Musimy brać sprawy w swoje ręce. Jesteśmy gotowi na mega intensywne granie
W poniedziałek Korona Kielce zagra pierwszy mecz rundy wiosennej na własnym boisku. Żółto-czerwoni zmierzą się z Cracovią. Kamil Kuzera wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem 19. kolejki.
Jakie wnioski po Legii? Analiza była dogłębna. Wiemy jakie popełniliśmy błędy, ale też jakie mamy atuty. Nie może być bojaźni. Musimy brać sprawy w swoje ręce od początku meczu. Cały tydzień poświęciliśmy na to, aby ta drużyna stawiała własne warunki. Wiem, ze jesteśmy gotowi na mega intensywne granie.
Zagra Briceag? Musimy zdawać sobie sprawę, że Cracovia ma swoje atuty. Jest to nim m.in. stały fragment. Plan na mecz będzie taki, że poszukamy wzrostu. To będzie bardziej bezpośredni mecz. Biorę Briceaga pod uwagę. Czy wyjdzie w pierwszy składzie? Nie wiem. Ale zagra w poniedziałek.
Co z formą Śpiączki? Jestem spokojny o przygotowanie motoryczne. Ono wciąż będzie jeszcze szło do góry. Mieliśmy możliwość porozmawiana w cztery oczy. Czuję jego chęć i ogromną odpowiedzialność, jaką ma na sobie. Nie mam do niego zastrzeżeń pod względem treningowym, czy tego jak wygląda w meczach. Bartek musi się skonwertować na kolejnym meczu, a tę zła passę odrzuć. Wiem, że to nie jest łatwe. Potrafi strzelać. Czekamy na niego. Jestem przekonany, że da nam liczby.
Z Cracovią trzeba zapunktować. Presja jest w życiu codziennym. Dziś wymagamy wszyscy od siebie. Zdajemy sobie z tego sprawę, ze każdy nasz mecz jest małym finałem. Nie obawiam się, że ktoś się zestresuje. Znamy wartość naszą i rywali. Za nami będziemy mieli wsparcie kibiców. Mam nadzieję, że przyjdzie ich jak najwięcej.
Jak wygląda sytuacja młodych zawodników? Z punktu widzenia rozwoju klubu, to bardzo ważne. Mamy protokół mówiący, jak chcemy wprowadzać młodzież. Mamy też wyselekcjonowaną grupę zawodnik. Oni muszą nam zaufać w tym, jaki mamy na nich pomysł. Muszą ufać całemu klubowi w pomysł. Nie zrobimy tego w dwa dni, to proces. Obserwuję część młodych zawodników od dłuższego czasu. Nie wiem, czy nie najadają się zbyt szybko samą obecnością w pierwszym zespole. To, że ktoś chcę dać mu szasnę na wypożyczeniu, nie oznacza, że pozbywamy się go z klubu. Nie chcemy dla nich źle.
Trojak świetny w obronie, ale czy nie marnuje potencjału ofensywnego? Analizowałem sprawę Miłosza. Jednak świetnie funkcjonuje z tyłu. Nie możemy obecnie grzebać przy naszej linii obrony.
Początek meczu z Cracovią w poniedziałek 6 lutego o godz. 19:00.
fot. Grzegorz Ksel