Do Wrocławia bez Dei?
Korona Kielce w sobotę 11 lutego wybierze się do Wrocławia na mecz ze Śląskiem. Kogo do stolicy województwa dolnośląskiego zabierze Kamil Kuzera, a kto z uwagi na urazy zostanie w domu?
Za Koroną prawie 100 minut wygranego, ale bardzo intensywnego meczu z Cracovią. Kielczanie zostawili masę zdrowia na murawie, jednak tak właśnie ma wyglądać żółto-czerwony zespół w tej rundzie, opierając grę na dużej mobilności. Wiążą się z nią urazy, o które łatwiej, gdy pokonuje się na boisku więcej kilometrów.
– Mamy krótki mikrocykl. Musimy w dużej mierze skupić się na regeneracji. Porozbijaliśmy treningi dla tych, którzy grali i tych, którzy nie. Jakieś drobne urazy są. Walczymy, aby wszyscy byli gotowi. Jestem optymistycznie nastawiony – mówi Kamil Kuzera.
Głównym poszkodowanym ostatnich zawodów jest Adam Deja. Pomocnika zabraknie prawdopodobnie w Wrocławiu. Do gry nie jest jeszcze gotowy ponadto Bartosz Kwiecień.
– Adam ma kontrolne badania. Dziś będziemy mieć pełny obraz tego, jak ta noga wygląda. Jeśli będzie jakiekolwiek ryzyko, nie będziemy niczego prowokować. Bartka na mecz ze Śląskiem nie będzie. Czekam na zielone światło od fizjoterapeutów – informuje szkoleniowiec.
Spotkanie Śląska z Koroną obędzie się w sobotę 11 lutego o godz. 15:00.