Kiedy z Koroną Kielce żegnał się Bartosz Rymaniak, jego naturalnym następcą miał być młodzieżowiec. Tylko który? O prawą obronę bili się dwaj rówieśnicy: Mateusz Spychała i Grzegorz Szymusik. Rywalizację wygrał 22-latek pochodzący z Wielkopolski, natomiast ten ze Stargardu, musiał czekać na swoją szansę. Trener Smyła pogodził ich obu: Spychała występuje na prawej obronie, a Szymusik na lewej.

W normalnych okolicznościach 22-letni zawodnik na pewno byłby mocnym kandydatem do gry na prawej obronie. Z powodu kontuzji Nemanji Mileticia, problemów Michaela Gardawskiego i odejścia Daniela Dziwniela, musiał młody zawodnik szybko musiał odnaleźć się w nowej roli na boisku. I zrobił to na tyle dobrze, że stał się żelaznym zawodnikiem na tej lewej flance. Trener Bartoszek dalej stawia na niego w tej roli.

- Moją nominalną pozycją jest prawa obrona, gdzie czuję się najlepiej. Wystawiając mnie z lewej strony, trener daje mi możliwość rozwoju. Ja natomiast traktuję to jako nowe doświadczenie i staram się pomóc kolegom w walce o zwycięstwo - mówi Szymusik.

22-latkowi brakuje oczywiście często lewej nogi i często schodzi z flanki do środka, natomiast wywiązuje się ze swojej pracy bardzo dobrze. Potwierdzeniem są tego głosy kibiców, którzy w ostatnich meczach Korony Kielce nominowali defensora na łamach naszego portalu do trójki najlepszych piłkarzy meczu. Szymusik stara się odwdzięczyć za zaufanie, a w Koronie mocno na niego liczą. Na swoją szansę musiał jednak chwilę poczekać, bo zanim zadebiutował w Ekstraklasie, ogrywał się na wypożyczeniu w I lidze. Teraz razem z Koroną walczy o utrzymanie dla Kielc Ekstraklasy.

- Jeszcze nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji, gdy musieliśmy walczyć o utrzymanie, stąd nie wiemy jak stres na nas zadziała. Mogę natomiast zapewnić, że każdy w drużynie wierzy w osiągniecie tego celu - podkreśla młody zawodnik.

Pierwsza z siedmiu ostatnich, kluczowych kolejek już dziś, w piątek. O godz. 20:30 Korona zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.

fot: Mateusz Kaleta

PARTNEREM RELACJI JEST CK MEDIA GROUP

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.