Arweladze znów na wylocie z Korony? Został odesłany do rezerw
Przed rozpoczęciem obozu przygotowawczego Wato Arweladze dostał od sztabu trenerskiego Korony Kielce drugą szansę. Nie wykorzystał jej. Obecnie piłkarz znów trenuje z rezerwami kieleckiego klubu i jeśli nie poprawi swojej formy, pożegna się z klubem.
Ostatnie dni nie są dla Gruzina powodem do dumy. 22-latek wypadł ze składu Korony i nie zapowiada się, aby do niego szybko wrócił. Ostatni mecz w PKO Ekstraklasie Arweladze rozegrał w październiku. Od tamtej pory występował jedynie w trzecioligowych rezerwach.
Wydawało się, że piłkarz pożegna się z Koroną już tej zimy. Trenerzy dali mu jednak drugą szansę i zabrali Gruzina na obóz do Turcji. Tam ofensywny piłkarz miał przebłyski, więc zdecydowano, aby dać mu szansę na potwierdzenie swojej rosnącej formy. Po powrocie do Kielc Arweladze znów jednak zawiódł.
Kontrakt Gruzina z Koroną obowiązuje do końca obecnego sezonu. Klub ma co prawda możliwość jego przedłużenia, ale jeżeli piłkarz dalej będzie prezentował tak słabą formę, na pewno w Kielcach długo nie zostanie.
– Taka jest kolej rzeczy. Dzisiaj grasz, ale jeśli jesteś w słabszej dyspozycji, to niestety wypadasz. On jest szerokiej kadrze, dlatego musi mocno pocić się, aby załapać się do grania – mówi o Gruzinie Mirosław Smyła, trener Korony Kielce.
Opiekun Korony nie chce przesądzać, jaka przyszłość czeka młodego piłkarza. Niewykluczone, że jeżeli poprawi swoją formę, dostanie jeszcze okazję gry w PKO Ekstraklasie. Na razie będzie trenował jednak z trzecioligowymi rezerwami pod okiem trenera Sławomira Grzesika i Macieja Śmiecha.
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze