Odsłona piąta - skrzydłowi! Wybieramy "jedenastkę" Korony Kielce dziesięciolecia CKsport.pl

10-04-2020 07:30,
Mateusz Kaleta, Mateusz Kępiński

Czas na kolejną odsłonę naszego nowego cyklu, w którym razem z Wami - czytelnikami - wybieramy najlepszą "jedenastkę" Korony Kielce! Dziś na tapetę wjeżdżają skrzydłowi, którzy w ostatnich dziesięciu latach grali w żółto-czerwonym klubie. Wielu z nich zapisało się na kartach historii. 

Przez ostatnie dziesięć lat przez Koronę Kielce przewinęło się wielu bocznych pomocników. Są tacy, którzy w tym klubie byli od zawsze, ale jak pokazało boisko, niektórym wystarczył zaledwie sezon lub tylko jedna runda, aby zapisać się w pamięci kibiców. Proponujemy Wam pięciu skrzydłowych, którzy w latach istnienia portalu CKsport.pl występowali w Koronie Kielce. Dwóch najlepszych zajmie miejsce na obu flankach naszej "jedenastki". A kto był tym jedynym? Głos należy do Was! 

Przypominamy także o poprzednim głosowaniu, w którym wybieraliśmy najlepszego lewego obrońcę żółto-czerwonych. Swój głos można wciąż oddać W TYM MIEJSCU.

Paweł Sobolewski

Rekordzista pod względem występów w Koronie Kielce w ekstraklasie. Zaliczył ich aż 177, strzelając 15 bramek. W Kielcach grał przez niemal dekadę. Do żółto-czerwonej ekipy trafił wiosną 2007 roku z Jagiellonii. Nie musiał więc długo przyzwyczajać się do żółto-czerwonych barw, mimo, że przeciwnika na skrzydle miał nie byle jakiego, czyli Marcina Kaczmarka. „Sobol” charakteryzował się dużą szybkością, dynamicznymi rajdami skrzydłem oraz celnymi dośrodkowaniami, dlatego oprócz goli notował też wiele asyst. Z kieleckim klubem został też po degradacji do I ligi w czasie afery korupcyjnej. Znacząco przyczynił się to tego, że banicja Korony trwała tylko jeden sezon. Trzeba jednak wspomnieć, że jego przygoda z kieleckim zespołem nie zawsze była usłana różami. Mowa tu o konflikcie związanym z przedłużeniem kontraktu, przez który zawodnik został zesłany do rezerw i wiosną 2015 roku nie zagrał nawet jednego meczu w żółto-czerwonych barwach. Władze klubu nie chciały respektować umowy podpisanej między piłkarzem a byłym prezesem Tomaszem Chojnowskim. Ostatecznie jednak skrzydłowy został przywrócony do kadry. Jego kontrakt wygasł 30 czerwca 2016 roku. 

Bartłomiej Pawłowski

Przychodził do Korony w 2015 roku jako wielka niewiadoma. Wprawdzie nikt nie wątpił w jego ogromny talent, dzięki któremu wcześniej został wypożyczony z Widzewa Łódź do grającej w Primera Division Malagi CF, ale tuż przed jego przygodą z kieleckim klubem przechodził dużo gorszy okres. W Kielcach się jednak odbudował i był jednym z najlepszych zawodników ekipy Marcina Brosza. W sumie wystąpił w 27 spotkaniach, w których strzelił 5 bramek. Pawłowski był jedynie wypożyczony do Korony, dlatego bardzo szkoda, że nie udało się go wykupić na następny sezon. Stałoby się to z korzyścią zarówno dla zawodnika, jak i dla żółto-czerwonego klubu. W Gdańsku w kolejnych rozgrywkach tylko 6 razy wyszedł na boisko. Do formy wrócił dopiero po transferze do Zagłębia Lubin. Obecnie gra w tureckim Gazişehir Gaziantep FK. 

Jacek Kiełb

Wszędzie dobrze, ale... w Koronie najlepiej! To tutaj Jacek Kiełb czuje się jak ryba w wodzie. Do Kielc wracał cztery razy - zawsze tak samo gorąco witany i uwielbiany przez kibiców. Przy Ściegiennego spędził połowę swojej piłkarskiej kariery. Po raz pierwszy trafił tu w 2006 roku jako 18-latek z Pogoni Siedlce i przez dziesięć sezonów nigdy nie ukrywał, że Koronę ma zawsze w sercu. Dojrzeć musiał bardzo szybko, bo już w 2008 roku, po karnej degradacji i odejściu wielu ważnych zawodników, to na jego barki spadł ciężar walki o powrót do ekstraklasy. Jako 20-latek, Kiełb wypłynął na szerokie wody. Dwa lata później zapracował na transfer do przeżywającego swój najlepszy czas w XXI wieku Lecha Poznań. Z nim zagrał w Lidze Europy m. in. przeciwko Manchesterowi City, trafił do reprezentacji Polski. Potem o europejskie puchary walczył jeszcze jako piłkarz Śląska Wrocław, za każdym razem wracając jednak do Korony. Ostatnie rozstanie, latem 2018 roku, było burzliwe, a po napiętych negocjacjach odchodził, żegnany dwadzieścia minut przed meczem przy pustym stadionie... Dziś "Ryba" znów jest w Koronie i stara się odbudować formę po półtorarocznym pobycie w Bruk-Bet Termalice Nieciecza. I kto wie - może zostanie już tu na zawsze? W żółto-czerwonych barwach zagrał łącznie 205 razy, zdobył 47 bramek, z czego 38 w Ekstraklasie. Jest najlepszym strzelcem w historii występów drużyny w Ekstraklasie. 

Luis Carlos

Aż szkoda, że Brazylijczyk grał w Koronie tylko przez pół roku. Miał wtedy w drużynie kilku swoich rodaków, a sam był znakiem firmowym żółto-czerwonych na skrzydle. Niesamowity gaz w nogach, przyspieszenie, zwinność, dobry drybling - to wszystko sprawiało, że z łatwością potrafił urywać się obrońcom. Do Kielc trafił w zimie 2015 roku z Zawiszy Bydgoszcz i w tym trudnym sezonie pod wodzą Ryszarda Tarasiewicza miał ogromny wkład w utrzymanie dla Korony ekstraklasy. Udało się to dopiero w ostatniej kolejce, kiedy żółto-czerwoni pokonali na Kolporter Arenie 3:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała, a sam Luis Carlos zdobył w tym meczu dwa gole - w tym pierwszego, otwierającego wynik spotkania już w 2. minucie meczu. Łącznie w ciągu tych pięciu miesięcy strzelił dla Korony pięć bramek i wypracował trzy asysty w 15 występach. Po tym osiągnięciu drużynę spotkała jednak spora rewolucja, a Luis Carlos opuścił Kielce. Po odejściu z Korony Brazylijczyk nie grał już tak dobrze. Miał jeszcze jeden, anonimowy epizod w Ekstraklasie w barwach Zagłębia Lubin, występował w Portugalii, pół roku był bez klubu, a od sierpnia 2018 gra na Cyprze w zespole Doxa Katokopias.

Miguel Palanca

Ten piłkarz kibicom Korony może kojarzyć się przede wszystkim z jednym - "aferą klapkową". Zanim jednak do tego doszło, Miguel Palanca dał kibicom wiele radości. Jako Hiszpan miał to coś, co wyróżniało go od innych - niebanalną technikę, dobry przegląd pola, świetnie ułożoną nogę, a w CV trzy występy w Realu Madryt i ponad 170 na zapleczu hiszpańskiej La Liga. Udowadniać nikomu nic nie musiał, bo już w swoim drugim meczu w Koronie strzelił gola. W sezonie 2016/17 opuścił tylko dwa mecze, wystąpił w 34 i strzelił 6 goli oraz zanotował 3 asysty. Trenerem Korony był wtedy obecny jej szkoleniowiec - Maciej Bartoszek. Kiedy latem 2017 roku drużynę objął Gino Lettieri, skończył się hiszpański sen Palancii w Kielcach. Z Włochem pokłócił się już w trakcie przygotowań, po zaledwie kilku tygodniach współpracy. Palanca zszedł w hotelu na śniadanie w klapkach, a po mocnej wymianie zdań ze szkoleniowcem, z hukiem wyleciał z drużyny i wyjechał ze zgrupowania. Po odejściu z Korony Hiszpan zaczął zwiedzać świat - grał na Cyprze, w Indiach, potem ponownie w znanym mu Gimnastic Tarragona, a od lipca 2019 jest piłkarzem FC Andorra. Klub z tego małego, liczącego niespełna 80 tysięcy mieszkańców kraju, jest wcielony do trzeciej ligi hiszpańskiej, a jego właścicielem jest... gwiazda FC Barcelony - Gerard Pique.

fot: Paula Duda, Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Klaudiusz2020-04-10 08:16:36
Kielb i Sobolewski wejdą pewnie.
Dla mnie CARLOS
Bezprym2020-04-10 09:28:13
Zarząd i piłkarzyki dalej robią cyrk z możliwym obniżeniem pensji o połowę. Sprawa powinna być wzorem innych klubów dawno załatwiona
Pazerne śledzie mają, gdzieś przyszłość Korony, dla nich najważniejsze tylko dojenie. Wyniki idą w parze z ich profesjonalizmem.
Domingos2020-04-10 09:44:16
Gdzie jest Grzegorz Bonin??? Dać Pawlowskiego a zapomniec o Grzesku...
Daniel2020-04-10 10:07:21
Kielb zostawia serce dla Korony ale pawel sobolewski to byl swietny pilkarz. Ja postawilem na sobola ale nie umniejszam kielbowi nic
WandaCoNiemcaNieChciała2020-04-10 10:22:47
Miguel Palanca świetny piłkarz , szkoda że przez pseudo trenera i pseudo prezesa pod pseudo zarządem odszedł z klubu.Największe zasługi oczywiście Kiełb i Sobolewski.
Janek2020-04-10 10:48:54
"Dziś na tapetę wjeżdżają skrzydłowi"

Nie tapetę, tylko TAPET.

Bonin, Sobol i Kaka. Z nimi w skladzie byla prawdziwa, widowiskowa jazda skrzydlami z dryblingami.
@bezprym2020-04-10 11:25:46
A co ty im siedzisz w kieszenie ze wiesz ze robią cyrk? Czy może siedzisz na komendzie i śledzisz ich ruchy ????????odłącz się od sieci na chwilę, odpocznij święta ida????????a z dojemiem to się doswojek baby zgłoś wariacie ????????????
Tomek2020-04-10 11:30:11
Pacanca byl swietny ale kiepski szkoleniowiec Lettieri go zniszczyl w Koronie tak jak wiekszosc zawodnikow Korony.
Jaki Bonin?2020-04-10 11:30:57
Bonin grał w latach 2004-2008, a tutaj wybieramy piłkarza dekady, czyli 2010-2020.
Kielb<palanca2020-04-10 15:52:28
Najlepiej zarabiajacy gniazdowy w polsce, ktoremu jak to powiedzial nigdy nie zalezalo na pieniadzach w 11 korony hehe. Smiechu warte
Realnie2020-04-10 17:33:22
Serio Kiełb? Jacek na pewno zdominował pod względem sympatii kibiców. Nie biorąc pod uwagę czasu gry i sukcesów a tylko umiejętności to Carlos i Palanca.
Anty wisła2020-04-10 22:27:53
Dla mnie Ryba najlepszy :)
Salva2020-04-11 00:06:04
Wybór pomiędzy rybą a sobolem to jak wybór między colą a pepsi obydwoje są byli i będą zarabisci
Fred2020-04-11 01:23:13
Kiełb marny człowiek, ale skrzydłowy jak na Koronę porządny
@@bezprym2020-04-11 04:49:12
Twoja mamusia z UB?
Ale najlepsi ?2020-04-11 16:22:16
Najlepsi Carlos i Pawłowski, byli krótko ale dali się zapamiętać
@@bezprym2020-04-11 20:17:36
jesteś wyszczekany jak resortowy psiak

Ostatnie wiadomości

Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group