Zieliński przed GKS-em: Chcemy zagrać tam dobry mecz
W 14. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra z GKS-em Katowice. –Wnieśli powiew świeżości do Ekstraklasy i agresywny styl gry, który może się podobać kibicom i przynosi efekty – komplementował rywali Jacek Zieliński, trener „żółto-czerwonych”.
Kielczanie w najbliższy poniedziałek zakończą maraton meczów wyjazdowych, podczas którego rozegrali dotychczas pojedynki z Jagiellonią Białystok (1:3) oraz rezerwami Lecha Poznań (3:1). – Cała logistyka była w tych dniach ważna, polegająca na zminimalizowaniu podróży. Zrobiliśmy to i udało się jeszcze bez dogrywki i dodatkowych minut we Wronkach. Dzisiaj (w sobotę 2 listopada - przyp. red.) mamy pierwszy trening z całą kadrą meczową. Dotychczas grający w środę się regenerowali, a reszta trenowała mocniej – podkreślił.
Korona poniosła dwie ligowe porażki z rzędu, czy w starciu z katowiczanami jest szansa na przełamanie? – Warunkiem sine qua non tego wszystkiego jest zwycięstwo na Śląsku. Zdajemy sobie sprawę, w jakiej sytuacji po dwóch porażkach jesteśmy. Jedziemy tam powalczyć o zdobycz punktową. Chcemy zagrać tam dobry mecz, przywieźć punkty i do tego się przygotowujemy – wskazał.
GKS to najwyżej plasująca się drużyna spośród beniaminków. W dotychczasowych trzynastu potyczkach zdobył szesnaście punktów i zajmuje 10. miejsce w tabeli. W meczach domowych podopieczni Rafała Góraka zdobyli dziewięć oczek, dzięki dwóm zwycięstwom (z Jagiellonią Białystok i Pogonią Szczecin 3:1) oraz trzem remisom (przeciwko Motorowi Lublin 0:0, Widzewowi Łódź 2:2 i Śląskowi Wrocław 0:0). – Potrafią grać w piłkę. Zrobili bardzo dobre transfery w letnim okienku, bo przyszło paru zawodników z mocną ligową przeszłością. To nie jest przypadek, że są mocni. To zespół mocno doświadczony i rutynowany co widać w ich boiskowych poczynaniach. Dorobek punktowy mnie nie zaskakuje, bo to ekipa z dużym potencjałem. Wnieśli powiew świeżości do Ekstraklasy i agresywny styl gry, który może się podobać kibicom i przynosi efekty. W tej lidze nic mnie nie już zaskakuje, podchodzę do tego spokojnie – zaznaczył.
Zgodnie z informacjami GKS-u wyprzedano wszystkie dostępne wejściówki na mecz z „żółto-czerwonymi” – Chcielibyśmy w tym święcie uczestniczyć jako mocny przeciwnik – zakończył Jacek Zieliński.
Początek poniedziałkowego (4 listopada) spotkania GKS Katowice – Korona Kielce o godzinie 18.00.
Fot. Maciej Urban