Transfery jeszcze w tym tygodniu? Kamil Kuzera potwierdza
Korona Kielce wróciła do treningów po dwóch dniach odpoczynku, jaki otrzymali piłkarze, którzy przepracowali intensywny obóz przygotowawczy w Opalenicy. Na wtorkowych zajęciach brakowało nowych piłkarzy, jednak ci mają pojawić się w Kielcach jeszcze w tym tygodniu – Dwóch graczy przyleci już w czwartek, a w piątek powinni być do mojej dyspozycji – zdradził Kamil Kuzera.
Na zajęciach podczas pierwszego dnia treningów od powrotu ze zgrupowania w Opalenicy zabrakło między innymi Mariusa Briceaga, Bartosza Kwietnia, Dawida Błanika czy Jacka Podgórskiego. Absencja tego pierwszego związana była ze sprawami rodzinnymi, natomiast trzech pozostałych – z problemami zdrowotnymi. Najdłuższą przerwę, około trzytygodniową, zanotuje najprawdopodobniej Błanik, który podczas ostatniego sparingu z Chrobrym Głogów doznał kontuzji mięśniowej.
Na boisku przy ul. Kusocińskiego nie pojawiła się żadna nowa twarz, jednak w najbliższych dniach ma się to zmienić. Kamil Kuzera zapowiedział, że jeszcze do końca tygodnia jego kadrę wzmocnią długo wyczekiwane transfery. Ma być to trzech, a nawet czterech piłkarzy. – Co dla mnie najważniejsze to to, że finalizujemy ludzi, którzy pomogą nam stać się lepszymi. To mnie bardzo cieszy. Mowa o napastniku i defensywnym pomocniku. Jest jeszcze jedna pozycja, być może następna. Najważniejsze, że się dzieje. To czas, aby się dostrajać. Mieliśmy czas na sprawdzenie młodzieży, wiemy na kogo będziemy mogli liczyć. Cieszę się, bo robimy krok do przodu – przyznał opiekun kielczan.
W ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin Koroniarzem powinien z kolei zostać młody reprezentant AKS SMS-u Łódź, Szymon Gałązka. 17-latek jest natomiast planem na przyszłość, a nie spełnieniem obecnych potrzeb ekstraklasowej ekipy. – To perspektywiczny chłopak, ale nie na dzisiaj. To melodia przyszłości z dużym potencjałem. Trzeba go ostrożnie wprowadzać – dodał.
Jeśli sprawdzi się scenariusz kreowany przez Kamila Kuzerę, rzeczeni zawodnicy powinni wystąpi w sobotnim meczu kontrolnym z Motorem Lublin. Ten pojedynek, w niestandardowym formacie 2x60 minut, rozpocznie się o godz. 11:00 na stadionie przy Kusocińskiego.
fot. Maciej Urban