PGNiG Superliga wróciła do gry. Nie zabrakło emocji w pierwszej serii

07-09-2021 15:34,
Maciej Turchan/Materiał prasowy PGNiG Superligi

Za nami pierwsze mecze sezonu 2021/22 PGNiG Superligi. Rozpoczął się on od mocnego uderzenia. Nie zabrakło niespodzianek, wyjątkowych akcji, nietuzinkowych rzutów i ciekawych rozwiązań taktycznych. Nie obyło się też bez kar, w tym pierwszej czerwonej kartki. Dwie czołowe drużyny zaczęły od zwycięstw, ale nie przyszły im one wcale łatwo – zarówno w Szczecinie, jak i w Kwidzynie sporo się działo.

PGNiG wróciła do gry po niespełna trzech miesiącach. Pojedynki rozstrzygające o ostatecznym układzie tabeli sezonu 2020/2021 odbyły się bowiem na początku czerwca, ale kibice z niecierpliwością wyczekiwali startu nowych rozgrywek. Tym razem z wielkim marzeniem – by wszystkie spotkania mogli obejrzeć z trybun.

Pierwsze starcie nowego sezonu odbyło się w Opolu, gdzie Gwardia podejmowała Chrobrego. Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie. Wiadomo było, że będzie ono niezwykle wyrównane,  jednak w roli faworyta wskazywano gospodarzy. Już na inaugurację doszło jednak do małej niespodzianki i to goście cieszyli się z triumfu.

– Przyjechaliśmy w dość ciężkiej sytuacji, mieliśmy w zespole sporo osłabień. Kontuzje nie pozwoliły nam wystąpić w optymalnym składzie, ale ci którzy dotarli do Opola stanęli na wysokości zadania – mówił po meczu zadowolony drugi trener Chrobrego Paweł Wita.

Pierwszą bramkę w tym sezonie zdobył Przemysław Zadura (Gwardia), a premierową czerwoną kartkę zobaczył Bartosz Warmijak (Chrobry).

Rok temu w pierwszej serii Sandra SPA Pogoń Szczecin pokonała we własnej hali wicemistrza Polski, Orlen Wisłę Płock. Tym razem na inaugurację do Szczecina przyjechał mistrz Polski – Łomża Vive Kielce. Pierwsza połowa mogła świadczyć o tym, że sensacja jest możliwa, bo szczecinianie toczyli naprawdę wyrównany bój z faworyzowanymi kielczanami. Żółto-biało-niebiescy zeszli na przerwę, prowadząc zaledwie jedną bramką i fani Pogoni mogli mieć spore nadzieje. W drugiej części meczu Łomża Vive Kielce dała prawdziwy pokaz siły i wygrała różnicą czternastu bramek. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 34:20 na korzyść Mistrzów Polski.

Również Orlen Wisła Płock, która zmierzyła z MMTS-em Kwidzyn miała trudną przeprawę. Po pierwszej połowie na tablicy wyników był remis (płocczanie mogli prowadzić, ale zmarnowali rzut karny). Przerwa pomogła Nafciarzom, którzy wyszli z szatni niezwykle zmotywowani i szybko udało im się zbudować przewagę. Ostatecznie zespół Xaviego Sabate wygrał 31:26. Jednak trener gości, Zbigniew Markuszewski mógł być zadowolony. W pierwszym meczu pod jego wodzą (prowadził już MMTS kilka lat temu) zawodnicy z Kwidzyna pokazali się z dobrej strony na tle bardzo mocnego rywala.

Zacięte było także spotkanie Piotrkowianina z Torus Wybrzeżem Gdańsk. W minionym sezonie gospodarze do samego końca musieli walczyć o ligowy byt. Teraz wygrali już w pierwszym pojedynku, więc to na pewno wpłynie na ich pewność siebie.

– W końcu zagraliśmy przed własną publicznością. To jest mój trzeci rok tutaj i wcześniej zawsze zaczynaliśmy na wyjeździe. Tym razem każdy widział swoją szansę na te trzy punkty. Cieszę się bardzo. Nasza gra w obronie była niesamowita, była wola walki, każdy sobie pomagał. Chyba więcej bramek straciliśmy z kontry, czy z rzutów karnych niż z ataku pozycyjnego. Obrona na wzór, ale w ataku było widać strach czy też może przytłoczenie pierwszym meczem– mówił zadowolony trener Piotrkowianina, Bartosz Jurecki.

Emocji nie zabrakło też w Lubinie, gdzie Zagłębie grało z Handball Stalą. W Mielcu sporo działo się podczas przerwy w rozgrywkach. Doszło do zmiany trenera, w miejsce Dawida Nilssona zatrudniono Rafała Glińskiego, który w poprzednim sezonie był grającym asystentem Marcina Lijewskiego w Górniku Zabrze. Teraz brązowy medalista mistrzostw świata z 2009 roku rozpoczyna samodzielną pracę na stanowisku szkoleniowca.

Spotkanie to zaczęło się pechowo dla gości, którzy już w pierwszej akcji stracili swojego czołowego strzelca – Miljana Ivanovicia. Rozgrywający rzucił bramkę, pechowo upadł i musiał zejść z pakietu. Boisko na noszach musiał też opuścić Mikołaj Kupiec z Zagłębia. Mecz był wyrównany i wynik do samego końca był sprawą otwartą. Ostatecznie gospodarze wygrali 25:23.

– Z zaangażowania i postawy mojego zespołu jestem zadowolony. Oczywiście, z wyniku końcowego już nie. Większą mądrość w ataku pozycyjnym pokazała drużyna Zagłębia i to zdecydowało o wyniku spotkania. Wiedzieliśmy, że żyją z kontrataku i nasze błędy w ataku czy błędy w wyprowadzaniu kontr szybko obracały się na naszą  niekorzyść. Dwadzieścia pięć bramek straconych na wyjeździe, to myślę, że jest to wynik w pełni do akceptacji, ale nie wygra się meczu jeśli z przodu ma się dwadzieścia trzy trafienia – powiedział trener Stali, Rafał Gliński.

– Pomimo tego, że mecz nam się nie układał tak jak chcieliśmy, to na końcu te trzy punkty po meczu walki bardzo cieszą. Było zaangażowanie i walka, a to najważniejsze – przyznał  z kolei trener gospodarzy, Jarosław Hipner.

Za nami pierwszych pięć meczów PGNiG Superligi. Z powodu występów Górnika Zabrze, Azotów Puławy i Grupie Azoty Unii Tarnów w Lidze Europejskiej dwa pozostałe spotkania 1. serii przełożono o kilka dni. Odbędą się one w środę 8 września.

Wyniki meczów 1. serii PGNiG Superligi

Gwardia Opole – Chrobry Głogów 27:32 (14:14)

Sandra SPA Pogoń Szczecin – Łomża Vive Kielce 20:34 (13:14)

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Torus Wybrzeże Gdańsk 26:23 (9:8)

MKS Zagłębie Lubin – Handball Stal Mielec 25:23 (13:12)

Orlen Wisła Płock – MMTS Kwidzyn 31:26 (15:15)

Górnik Zabrze – Energa MKS Kalisz, 8 września 2021, godz. 16

Azoty Puławy – Grupa Azoty Unia Tarnów, 8 września 2021, godz. 18

Oglądaj wszystkie mecze PGNiG Superligi w TVP Sport i Emocje.TV

Hitowe starcia w PGNiG Superlidze, po dwa w każdej serii, transmitowane będą na antenie TVP Sport, www.tvpsport.pl, w aplikacji mobilnej oraz aplikacji TVP Sport na smart TV, a także na platformie hybrydowej. Harmonogram wrześniowych transmisji tutaj.

Pozostałe spotkania zobaczyć można na platformie Emocje.TV, oferującej dostęp internetowy do ponad 200 transmisji PGNiG Superligi i PGNiG Superligi Kobiet w sezonie. Spotkania można obejrzeć w aplikacji mobilnej Emocje.TV oraz na smart TV. Mecze można odtwarzać na komputerach, smartfonach, tabletach, a także smart TV.

Fot. Justyna Gawlińska (materiały PGNiG Superligi)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group