Pierwsza bramka rozwaliła zespół. Nie o takie wsparcie nam chodzi

30-09-2020 20:33,
Redakcja

Trener Korony Kielce tłumaczył na konferencji prasowej przyczyny wysokiej porażki 0:3 z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Odniósł się też do okrzyków z trybun i gwizdów kibiców. - Prosimy o wsparcie, a nie deprymowanie tych młodych chłopaków, którzy są na boisku. Jeszcze niedawno wszyscy chcieli, abyśmy grali wychowankami - mówił Maciej Bartoszek na gorąco po meczu.

Maciej Bartoszek (trener Korony Kielce): - Wiedzieliśmy, że to spotkanie będzie dla nas ciężkie, biorąc pod uwagę absencję naszych podstawowych zawodników. Mieliśmy plan na to spotkanie i od pierwszych minut go realizowaliśmy. Pierwsza bramka rozwaliła cały zespół i ciężko było go posklejać. Do tego momentu stworzyliśmy wiele sytuacji, które powinniśmy zamienić na bramkę. W tym okresie nie było jednak żadnego celnego strzału. 

Zespół Bruk-Bet Termaliki wyglądał lepiej na wielu pozycjach, widoczna była przewaga w dojrzałości piłkarskiej. Ciężko wygrywać mecze, jeśli nie możemy strzelić do pustej bramki, jak w sytuacji Piróga w drugiej połowie. Jest ciężko, ale wiedzieliśmy, ze nie będzie łatwo. Gramy młodymi zawodnikami, wychowankami. Dzisiaj na stadionie pojawiły się gwizdy. Rozumiem, że kibicowi może się coś nie podobać, ale jeszcze niedawno wszyscy chcieliśmy, abyśmy grali wychowankami. Dzisiaj oni grają i robią to, na co w tym momencie ich stać. W zamian słyszą za to gwizdy. Myślę, że nie o takie wsparcie nam chodzi. Teraz musimy się zrehabilitować, mamy tylko dwa dni do następnego meczu i w Tychach będziemy walczyć o zdobycz punktową.

Chciałbym się jeszcze odnieść do okrzyków z "Młyna". Każdy czeka na zmiany właścicielskie i wtedy będziemy mogli mówić o dalszych rozstrzygnięciach i dalszym rozwoju tego klubu. Na dziś jesteśmy w takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy i prosimy o wsparcie, a nie o deprymowanie tych młodych chłopaków, którzy są na boisku. Ten zespół będzie się rozwijał i już teraz są takie mecze, w których pokazuje swoje możliwości. Może jest jeszcze za wcześnie, abyśmy zagrali dwa równe mecze w tak krótkim czasie, biorąc pod uwagę jeszcze podróż. Nie pomagał też stan murawy. Doświadczenie piłkarzy Bruk-Bet Termaliki dało znać o sobie. Tym doświadczeniem rywale wygrali spotkanie. 

fot: Grzegorz Ksel

Prokoder Studio
Reklamy Kielce: Kasetony reklamowe, szyldy,
oklejanie witryn, samochodów i autobusów, drukarnia
wielkoformatowa,
gadżety reklamowe, strony internetowe, projekty graficzne, gadżety
reklamowe

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kibic2020-09-30 20:41:45
Panie Trenerze Bartoszek Termalica dobrze zrobiła że pana pogoniła razem z tym po żal się Boże asystentem Kuzerą. Teraz już najwyższy czas aby Korona uczyniła podobnie !!!!!! Trenerze Brosz ratuj , tak wiem że to jest nie realne :-(
lolo2020-09-30 20:59:02
Przepraszam panie Bartoszek, ale coś tu się nie zgadza. Winni kibice, murawa, pierwsza stracona bramka, wychowankowie, młyn, kgb, Tusk i kto tam jeszcze. A gdzie w tym wszystkim szanowny SZTAB TRENERSKI. Może choć odrobinę taktyki ?
Krzycho2020-09-30 21:03:52
Bartoszek co Ty bredzisz ? w podstawowym składzie wyszło 3 wychowanków reszta to zaciąg wątpliwej jakości kopaczy z drobnymi wyjątkami ( Kozioł, Podgórski, Łysiak )
Domingos2020-09-30 21:19:38
Niedawno o tym pisalem. Kibice murem za trenerem ale tylko do czasu. A ten czas dzisiaj niestety nadszedl. Uparte stawianie na Cetnarskiego bo tak sie umowiliscie przed podpisaniem kontraktu? Slabe to strasznie... Co do mlodych to wydaje mi sie ze pokazuja wiecej swoich mozliwosci pod wodza Grzesika grajac w rezerwach.
Tukka2020-09-30 21:26:08
Jedynym atutem Korony są mistrzowie U19 i młodzież.
To musi zostać zbudowane. To co najmniej dwuletni projekt. W tym roku nie będzie promocji. Daj dzieciom 2000 minut gry w piłkę nożną przeciwko profesjonalistom, aby w przyszłym sezonie mogły zdobyć awans. Ale pomóż im! Napastnik, którego należy umieścić na szczycie tabeli głębokości!
JA2020-09-30 21:30:23
1/2/3 Bartoszek Out! ja byłem po raz ostatni do czasu jego zwolnienia! . - choć mam karnet jak zwykle od 20 lat ale nie mogę na to patrzeć na forum też szkoda pisać bo nie ma o czym. 0 pomysłu a mówiłem że tak będzie że sami go wykopiecie bo to nie trener do budowy - tylko na utrzymanie krzyknąć tyle jak dla mnie potrafi nic po za tym
Piotr 592020-09-30 21:40:28
Z całym szacunkiem Panie trenerze, ale grając w juniorach Błekitnych to po straconej bramce człowiek dostawał kopa, a nie opuszczał głowy. Niestety w chodzonego meczu się nie wygra. Wystarczyło popatrzeć w przerwie na rozgrzewkę rezerwowych, Nieciecza zasuwała, a nasi sobie stali i gawędzili. Takie samo zaangarzowanie było po stronie wyjściowej 11 z wyjątkami Podgórski, Kaczmarski, którym się chciało. To, co dzisiaj grali to poziom A-klasy. Mówi Pan, że nie o taki doping chodziło, a czy o taką grę chodziło? Kibic wybaczy przegraną, zrozumie, że ktoś jest lepszy, ale nie będzie tolerował olewania, bo niestety tak to wyglądało. Tylko z jednym, o czym Pan mówi nalezy się zgodzić, że zawirowania w Klubie nie pomagają szczególnie sztabowi. Życzę powodzenia w następnych meczach oraz obiektywizmu w ocenie tego, cosię dzieje na boisku.
Judasz2020-09-30 21:54:11
Korona ma najgorszych kibiców w Polsce. Chcieli wychowanków, to ich mają, to pluja i gwiżdżą na nich.
haha2020-09-30 21:55:46
A co wy myśleliście, że drużynę buduje się z miesiąca na miesiąc? Jeśli się ją rozwalało przez 2 lata to co najmniej taki sam czas potrzebny jest na zbudowanie nowej.
Judasz2020-09-30 21:56:14
@ja idź i nie wracaj. Kogo chciałeś wpisami w internecie wkręcić, tego nieudacznika z rezerw.
Judasz2020-09-30 21:58:13
@grzesik nie kompromituj się, bo pod twoimi rządami to młodzi dostają baty od byle jakiej wsi, jak jakąś Wolka, jak ostatnio.
DO KRZYKACZY2020-09-30 21:58:40
Ocenicie Bartoszka po sezonie, a dzisiaj dajcie mu i piłkarzom popracować. Na dziś tę drużynę stać na tyle i już. Bartoszeró
Tamtam2020-09-30 22:02:51
Nie ma taktyki, nie ma schematów. Jest kopnij i biegnij. Chce stać trenerem z darmo !
DO NAIWNYCH MALKONTENTÓW2020-09-30 22:09:56
Żaden trener tu nie pomoże. To po pierwsze.

Czy Wy ludzie nie widzicie MIZERII tego naszego składu? Kto tutaj ma jakieś doświadczenie? Gdzie macie jakieś nazwiska ograne w ekstraklasie? Chcecie awansować juniorami i młodzieżą? Tak się nie da. Mamy słaby skład - obiektywnie to oceńcie (poza kilkoma wyjątkami, ale to jest za mało). Na ekstraklasę mamy w tym sezonie bardzo małe szanse chyba, że będą wzmocnienia, ale do tego czasu stracimy jeszcze wiele punktów i czołówka nam odjedzie. Najpierw trzeba uporządkować sprawy właścicielskie, później wzmocnić zespół zawodnikami z doświadczeniem w ekstraklasie i dopiero można myśleć o awansie. Tym składem awansu nie będzie.
Totalny odlot2020-09-30 22:23:03
Gdzie Ty człowieku widziałeś tych wychowanków? Wpuszczanie ich na ostatnie 10 minut (dlaczego tak późno?) to jest dawanie szansy? Teraz się okaże, że Piróg jest winny, bo nie trafił przy wyniku 0:3. Litości! Gdybyś faktycznie grał wychowankami i nawet przegrywał, to nikt by się nawet słowem nie odezwał. Ale jak grają wynalazki pokroju Cetnarskiego czy Szywacza, to się potem nie dziw, że ludzie mają tego dość.
Ito2020-09-30 22:30:55
Chyba Bartoszek nie podołał zadaniu.
Pogubił się. Chyba za duży luz decyzyjny mu zaszkodził.
Może gdy uporządkują się sprawy właścicielskie to nastąpi zmiana również na tym stanowisku.
mm2020-09-30 22:36:02
Nie mam problemu ze słabą grą młodzieży, nie mam problemu z tym, ze wzięliśmy z odrzutu tzw. zawodników doświadczonych. Taka sytuacja. Trudno. Mam problem z brakiem postępu w grze tych zawodników i brakiem zaangażowania młodych i starszych.
jk2020-09-30 22:42:10
Dramat w obronie , bez pomocy i napadu jedynie jest bramkarz Marek Kozioł , który zapobiegł blamażowi . O jakiej ekstraklasie bredzicie ? Ciężka walka o utrzymanie nas czeka Nieporadność , brak ambicji , zaangażowania o braku umiejętności nie ma co wspominać . Ale kim grać ? Niechcianymi w spadkowiczach do II ligi kopaczach . To co wyprawiał Szywacz woła o pomstę , Gąsior po postawieniu piw za karnego w Legnicy dramat , Cetnarski nie nadaje się do III ligi - i kim grać? Biegali za piłką jak barany , bez presingu , dziura jak Rów Mariański w pomocy , klikudziesięciometrowe piłki za linię obrony.Bez napastnika i rozgrywającego kolejny sezon, zresztą poza Koziołem nie ma profesjonalnego piłkarza. Bartoszek też nie pomaga - wszyscy winni tylko nie on i kopacze . jesteśmy w czarnej dziurze. Kolejne bęcki w sobotę . Proponuję Bartoszkowi wariant defensywny - 5 obrońców - bez Szywacza , 5 defensywnych pomocników - bez Firleja , Kiełba , Thiakane .
kibic 19692020-09-30 22:46:06
kuzera brawo
Bartosz2020-09-30 23:11:41
Cetnarski ma jakieś haki na trenera ze gra w podstawowym składzie?! Gość nadaje się do plewienia ogródków
Czyli zdaniem pana Bartoszka2020-09-30 23:19:09
powinny sie rozlegac brawo po tej kompromitacji? 1 mecz wymordowany z czerwona latarnia u siebie na 6... no chyle czola, a to nie pan Bartoszek posciagal tych grajkow i sam ustawia sklad? ludzie trzymajcie mnie
doc722020-10-01 00:56:30
Czy naprawdę nie rozumiecie jak daleko jest z Legnicy???jak długo trzeba jechać...trener Maciej też nie wielbłąd...
xyz2020-10-01 01:15:50
Zaczął dysputy z kibicami, widocznie faktycznie nie panuje piłkarsko nad szatnią. Zmiany właścicielskie to nie broszka trenera. Na szczęście nie wprowadzono w życie durnego pomysłu Suchańskiego, co by trener był także dyrektorem sportowym i członkiem zarządu, o zgrozo. Jak nie ma się na coś wpływu to się tym nie należy zajmować. Zamiast gadać, proponuje gromadzić punkty z zespołami na poziomie obecnego potencjału Korony, mobilizować drużynę, itd. Ewentualnie podać się do dymisji, jeżeli nie ma się pomysłu na ten zespół.
ScyzoryKK2020-10-01 02:40:33
Panie i Panowie, warto spojrzeć na naszą sytuację z nieco szerszej perspektywy.
Zagraliśmy w środę z Termalicą - obok ŁKS-u i Arki - głównym faworytem do awansu w tym sezonie. Na boisku było doskonale widać, że obie ekipy dzieli przepaść. "Słonie" to zespół ukształtowany, doświadczony i - przede wszystkim - zgrany. W ich wyjściowej "11" na Koronę wybiegło 8 zawodników, którzy kończyli sezon 2019/20 w pierwszym składzie (w meczu z Odrą Opole). Wiecie ilu było takich zawodników w Koronie (w meczu z ŁKS-em)? 0. Żadnego.
Wniosek z tego można wysnuć dosyć oczywisty - potrzebujemy co najmniej jednego sezonu, żeby zbudować drużynę, która może realnie powalczyć o awans do ekstraklasy. A najlepiej 2 sezonów przemyślanej budowy i awansu mocnego zespołu, którego najwyższy poziom rozgrywkowy brutalnie nie zweryfikuje (jak np. ŁKS-u czy Miedzi Legnica). Jako kibice musimy uzbroić się w cierpliwość i wspierać tę drużynę, szczególnie w takich momentach jak ten obecnie. A w tym sezonie takich może być sporo. Jasne, możemy gwizdać na piłkarzy, ale to raczej nikomu z nas - mających Koronę w sercu - nie pomoże. To my Kibice musimy budować pozytywne nastawienie. Nawet jeśli nie idzie, to wspierajmy piłkarzy jeszcze głośniejszym dopingiem. Atmosfery i pozytywnej otoczki wokół klubu nikt za nas nie zbuduje.
Mamy w zespole wielu wychowanków, którzy grają w większym (Iwo Kaczmarski, Wiktor Długosz) lub mniejszym (Jakub Górski, Artur Piróg, Mateusz Sowiński czy Dawid Lisowski) wymiarze czasowym. Mamy także kilku nowych zawodników. Dla wielu ten sezon będzie testem przydatności, w tym - miejmy nadzieję - długofalowym projekcie pt. "Korona Kielce". No i nie oczekujmy, że wszystkie transfery będą strzałami w "10". Ale już teraz widać, że Jacek Podgórski, Paweł Łysiak czy Emile Thiakane to zawodnicy, na których można budować podwaliny pod nową Koronę.
Kibice - dajmy czas klubowi (zmiany właścicielskie), drużynie i trenerowi Maciejowi Bartoszkowi. Przychodźmy na stadion wspierać zawodników. Niech wiedzą, że wszyscy gramy do jednej bramki. Dzięki.
Judasz2020-10-01 03:29:20
Bartoszek King
byłem2020-10-01 08:08:17
Panie trenerze!
Z dołu może pan NIE WIDZIAŁ! tego co się stało NA TRYBUNACH!
Takiej katastrofy frekwencyjnej w meczu ligowym nie pamiętam!
1700 osób i to z "przyjezdnymi"!
Przy graniu takiej padliny problem gwizdów i śpiewów zniknie.
Wraz z kibicami......
As2020-10-01 08:50:55
Trzeba było zostawić Pierzachałę, a nie pchać na siłę tego Szywacza, czy Grzelaka na środek obrony. Pierzchała byłby lepszy, a jeżeli nawet nie teraz, to za rok byłby już gotowy na ten poziom. A tych dwóch znając życie po sezonie zakończy przygodę z Koroną i znów, trzeba będzie szukać kogoś w to miejsce. Firlej, to może co najwyżej z ławki wchodzić. Aktualnie jest bardzo słaby. Papę można było też zatrzymać lub Żyro po wypożyczeniu. Znacznie lepiej wyglądali. Ale rozumiem, że wszystko rozbiło się o kasę...
Fan2020-10-01 08:55:37
Młodzi, to w tej sytuacji powinni gryźć trawę, a nie gwiazdorzyć i płakać w szatni, że kibice gwiżdżą i wznoszą niecenzuralne okrzyki. Poza Kaczmarskim (który mimo że w tym meczu był trochę zagubiony, a i tak wyglądał nieźle na tle pozostałych), to słabo to w tej chwili wygląda. Będzie zaangażowanie i walka, będzie wsparcie. Trenerze nie róbcie z kibiców wariatów, bo wszyscy widzą jak to w tej chwili wygląda. Co się dzieje z Sowińskim? Jego powinni spróbować z przodu od początku meczu.
jaNO2020-10-01 10:08:28
Moim zdaniem było za mało dośrodkowań i długich górnych piłek na niewysokiego Firleja. Co to jest 20 dośrodkowań po których nikt z naszych nie dotknął piłki. Przydałoby się ze 30 albo i 40, prawda Panie Trenerze
I jeszcze ostatnie zdanie2020-10-01 11:50:06
Uwielbiam to bredzenie że pierwsza bramka ustawiła mecz. A kto z was wie że 60czy 70 procent męczy wygrywa drużyna która jako pierwsza strzela gola? Mega ważne jest dlatego żeby strzelić jako pierwsi no ale najpierw trzeba trafić w bramkę
Kix2020-10-01 12:30:32
Nawet trener klubu z premier ship nie zbudowałby drużyny w półtora miesiąca po 90% rewolucji w składzie, która biłaby się o najwyższe cele w lidze, nawet gdyby dostał kilku klasowych zawodników ! Trzeba się przyzwyczaić do nierównej gry, nierównych meczy przynajmniej do końca tej rundy. Dobrze jeśli zajmiemy po jesieni miejsce około środka tabeli i dobrze jeśli z niewysoką stratą do czołówki. Różnie może być, kto przypuszczał, że Arka dostanie 2-0 u siebie Tychami, kto by postawił na Miedż, która z nami ledwo zremisowała u siebie a teraz ograła na wyjeździe 2-0 Radomiaka, Widzew też ledwo 1-1 Sosnowcem u siebie ?? Takich wydarzeń będzie więcej. To jest 1 liga i dużo jest możliwe, trzeba zakasać ręce i nogi do roboty i wierzyć w siebie....
Woley2020-10-01 12:33:21
@jaNo, no tak, jeśli Łysiak nie trafia z 7 m do bramki chyba 12 minucie...?
Ekspert2020-10-01 12:52:15
Widzę w komentarzach, że jak zwykle na forum naschodzili się sami sfrustrowani eksperci od piłki kopanej i "prawdziwi kibice".
Żaden z was nie powiedziałby twarzą w twarz tym osobom, na których właśnie wieszacie psy. Chamstwo!
Kix2020-10-01 14:06:39
Ekspercie, to co napisałem powiedziałbym face to face trenerowi i całej drużynie...
kibic2020-10-01 19:28:34
Co się dzieje nie tak dawno Bartoszek cudotwórca a dziś wszyscy jadą po nim jak po łysej kobyle.I dobrze bo to jest taki właśnie trener.Wcześniej był cienki a teraz to tragedia.Wszysvy są winni tylko nie trener. Grzelak kompan od stołu , Cetnarski , Kiełb no i Kuzera łącznie z trenerem elita do degradacji Korony.Czas to przerwać bo może być za późno.
A z Grzesikiem to nie żartujcie bo chłop weźmie to na poważnie i wówczas będzie tragedia. Muszę wspomnieć jeszcze o wielkim Prezesie Paprockim ,katastrofa,żenada i wstyd.
Judasz2020-10-01 20:07:16
@kibic nie wszyscy tylko takie polglowki jak ty. Na paczatku sierpnia trener miał 3 zawodników, gdyby nie sprowadził kilku przeciętniaków to by Kuzera z Zającem grali, a przybłędy nazywające się kibicami już toczą pianę, bo powinien ogrywać ekipy budowane od lat.
Koroniarz662020-10-01 21:32:50
Nie ma co gadac glupot panie bartiszek ze ludzie gwizdali ja i pewnie spora grupa nie gwizdze nigdy na swoich ale z calym szacunkiem mecz byl zenada tracimy bramke i dupa ok potrzeba zgrania ale chce widziec korone ktora przegrywa ale zapieprza a wczoraj zero ambicji i o to chodzi
Patrix2020-10-01 23:33:22
Bartoszek ma moje pełne zaufanie, z drużyny która w tamtym sezonie już wygladala beznadziejnie niewiele zostało i nie ma się co dziwić że gra się nie klei. Ja wiem że większość kibiców myślała że w 1 lidze będziemy obijać kelnerów ale niesty z takim składem ciężko cokolwiek wykrzesać, nie ma co się obrażać na trenera, taka prawda że gdybyśmy go zwolnili to kogo zatrudnimy kto jest na rynku trenerskim jest gwarantem tego że Korona będzie grała lepiej. Lepiej nich trenuje Bartoszek bo on jest zaangażowany w klub a to że nie idzie to się mówi trudno
@Patrix2020-10-02 07:59:53
Nikt nie pisze o tym, że w tym składzie będziemy ogrywali wszystkich w I lidze. Największym problemem jest brak zaangażowania. Nawet wśród młodych wychowanków, co dziwi i smuci najbardziej. Nadal widoczne są podziały w drużynie.
Kibic2020-10-02 09:38:32
Z judaszami co są gotowi sprzedać wszystko i wszystkich niegadam

Ostatnie wiadomości

Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group