Ekstraklasa zawita do Łagowa. "Czeka nas prawdziwe święto piłkarskie"
Historyczne losowanie dla ŁKS-u Probudex Łagów. Trzecioligowy zespół podejmie na własnym boisku ekstraklasową Cracovię w ramach meczu I rundy Pucharu Polski. - Już dziś piszemy historię - mówią w obozie ŁKS-u.
Los, z perspektywy wyniku sportowego, nie był łaskawy dla trzecioligowca. Cracovia przyjedzie do powiatu kieleckiego w roli zdecydowanego faworyta, zwłaszcza, że ekipa Jacka Zielińskiego prezentuje w bieżącej kampanii świetną formę, a także aspiracje do walki o najwyższe cele.
Łagowski obóz, świadomy swojej pozycji w tej pucharowej parze, patrzy z niecierpliwością w przyszłość, wypatrując już przełomu sierpnia i września - w dniach 30.08 - 01.09 zostaną rozegrane spotkania I rundy Pucharu Polski.
- Czeka nas prawdziwe piłkarskie święto w Łagowie. Jesteśmy zadowoleni z losowania. Oficjalny mecz z Cracovią jest nagrodą za udany poprzedni sezon. Zdajemy sobie sprawę, że nasze szanse na awans są minimalne. Nie mamy nic do stracenia, jeśli zagramy na 100% swoich umiejętności to przy odrobinie szczęścia może być to mecz wspominamy latami. Już dzisiaj piszemy historie klubu. Presja jest po stronie rywali - komentuje losowanie Wojciech Śmiech, dyrektor sportowy łagowian.
Początek drogi Pucharu Polski to często najtrudniejsza z przeszkód w drodze po kolejnych szczeblach dla faworyzowanych zespołów. Każdy kolejny sezon rozgrywek wyłania nieoczekiwane niespodzianki, jak przed rokiem gdy trzecioligowy Świt Nowy Dwór Mazowiecki pokonał w meczu 1/32 Lechię Gdańsk. Łagowianie mają więc o co walczyć i marzyć.
fot. Mateusz Kaleta