Suzuki Korona Handball Kielce wygrywa w hicie. Ostatnia prosta do Superligi
Piłkarki Suzuki Korony Handball wygrały najważniejszy mecz w tym sezonie I ligi. W meczu na szczycie pokonały wicelidera rozgrywek, najgroźniejszego rywala w walce o awans do PGNiG Superligi, AZS AWF Warszawa 32:25. Po zaciętej pierwszej połowie, w drugiej kielczanki nie zostawiły rywalkom żadnych złudzeń.
- Wiemy, o co gramy - mówił przed meczem Paweł Tetelewski, trener drużyny. Stawka meczu była duża, ale przed meczem towarzyszyło im trochę niepewności. Kielczanki niedawno wróciły po chorobach i przerwie od treningu, ale chciały zrewanżować się za pierwsze spotkanie, przegrane w hali przy ulicy Krakowskiej 19:25.
W Warszawie piłkarki z województwa świętokrzyskiego rozpoczęły od mocnego uderzenia. Trzy pierwsze bramki padły łupem Magdaleny Kędzior, która wykorzystała rzuty ze skrzydła i z kontry. Bardzo dobrze w mecz weszła bramkarka Małgorzata Hibner, która zamurowała bramkę. Szybko na 4:0 podwyższyła Marta Rosińska. Mecz od początku układał się idealnie, ale były też słabsze momenty.
Dopiero w 7. minucie swoje strzeleckie konto otworzył AZS AWF Warszawa. Gospodynie zaczęły odrabiać straty i trzech minutach zrobiło się już 4:4. Kielczanki notowały słabszy okres, zmarnowały swoje okazje rzutowe, m. in. w sytuacji sam na sam po kontrze pojedynek z bramkarką rywalek przegrała m. in. Wiktoria Gliwińska. W efekcie w 14. minucie to piłkarki ze stolicy były już na prowadzeiu.
Kielczanki długo nie potrafiły znaleźć drogi do bramki. Serię bez bramki przełamały dopiero po dziesięciu minutach, doprowadzając do remisu 5:5 za sprawą powracającej po kontuzji 17-letniej Michaliny Pastuszki. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem wyrównanej i zaciętej gry. Rzut karny na kilka sekund przed końcem pierwszej połowy wykorzystała Magdalena Skowrońska i kielczanki zeszły do szatni przy wyniku 10:9.
W drugiej połowie kieleckie szczypiornistki pokazały dominację nad przeciwniczkami. Zaczęły grać szybko i wyprowadzać kontrataki. Na dwubramkowe prowadzenie Suzuki Koronę Handball po szybkiej kontrze i sprytnym lobie wyprowadziła Michalina Pastuszka.
W 40. minucie kielczanki prowadziły 18:14, a ich przewaga rosła. Świetnie grała Magdalena Kędzior, która była najskuteczniejsza na boisku i zdobyła jedenaście bramek. Osiem razy trafiła Magdalena Skowrońska. Na dzisięć minut przed końcem meczu przyjezdne prowadziły już ośmioma bramkami. W końcówce czerwoną kartkę zobaczyła jeszcze zawodniczka klubu ze stolicy, Magdalena Chrapusta.
Suzuki Korona Handball miała mecz pod swoją kontrolą do samego końca, wygrywając całe spotkanie 32:25.
Kielczanki nie tylko pokonały największego rywala w walce o awans do Superligi, ale także odrobiły bramkową stratę z pierwszego meczu. Oznacza to, że nawet jeśli powinie się im w tym sezonie jeszcze noga, zachowa pierwszą pozycję ze względu na lepszy bilans bramek.
W nastepnym meczu, w sobotę, 24 kwietnia Suzuki Korona Handball zagra w Warszawie z AZS UW Warszawa. Ten mecz o godz. 15:00. Kielczankom do Superligi została już ostatnia prosta.
AZS AWF Warszawa - Suzuki Korona Handball Kielce 25:32 (9:10)
Suzuki Korona Handball: Hibner, Szplit, Chodakowska - Kędzior 11, Skowrońska 8, Pastuszka 4, Rosińska 3, Gliwińska 3, Młynarska-Papaj 2, Zimnicka 1, Piwowarczyk, Jach.
Czerwona kartka: Chrapusta (58' - AZS AWF Warszawa)
fot: Patryk Ptak
Wasze komentarze