Korona pracuje jeszcze nad dwoma transferami. Jeden to ma być hit
Nie jeden, ale nawet dwóch nowych graczy może zasilić tego okienka powracającą do ekstraklasy Koronę Kielce. Żółto-czerwoni chcą skompletować kadrę, która da im spokojny byt w najwyżej w polsce klasie rozgrywkowej. O jednym nazwisku - Danielu Szelągowskim - mówi się już od pewnego czasu. Drugi ma być niespodzianką. - Temat w toku - mówi prezes klubu Łukasz Jabłoński.
Kielczanie zakontraktowali tego okienka już pięciu nowych graczy. To 32-letni obrońca Sasa Balić (Zagłębie Lubin), 29-letni pomocnik Adam Deja (Arka Gdynia), 30-letni napastnik Bartosz Śpiączka (Górnik Łęczna), 28-letni pomocnik Miłosz Trojak (Odra Opole) i 17-letni napastnik Hubert Szulc (Lech II Poznań).
To grono może się niebawem powiększyć. Kielczanie rozważają wypożyczenie z Rakowa Częstochowa swojego wychowanka Daniela Szelągowskiego, który poprzednią rundę spędził w Warcie Poznań. Grał niewiele, ale powodem tego była m. in. kontuzja, która wyłączyła go z gry na kilka tygodni. Kontrakt 20-letniego piłkarza z Rakowem obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.
Prezes Korony zdradził także, że klub chce pozyskać jeszcze jednego zawodnika. Ten ruch został zasygnalizowany jako transferowy hit. - Temat w toku ale jest z natury tych bardzo trudnych, mam nadzieję że wypali ale jak widać potrzeba czasu. W tym przypadku nie mam na myśli D. Sz. (To zupełnie osobna sprawa). Niektóre transfery lubią ciszę, dzięki za zrozumienie - napisał prezes Korony Łukasz Jabłoński w mediach społecznościowych.
Temat w toku ale jest z natury tych bardzo trudnych, mam nadzieję że wypali ale jak widać potrzeba czasu. W tym przypadku nie mam na myśli D. Sz. (To zupełnie osobna sprawa). Niektóre transfery lubią ciszę, dzięki za zrozumienie. https://t.co/R2z8wfPE9M
— Łukasz Jabłoński (@jablonski_l84) July 1, 2022
fot: Grzegorz Ksel