Zwycięstwo w cieniu kolejnej kontuzji Thrastarsona
Łomża Industria Kielce pokonała na wyjeździe Pick Szeged 31:28. Żółto-biało-niebiescy okupili ten triumf fatalnie wyglądającą kontuzja Haukura Thrastarsona.
Kielczanie świetnie otworzyli środkowe starcie. Podopieczni Talanta Dujshebaeva szybko doprowadzili do czterech bramek przewagi (6:2). Duży wkład w tak dobry start drużyny miał rzecz jasna Andreas Wolff. Niemiecki golkiper ponownie był ostoją - poniżej próbka jego popisów.
Andreas Wolff is on � early on in our #MOTW with two huge saves! ��#ehfcl @kielcehandball pic.twitter.com/MpbWIjFSFx
— EHF Champions League (@ehfcl) December 7, 2022
Pokaźna i bezpieczna zaliczka mistrzów Polski utrzymywała się do 23. minuty gry i dramatu ich zawodnika, Haukura Thrastarsona. Islandzki 21-letni rozgrywający doznał potwornie wyglądającego urazu kolana, przy jednej z akcji ofensywnych. Młodzian opuścił parkiet ze schowaną w ręczniku głową oraz przy akompaniamencie braw wsparcia ze strony miejscowych kibiców.
W tym miejscu wypada przypomnieć, że Thrastarson wrócił do gry po zerwaniu więzadeł w kolanie we wrześniu ubiegłego. Należy trzymać kciuki za uniknięcie nawrotu tego strasznego urazu.
Ta sytuacja sparaliżowała kielczan, którzy w kolejnych trzech minutach całkowicie roztrwonili wywalczoną przewagę. Żółto-biało-niebiescy otrząsnęli się jednak w porę i do końca pierwszej części gry znów prowadzili, tym razem różnicą trzech trafień (16:13).
Po zmianie stron gospodarze dość szybko dopadli do rywali, zbliżając się na dwa trafienia straty, jednak, gdy na zegarze wybił trzeci kwadrans zawodów wicemistrzowie Europy ponownie wrócili do stanu "plus cztery", a nawet "plus pięć".
W ostatniej ćwiartce gry zdarzały się punkty zapalne, które mogły zafundować kibicom ogromne nerwy i emocje na finiszu spotkania, natomiast gracze z Kielc zdołali wystudzić końcówkę meczu, wykorzystując ofensywne nastawienie gospodarzy, wybijając przy tym z rytmu oponentów.
Kielczanie ostateczni utrzymali korzystny rezultat i wygrali 31:28!
Pick Szeged – Łomża Industria Kielce 28:31 (13:16)
Łomża Industria: Wolff, Kornecki – Nahi 5, Wiaderny, Sićko 2, Gębala, Stenmalm, D. Dujszebajew 2, Karacić 3, Thrastarson 2, Olejniczak, A. Dujszebajew, Remili 2, Moryto 8, Karaliok 2, Tournat 5, Sanchez
fot. Patryk Ptak