Suzuki Korona Handball wygrywa po trzech tygodniach przerwy
Swój pierwszy mecz po trzech tygodniach przerwy rozegrały szczypiornistki Suzuki Korony Handball Kielce. Podopieczne Pawła Tetelewskiego gładko poradziły sobie w meczu 12. kolejki I ligi z MKS AZS UMCS Lublin, wygrywając 33:25.
Spotkanie od prowadzenia rozpoczęły przyjezdne. To nie utrzymało się jednak długo. W 9. minucie po bramce Magdaleny Kędzior po raz pierwszy przed rywalki wysunęły się kielczanki. I tego prowadzenia nie oddały już do końca spotkania. Od rywalek mocniej odskoczyły pod koniec pierwszej połowy, budując przewagę 19:13.
Taki wynik pozwolił Suzuki Koronie Handball na kontrolowanie gry w drugiej części meczu. W niej kielczanki wyprowadziły kilka kontrataków i powiększyły przewagę. Między 35., a 40. minutą zdobyły sześc bramek z rzędu.
Trzydzieste trafienie zdobyła z rzutu karnego Agnieszka Młynarska-Papaj. W końcówce, kiedy na boisku pojawiły się młode zawodniczki, rywalki podreperowały stratę, ale nie odbrobiły już wyniku.
Najskuteczniejsza na boisku była Michalina Pastuszka, która zdobyła siedem bramek. W zespole przyjezdnych osiem trafień zdobyła Nadia Chodoń.
Suzuki Korona Handball wygrała 33:25, a za tydzień zagra na wyjeździe z JKS-em San Jarosław.
Suzuki Korona Handball Kielce – MKS AZS UMCS Lublin 33:25 (19:13)
Suzuki Korona: Hibner, Szplit - Zygadlewicz, Zimnicka 5, Pastuszka 7, Młynarska-Papaj 3, Gliwińska 4, Staszewska 2, Czekala 1, Skowrońska 1, Szymanik 1, Jach 1, Piwowarczyk 1, Rosińska 4, Mikocka, Kędzior 3
fot: Patryk Ptak
Wasze komentarze