Korona wróciła po długiej przerwie i rozpoczyna meczowy maraton
- Arka nie miała tak długiej przerwy, jak my. Są w treningu, mają mocną drużynę i będą faworytem. Ale jedziemy do Gdyni zagrać dobry mecz i się im przeciwstawić - mówi przed środowym meczem w 1/16 finału Pucharu Polski Mateusz Cetnarski, pomocnik Korony Kielce. Tym spotkaniem żółto-czerwoni rozpoczynają meczowy maraton.
Po spotkaniu z Arką w PP, w sobotę (7 listopada, godz. 17:00) kielczanie zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec, w kolejnę środę (11 listopada) w Łodzi z ŁKS-em, a w sobotę (14 listopada) u siebie z Sandecją Nowy Sącz. Dopiero po tym spotkaniu zawodnicy Korony będą mieli tydzień na przygotowanie się do następnego, wyjazdowego meczu z GKS-em Bełchatów (21 listopada). - Aż do grudnia będziemy grać systemem środa-sobota, więc tych spotkań będzie sporo. Miejmy nadzieje, że taka przerwa, jak teraz, nas jużnie spotka - podkreśla doświadczony pomocnik.
Kielczanie wrócili do treningów po odbytej, dziesięciodniowej kwarantannie. Teraz z marszu muszą przełożyć swoje umiejętności w meczu.
- W poniedziałek po raz pierwszy od dłuższego czasu trenowaliśmy w pełnym składzie. Niestety taka jest sytuacja i nie mamy na to żadnego wpływu. Trudno wyrokować jak to będzie wyglądało w środę. Ćwiczenia w domu nie zastąpią biegania na zewnątrz, czy pracy z piłką. Bardzo trudno teraz wejść w trening i poczuć piłkę - przyznaje 32-latek.
Pomocnik na razie nie stał się liderem zespołu, czego po tak doświadczonym zawodniku oczekiwali kibice. - Analizuję mecze także pod kątem mojej gry. Rozumiem, że kibice się niecierpliwią i mają spore oczekiwania również wobec mnie. Jesteśmy jednak stosunkowo nową drużyną, jeszcze się ''docieramy'' i myślę, że z czasem to wszystko będzie wyglądać zdecydowanie lepiej - podsumowuje Cetnarski.
Mecz Arka - Korona zostanie rozegrany w środę o godz. 17:30.
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
Powodzenia chłopaki ☺️
Ile Cię będę słuchał, graj.
Stare chińskie przysłowie mówi " lepiej raz zobaczyć, niż sto razy usłyszeć"
Człowieku, zagraj choć raz żebym uwierzył.
Talent jest? Chęci są? To na co czekacie??