Nie chcemy znowu zaczynać negatywnej serii. Pożegnamy się z kibicami zwycięstwem
Dwa ostatnie mecze w 2019 roku zostały do rozegrania drużynie Korony Kielce. W niedzielę żółto-czerwoni podejmą na swoim stadionie Cracovię, a tydzień później zagrają w Szczecinie z Pogonią. Do meczów odpowiednio z trzecią oraz pierwszą drużyną PKO Ekstraklasy kielczanie podchodzą po dwóch kolejnych porażkach z rzędu. - Nie chcemy znowu zaczynać negatywnej serii. Wierzę, że pożegnamy się ze swoimi kibicami zwycięstwem - mówi przed meczem z "Pasami" Adnan Kovacević, kapitan Korony.
- Cracovia jest teraz w bardzo dobrej formie i to groźny przeciwnik. Przygotujemy się na ten mecz jak najlepiej. Chcemy skończyć ten rok u siebie zwycięstwem. Atmosfera jest dobra. Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji i nie mamy już miejsca na błędy. W dwóch ostatnich meczach musimy zagrać najlepiej, jak potrafimy - podkreśla obrońca.
"Kova" będzie musiał uważać w tym spotkaniu, bo ma na swoim koncie już trzy żółte kartki. Ta ostatnia, z meczu z Arką, była za dyskusję z sędzią. - Moim zdaniem dostałem ją niesłusznie, ale taka była decyzja sędziego. Na koniec trzeba zawsze się z nim zgadzać. Teraz muszę się mieć na baczności - przyznaje kapitan.
Być może będą to ostatnie mecze Kovacevicia w kieleckiej drużynie. Jego kontrakt wygasa po zakończeniu sezonu, więc nadchodzące okienko transferowe jest ostatnią szansą dla Korony na zarobek na tym piłkarzu. W przeciwnym razie, po sezonie odejdzie on za darmo. - Jeśli przyjdzie jakaś oferta, z której będę zadowolony ja oraz klub, wtedy będziemy rozmawiać. Na tę chwilę nie wiem, jaka będzie decyzja - odpiera piłkarz.
Niedzielny mecz Korony z Cracovią rozpocznie się o godz. 15:00.
fot: Mateusz Kaleta
Wasze komentarze
Zdecydowanie nie!.
Więc, może warto wystawić kilku młodych zawodników.
Przynajmniej zaowocuje to na przyszłość.
Jest przecież szansa, że odpalą, a jaka jest szansa, że Diuranovic i Żyro zdobędą gola?.
wykupiłeś abonament do nicka?