Wiadomo, że wy jesteście trochę do tego sceptycznie nastawieni
Piłkarze Korony Kielce, pomimo ciężkiego okresu przygotowawczego, odnieśli kolejne sparingowe zwycięstwo. – Graliśmy po najcięższym okresie przygotowawczym, więc jak to nas puści, będzie to jeszcze lepiej wyglądało – powiedział Łukasz Sierpina.
Trener Nowak po przednim sparingu stwierdził, że wyglądało to aż za dobrze, jak na okres, w którym są Koroniarze. Piłkarze Korony Kielce nie zboczyli jednak ze zwycięskiego szlaku i kontynuują swoją serię wygranych.
Szczególną poprawę względem zeszłego sezonu widać w zwłaszcza grze obronnej. - Nie uważam, żeby nam za dobrze szło, przygotowujemy się, robimy swoje, pracujemy nad różnymi elementami. Sądzę, że nasza forma jeszcze mocniej wystrzeli. Wygraliśmy w przekonujący sposób. Cieszy nas to, że nie tracimy bramek. Jak w lidze będziemy wszystko wygrywać po 1:0 to też będziemy zadowoleni – kontynuował Sierpina.
W poprzednim sezonie Korona Kielce była jednym z liderów jeżeli chodzi o czas spędzony przez młodzieżowców na boisku. Brakowało jednak zawodników, którzy swoim doświadczaniem mogliby pomóc w przechylaniu szali zwycięstwa na swoją korzyść. Ruchy kadrowe wykonywane przez zarząd Korony Kielce pokazują, że to nie powinno być już problemem w tym sezonie.
- Podoba mi się, jak zostało to skonstruowane. W zeszłym sezonie było dużo młodych chłopaków z jakością, ale potrzebowali też doświadczonych zawodników. Zarząd o to teraz zadbał. Przyszli zawodnicy z ekstraklasowym i pierwszoligowym doświadczeniem, więc wiedzą jak to wygląda. Jest balans w tej drużynie i jeżeli podtrzymamy atmosferę, to będziemy cieszyć – ocenił piłkarz Korony Kielce.
Zawodnik Korony Kielce podkreśla, że potencjał sportowy w tej drużynie jest bardzo duży, jednak wszystko zweryfikują spotkania ligowe. - Wiadomo, że wy (dziennikarze) jesteście trochę do tego sceptycznie nastawieni, bo Korona zajęła w tamtym sezonie 12. miejsce, więc nie podchodzicie do tego z takim hurraoptymizmem jak my. Natomiast my od środka czujemy, że w tym sezonie jesteśmy w stanie zrobić coś fajnego – zapowiedział Sierpina.
- To jest sport, więc liga może nas zweryfikować, ale robimy wszystko po to, żeby jak najlepiej przygotować się do sezonu. Chcemy pokazać, że tak, jak jest w szatni, tak będzie na boisku – po chwili dodał.
Łukasz Sierpina dotychczasowe sparingi rozegrał na niecodziennej dla siebie pozycji lewego obrońcy. Wszystko wskazuję na to, że będzie to docelowa pozycja dla byłego piłkarza Podbeskidzia. – Trener rozmawiał ze mną i przedstawiał swoją wizję. Pracuję w obronie, ale w ataku mam grać wysoko i szeroko, czyli to, co lubię. Jeżeli to będzie zdawało egzamin, jestem za tym, żeby tak grać – powiedział zawodnik Korony.
Piłkarze nie mają czasu na regenerację, ponieważ w sobotę czeka ich kolejny mecz kontrolny, a już dzień później odbędzie się prezentacja zespołu. - Ten tydzień jest dla nas bardzo pracowity, więc chcemy dobrze zagrać, bo ŁKS to jedna z najlepszych drużyn w Fortuna 1. Lidze – zakończył Łukasz Sierpina.
Kolejny sparing piłkarze Korony Kielce rozegrają w 17 lipca w Łodzi, a ich przeciwnikiem będzie ŁKS Łódź.
Fot. Maciej Urban