Pick przymierza się do transferu rodzinnego. Dujshebaevowie czekają na rozwój wypadków
Poszukiwania nowego sponsora Industrii Kielce wydają się ciągnąć w nieskończoność donikąd. Granicznym terminem, kluczowym dla przyszłości mistrzów Polski, jest koniec stycznia. Dalsza stagnacja będzie oznaczała wykruszanie się kadry zawodników, którzy mają na stołach oferty od nowych pracodawców. Tak jest choćby w przypadku rodziny Dujshebaev.
Na upadku kieleckiego mistrza chce skorzystać między innymi Pick Szeged. Jak podał portal kielce.wyborcza.pl, Węgrzy przedstawili bardzo korzystną ofertę szkoleniowcowi Industrii, Talantowi Dujshebaevowi, który miałby zastąpić na ławce trenerskiej swojego rodaka, Juana Carlosa Pastora.
Włodarze klubu nie chcą szczędzić środków. W Segedynie marzą o pierwszym w historii Final4, dlatego są również gotowi na zakontraktowanie synów kirgiskiego fachowca - Alexa oraz Daniego.
Hiszpanie nie podejmują jednak pochopnych kroków. Ciągle pierwszeństwo w dalszej współpracy mają żółto-biało-niebiescy. Czas natomiast mija nieubłaganie. Już za niespełna tydzień szefostwo kielczan będzie zmuszone zapalić czerwone światło przed Halą Legionów i tylnymi drzwiami wypuścić z jej murów swojego gwiazdy.
A w przypadku zrealizowanie najgorszego scenariusza ul. Drogosza opuści prawdziwa konstelacja. Po słowie z potencjalnymi pracodawcami jest bowiem zdecydowana większość obecnej kadry szczypiornistów.
Cztery potencjalne koła ratunkowe
Póki jest na to jeszcze czas, trzeba jednak wierzyć. Jak przekazuje Radio eM Kielce, w toku są rozmowy z czterema podmiotami. Do starań o pomyślne sfinalizowanie rozmów włączył się także ponoć Szczepan Ruman, prezes Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria - to z kolei informacja Tomasza Porębskiego.
Usłyszałem, o czym dotąd nikt ofi nie wspominał, że mocno zaangażowany w kwestię rozmów między miastem a "Vive", szukający mądrego porozumienia, jest p. Szczepan Ruman, prezes Industrii. @pawelpapaj może potwierdzi (lub zaprzeczy), ale jeśli tak jest - należą się podziękowania.
— Tomasz Porębski (@tomaszporebski) January 24, 2023
fot. Patryk Ptak