Niemoc w Krakowie trwa dalej. Remis z Pasami

02-09-2023 17:31,
Mateusz Misztal

W sobotę o 17:30 Korona rozpoczęła wyjazdowe starcie z Cracovią. Mecz był dość wyrównany, oba zespoły miały swoje szanse, lecz żaden nie znalazł drogi do bramki drugiego. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i podziałem punktów.

Jak mówi stare piłkarskie porzekadło „zwycięskiego składu się nie zmienia”. Jednak nie jest ono tym razem aktualne, gdyż Kamil Kuzera zdecydował się na jedną rotację w składzie w stosunku do ostatniego, zwycięskiego, meczu z Zagłębiem. W miejsce Martina Remacle do wyjściowej jedenastki wrócił nieobecny ostatnio z powodu kontuzji kapitan, Miłosz Trojak. Zmiana ta miała też wpływ na początkowe ustawienie zespołu. Trojak wskoczył na pozycję środkowego obrońcy, a grający ostatnio na tej pozycji Yoav Hofmayster został przesunięty nieco wyżej, na pozycję numer „6”.

Korona zaczęła mecz w średnim pressingu, jednak momentami, gdy Cracovia wycofywała futbolówkę zawodnicy z Kielc próbowali atakować wysoko i odbierać piłkę na połowie rywala. Po jednym z takich podejść błąd popełnił bramkarz Cracovii. Zagrał on piłkę pod nogi Jacka Podgórskiego, temu jednak nie udało się przelobować wracającego do bramki Madejskiego. 

Sporo problemów obrońcom Cracovii stwarzały zagrania za plecy obrońców adresowane do Dalmau lub do wchodzących w jego miejsce skrzydłowych, Czyżyckiego czy Podgórskiego. Jednak pierwsza groźna okazja przydarzyła się dla Korony po rzucie wolnym w 21. minucie. Po dośrodkowaniu Podgórskiego bardzo groźnym strzałem z głowy popisał się Yoav Hofmayster. Futbolówka niestety minimalnie minęła prawy słupek bramki Cracovii.

Cracovia pierwszą szansę na zdobycie gola także miała po stałym fragmencie gry w 30. minucie – po dobrze rozegranym rzucie wolnym. Strzelał jeden z napastników „pasów”, dobrze spisał się w tej sytuacji Xavier Dziekoński, parując futbolówkę za linię końcową. W 33. minucie po grze na jeden kontakt, sytuację miał Michał Rakoczy, ponownie dobrze interweniował golkiper Korony. W końcówce pierwszej części zespół z Krakowa przejął inicjatywę, lecz dobrze spisywali się obrońcy i bramkarz żółto-czerwonych. W sytuacji z doliczonego czasu pomógł nawet słupek, w który trafił Kallman, po minięciu Dziekońskiego.

W drugą część spotkania mocnym akcentem weszli zawodnicy Cracovii. Już w 46. minucie dobrą szansę miał Makuch, lecz na szczęście dla Koroniarzy trafił w poprzeczkę. W 58. minucie przy linii bocznej faulował Godinho. Po dośrodkowaniu, piłkę wypiąstkował Dziekoński i do kontrataku w przewadze liczebnej w stosunku 4:2 ruszyli zawodnicy z Kielc, jednak nie udało im się skończyć tej akcji choćby uderzeniem na bramkę.

Po zmianie stron grę kontrolowali zawodnicy w biało-czerwonych koszulkach. Szukali oni swoich szans w ataku pozycyjnym i dograniach piłki w „szesnastkę” z bocznych sektorów boiska. Jednak dobrze na przedpolu radził sobie Xavier Dziekoński, jak i stoperzy Korony.

W 78. minucie dobrym dośrodkowaniem w pole karne popisał się Deaconu, jednak żadnemu z zawodników nie udało się oddać celnego strzału. Chwilę później na dobrej pozycji do strzału znalazł się Szykawka, ale uderzył wysoko nad poprzeczką. W 85. minucie kolejny raz po rzucie wolnym wrzucał Deaconu. Tym razem prosto w ręce Madejskiego. 

W 91. minucie skierować piłkę do siatki mógł Jaroszyński, jednak zawiodła go skuteczność. W 94. minucie próbowała jeszcze Korona, ale po zagraniu Zatora pewnie interweniował Madejski, a już minutę później Piotr Lasyk zagwizdał po raz ostatni w tym spotkaniu, zapraszając oba zespoły do szatni.

Cracovia – Korona Kielce 0:0

Korona: Dziekoński; Podgórski, Zator, Trojak, Briceag (74’ Błanik); Godinho, Nono, Hofmayster, Takac, Czyżyck (68’ Deaconu); Dalmau (46’ Szykawka)

Cracovia: Madejski; Ghita, Jugas, Hoskonen; Jaroszyński, Atanasov (66’ Knap), Rakoczy, Oshima, Rapa (77’ Bochnak); Makuch, Kallman

 

Żółte kartki: Hoskonen - Godinho

fot. Mateusz Kaleta 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group