrywek. Jeśli podopieczni Tałanta Dujszebajewa przegrają najbliższą konfrontację, znacznie oddalą się od marzeń o drugim miejscu w grupie i wolnej fazie 1/8. Natomiast jeśli zwyciężą, a inne wyniki ułożą się po ich myśli, to mogą zniwelować stratę do dwóch „oczek”.  

Środowy (27 listopada) pojedynek Aalborg Handbold – Industria Kielce rozpocznie się o godzinie 18.45.

Fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W miniony weekend zakończyła się X, a zarazem ostatnia eliminacja Grand Prix Gór Świętokrzyskich 2024.
Reprezentacja Polski do lat 21 zagra w grupie C czerwcowych mistrzostw Europy. Ceremonia losowania odbyła się dziś (we wtorek 3 grudnia) w Bratysławie.
W 1/8 finału Pucharu Polski Korona Kielce rozegra domowy mecz z Widzewem Łódź. Będzie to pojedynek dwóch drużyn mających ostatnio swoje liczne problemy.
W 1/8 finału Pucharu Polski Korona Kielce rozegra domowy mecz z Widzewem Łódź. – Chcemy tym sprawić radość kibicom i sprawić, że będzie to rehabilitacja z naszej strony – powiedział przed spotkaniem Jacek Zieliński, szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.
W 1/8 finału Pucharu Polski Korona Kielce rozegra domowy mecz z Widzewem Łódź. – Myślę, że takie zwycięstwo i awans dalej to coś, czego oczekują kibice i my jako zespół – powiedział przed spotkaniem Marcel Pięczek, obrońca „żółto-czerwonych”.
W ostatnich dniach Industria Kielce pozyskała Klemena Ferlina. –Chcemy zająć pierwsze miejsce w lidze oraz oczywiście powalczyć o zwycięstwo w Lidze Mistrzów – powiedział nowy bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
Co najmniej do końca sezonu 2025/2026 będzie trwać współpraca między wielokrotnymi mistrzami Polski, a Świętokrzyską Grupą Przemysłową Industria. – Jesteśmy głównym akcjonariuszem klubu i czujemy się za niego odpowiedzialni – mówi Grzegorz Bednarski, Prezes Zarządu Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. Na „żółto-czerwonych” oddaliście 306 głosów!
W 10. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z norweskim Kolstad Håndbold. Korzystny rezultat starcia z mistrzami Norwegii może ułatwić „żółto-biało-niebieskim” awans do 1/8 finału rozgrywek.
Przed Koroną Kielce szansa na awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Rywalem ekipy Jacka Zielińskiego będzie Widzew Łódź. Jakim przeciwnikiem jest czterokrotny mistrz Polski i zwycięzca krajowego pucharu z 1985 roku?
18. seria spotkań zaplecza PKO BP Ekstraklasy toczyła się bezkompromisowo. W żadnej z dziewięciu potyczek nie było podziału punktów.
Łącznie 96 924 widzów obejrzało spotkania 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy z wysokości trybun.
Rozgrywana przez cztery dni 17. kolejka PKO BP Ekstraklasy zakończyła umowną rundę jesienną. Drużyny z najwyższego szczebla rozgrywkowego mają za sobą połowę spotkań sezonu 2024/2025.
W 10. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z norweskim Kolstad Håndbold. – Musimy wykonać wszystko, co możemy, aby zagrać dobrze i wygrać to spotkanie – powiedział Benoit Kounkoud, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
W 10. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z norweskim Kolstad Håndbold. – Musimy pójść w trupa w tym meczu i nie kalkulować tylko wygrać, chociaż tą jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
W 10. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z norweskim Kolstad Håndbold. – Wiemy, że Andreas Wolff to Andreas Wolff, a Bekir Cordalija to Bekir Cordalija – powiedział przed spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
VI LO Kielce triumfuje w drugim turnieju Małej Ligi Piłki Ręcznej 2024/2025. Szykują się emocjonujące półfinały!
Znamy sędziego głównego meczu 1/8 finału Pucharu Polski, w którym Korona Kielce zmierzy się na Exbud Arenie z Widzewem Łódź.
Aż 87 bramek padło w meczu Ligi Centralnej Mężczyzn, w którym SMS Kielce mierzył się z Jurandem Ciechanów! Świętokrzyscy pierwszoligowcy zanotowali niemal bezbłędną 11. kolejkę.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. Który z podopiecznych Jacka Zielińskiego był najlepszy w tej potyczce? Możecie to ocenić!
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. – Tak na gorąco nie wiem, co się stało – powiedział Mariusz Fornalczyk, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4 – Jako „szóstka” gram za nisko, a na pozycji, na której grałem dziś w pierwszej połowie czuję się bardziej wolny – powiedział Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
Zabrzańskie nastroje po 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy bardzo dobre, za to Korona nie ma powodów do zadowolenia. Żółto-czerwoni przegrali na własnym terenie 2:4 z ekipą Jana Urbana. Pod koniec meczu było 0:4, ale przed utratą honoru kielczan uratowali Adrian Dalmau i Mariusz Fornalczyk. Co po ostatnim gwizdku sędziego ma do powiedzenia trener Jacek Zieliński?
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. Zadowolenia z postawy swoich podopiecznych nie krył szkoleniowiec przyjezdnych.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. Było to czwarty mecz z rzędu bez zwycięstwa kielczan na EXBUD Arenie.
Ostatniego dnia listopada 2024, Piekoszów stał się areną zmagań kolarzy (nie tylko) z regionu. Na starcie w okolicy remizy OSP w Piekoszowie, pojawić się powinno ponad 60 zawodników.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na Exbud Arenie z Górnikiem Zabrze. Podopieczni Jacka Zielińskiego będą chcieli zwyciężyć na własnym stadionie po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy. Zapraszamy na naszą relację tekstową NA ŻYWO!
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na Exbud Arenie z Górnikiem Zabrze. Oczywiście transmisja ze starcia „żółto-czerwonych” przeciwko drużynie Jana Urbana będzie dostępna w telewizji, a także w internecie.
W 13. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała domowy mecz z KGHM Chrobrym Głogów 45:34. Do gry po ponad dziewięciu miesiącach powrócił rozgrywający „żółto-biało-niebieskich” Szymon Sićko.
W 13. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała z KGHM Chrobrym Głogów 45:34. – Szybko zbudowaliśmy sobie przewagę bramkową i mogliśmy ten mecz kontrolować – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group