Najważniejsze to, co przed nami
Kamil Kuzera poprowadzi Koronę Kielce w sobotnim meczu z Puszczą Niepołomice. Stanie się to dwa dni po jego 38. urodzinach. - To normalne w piłce nożnej. Trener jest, następnego dnia trenera nie ma. Życie toczy się dalej. Trzeba pracować i zrobić wszystko, aby wygrać następny mecz - mówi dotychczasowy asystent zwolnionego w czwartek Macieja Bartoszka.
Kielczanie postarają się w meczu z Puszczą o przełamanie. W pięciu ostatnich meczach zdobyli tylko jeden punkt. - Każda porażka czegoś uczy. Analizujemy wszystkie mecze i wyciągamy lepsze i słabsze rzeczy w naszej grze. Po ostatnim meczu też wyciągnęliśmy wnioski. Nie ma co tego rozpamiętywać, najważniejsze to, co przed nami - mówi Kuzera.
Na wiosnę Korona przegrała 0:2 z Widzewem, zremisowała 2:2 z Chrobrym oraz przegrała 0:2 z GKS-em Jastrzębie. W tym czasie Puszcza przegrała 1:2 z Resovią oraz pokonała 4:0 niespodziewanie, walczącą o awans do ekstraklasy Arkę Gdynia. Dwa gole zdobył w tym meczu pozyskany zimą 22-letni napastnik Szymon Kobusiński.
- Przeanalizowaliśmy to spotkanie i poprzednie. Jesteśmy przygotowani na ten mecz. Zrobimy wszystko, aby ich pokonać. Jednym z atutów Puszczy są stałe fragmenty, twarda, zorganizowana gra. Będziemy musieli przeciwstawić się mocno jeśli chodzi o aspekty fizyczne. Musimy dążyc do tego, żeby grać konsekwentnie swoją piłkę - zapowiada tymczasowy trener Korony.
W pierszym meczu w Niepołomicach padł remis 0:0. Puszcza jest wyżej notowana od Korony w tabeli. Z dorobkiem 26 punktów zajmuje ósme miejsce. Korona ma cztery punkty mniej i plasuje się na 13. pozycji. Najlepszym strzelcem zespołu jest Jewhen Radionow (4 bramki).
Żółto-czerwoni wystąpią na Suzuki Arenie w najmocniejszym personalnie zestawieniu. Nikt nie pauzuje za kartki, po absencji wraca Emile Thiakane i znajdzie się w kadrze meczowej. - Nie mamy żadnych niepokojących sygnałów w kwestiach zdrowotnych - informuje Kamil Kuzera.
Spotkanie Korona - Puszcza rozpocznie się w sobotę o godz. 17.
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze
zero techniki , zero serca do walki , zero szybkosci i jeszcze troche
wiecej zer .Mam nadzieje , ze cos zaisrzy i beda punkty.
Thiakane jest dobry ale nie ma z kim grać. Podgórski forma zgasła po pierwszych 3-4 meczach sezonu.
Obrona to żart.
Hiszpanie dostosowali technikę do poziomu 1 ligi zamiast brylować
Moze lepiej pokazac zaangazowanie , myslenie i skuteczne dzialanie ....
Od zarzadu do sprztaczki.... nie zapominajac ze dotyczy to przede wszystkim piłkarz....