Piotrkowianin postawił się PGE VIVE. Kielczanie wygrali, ale okupili zwycięstwo kontuzją
W zaledwie jedenastoosobowym składzie i przeciwko bardzo zmobilizowanemu przeciwnikowi musiało zmierzyć się we wtorkowy wieczór PGE VIVE Kielce. Mistrzowie Polski po bardzo zaciętej grze wygrali w kolejnym meczu PGNiG Superligi przeciwko Piotrkowianinowi Piotrków Trybunalski 41:35.
Gospodarze tego spotkania wygrali w tym sezonie zaledwie trzy mecze, ale przeciwko kielczanom byli bardzo zmotywowani i pełni energii. Nic dziwnego zatem, że zagrali ambitnie i na wysokim poziomie. Dla mistrzów Polski na pewno nie był to spacerek.
REKLAMA
Przez dłuższy czas pierwszej połowy wynik oscylował w granicach remisu. W 21. minucie było jeszcze 12:12, a następnych czterech minutach pięć kolejnych trafień padło łupem kielczan, którzy wypracowali bezpieczną przewagę. Do szatni schodzili prowadząc 19:15.
To pozwoliło kielczanom na ciut większym spokoju podejść do drugiej części meczu. W niej PGE VIVE musiało radzić sobie już w dziesiątkę, bo przedwcześnie, po zderzeniu z rywalem, boisko opuścił Krzysztof Lijewski. To nie przeszkodziło jednak kielczanom w odniesieniu zwycięstwa. PGE VIVE pokonało Piotrkowianina 41:35.
Piotrkowianin Piotrków – PGE VIVE Kielce 35:41 (15:19)
PGE VIVE: Kornecki, Wałach – Fernandez Perez 7, Pehlivan 6, Karacić 1, D. Dujszebajew 7, Lijewski 4, Vujović 5, Janc 10, Karaliok 3, Guillo.
fot: Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze