Niespodzianka w bramce AZS UJK Kielce. Między słupkami może stanąć trener Błaszkiewicz
Do niecodziennej sytuacji może dojść w meczu występującego w I lidze AZS UJK Kielce. "Akademicy" zmierzą się w sobotę z Orlen Upstream Przemyśl, a w bramce kielczan może stanąć... trener zespołu Tomasz Błaszkiewicz.
46-latek został zgłoszony do rozgrywek w wyniku kontuzji podstawowego golkipera - Kacpra Pyrki. Młody bramkarz, który trafił do AZS UJK Kielce z Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, przed sobotnim meczem doznał pechowej kontuzji, która wyklucza go z gry na dwa tygodnie. Dla "Akademików" to duża strata, bo 22-latek był ostatnio w bardzo dobrej formie.
Tym samym w składzie meczowym znajdzie się... sam trener! Tomasz Błaszkiewicz jest specjalistą od szkolenia bramkarzy. W tej roli pracuje w Łomży Vive Kielce, prowadzi też własną szkołę bramkarzy ProHandball. Jest wychowankiem Iskry Kielce, z którą w 1993 roku jako zawodnik zdobył pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski.
Szkoleniowiec będzie jednym z dwóch bramkarzy w kadrze AZS UJK obok Ignacego Drozda. Z gry wyłączeni pozostają Filip Jastrząb, który w listopadzie nabawił się kontuzji kolana i przeszedł operację oraz Wojciech Czerwiński, który dopiero wraca po kontuzji z poprzedniego sezonu.
Na jesieni kielczanie przegrali z Orlen Upstream Przemyśl po rzutach karnych 26:28. Zacięte spotkanie po regulaminowych 60 minutach zakończyło się remisem. Gospodarze zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli, a kieleccy "Akademicy" są na siódmej pozycji.
Sobotnie spotkanie w Przemyślu rozpocznie się o godz. 18.
fot: Patryk Ptak / AZS UJK Kielce
Wasze komentarze