Kuzera na dłużej trenerem Korony Kielce. Wkrótce następca
Kamil Kuzera poprowadzi Koronę Kielce w kolejnych meczach. Tymczasowy szkoleniowiec żółto-czerwonych otrzymał pozwolenie na warunkowe prowadzenie pierwszego zespołu - poinformował klub. Wiele wskazuje na to, że niebawem na stanowisku zastąpi go Dominik Nowak.
Dotychczasowy asystent Macieja Bartoszka nie posiada wymaganej przez regulaminy rozgrywek licencji, dlatego mógł prowadzić drużynę tylko w trzech meczach. Zanotował w nich dwie wygrane i jeden remis, nie stracił żadnej bramki.
Teraz Korona podjęła decyzję o zatrzymaniu "Kuziego" na dłużej. Zespół Kształcenia i Licencjonowania Trenerów Polskiego Związku Piłki Nożnej przychylił się do wniosku klubu i zezwolił Kuzerze dalej tymczasowo pracować w roli pierwszego trenera. Nie wiadomo jednak, na jak długo. 38-latek na pewno poprowadzi Koroną w najbliższym meczu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.
Być może po tym meczu poznamy oficjalnie nazwisko nowego szkoleniowca. "Trwa finalizacja rozmów z nowym trenerem, któremu w najbliższych tygodniach przekażemy prowadzenie pierwszej drużyny" - informuje Korona w komunikacie prasowym.
Wiele wskazuje na to, że będzie to Dominik Nowak - 49-letni trener, który od czerwca 2020 roku pozostaje bez klubu. Wtedy rozstał się z pierwszoligową Miedzią Legnica, w której pracował przez trzy lata i poprowadził ją w 109 oficjalnych meczach. Wprowadził klub do ekstraklasy, ale też spadł na zaplecze elity. W przeszłości prowadził też Wigry Suwałki, Motor Lublin, Flotę Świnoujście i Górnik Polkowice.
Nowak oglądał ostatnie mecze Korony w zaciszu klubowych gabinetów.
W sobotę poprzedzającą Wielkanoc Korona zagra w Niecieczy z liderem - Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. To spotkanie o godz. 17:00.
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze
Kuzere ze srednia 2.33 pkt/mecz wyrzucamy kopem w cztery litery
KLUB OPAMIETAJCIE SIE
zostajemy w I lidze . Nie perspektywiczny trener ,tylko
pierwszoligowy trenejro . Znowu szkoda mi Korony .
Po co klub ma sie spieszyc z zatrudnienien trenera, jezeli po pierwsze zespol punktuje,
2- rozmowy trwaja a dobre wyniki moga byc jakims argumentem w negocjacjach,
3- trener ma wiecej czasu na zapoznanie sie z charakterystyka naszych graczy
4- nie musi od razu mierzyc sie z potencjalnie najmocniejszymi rywalami tej ligii i np na starcie dostac becki.
Moze wezmie druzyne na mniej wymagajacych rywalach i spokojniej bedzie mogl zaczac prace(bycmoze)?
Co do trenera Nowaka to nie nazwalbym go marnym trenerem.
Bartoszek i Ojrzynski tez nie mieli bogatego CV a w pewnym sensie sprawdzili sie.
Kazdy zadluguje na szanse, pamietajmy ze malo ktory trener prowadzi zespol nieprzerwanie przez 3 lata w polskich realiach.
Takze wg mnie krytyka jest nieuzasadniona
Trener jest potrzebny żeby dobrze przygotowac drużyne do awansu od pierwszego meczu, a nie jak w tym roku, łapanka i zobaczymy co będzie.