Przed Koroną II Kielce kolejny ważny mecz na dole tabeli
Korona II Kielce nie ma już punktów do stracenia. Po porażkach z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie, w sobotę żółto-czerwoni mierzą się z kolejną drużyną z dołu tabeli. Koronę II i Podlasie Biała Podlaska dzieli osiem punktów.
Ekipa z województwa lubelskiego zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli z dorobkiem 34 "oczek". Korona II cały czas plasuje się w strefie spadkowej i ma 27 punktów.
Jesienny mecz z Podlasiem Biała Podlaska był najlepszym spotkaniem kielczan w tym sezonie. Żółto-czerwoni wygrali na swoim stadionie 8:0, a hat-trickiem popisał się Maciej Firlej. Gole strzelali też Mateusz Sowiński (dwie), Jakub Górski (dwie) oraz Wiktor Długosz. Dziś jednak żadnego z tych piłkarzy w Koronie już nie ma.
W poprzedniej kolejce kielczanie przegrali 0:3 z Avią Świdnik. Podlasie pokonało natomiast 4:2 ostatnią w tabeli Jutrzenkę Giebułtów.
W sobotę żółto-czerwoni będą musieli pilnować szczególnie Kamila Kocoła, najskuteczniejszego zawodnika gospodarzy. Pomimo tego, że jego drużyna zajmuje dolne miejsca w tabeli, 27-letni filigranowy zawodnik plasuje się w czubie klasyfikacji strzelców i w tym sezonie imponuje formą, na nim opiera się ciężar zdobywania bramek. W tym sezonie Kocoł trafił 18 goli i zanotował 4 asysty w 25 meczach.
Kielczanie zagrają w Białej Podlaskiej bez wzmocnień z pierwszej drużyny. W tym samym czasie będzie toczył się mecz Fortuna 1. Ligi, w którym Korona podejmuje ŁKS.
Sobotnie spotkanie Podlasie - Korona II rozpocznie się o godz. 13:00.
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze