Korona rozpoczęła swój ulubiony miesiąc. W listopadzie nie przegrywa
Rzadko w tym sezonie piłkarze Korony Kielce mają okazję do radości po bramkach i lub zwycięstwach swojej drużyny. Wygrana 1:0 z Zagłębiem Lubin była dopiero trzecią w wykonaniu żółto-czerwonych w tym sezonie. Ale przyszła za to w najlepszym dla kielczan momencie! I może wcale nie bez przypadku? Listopad to w końcu ulubiony miesiąc Korony. W nim kielczanie przegrywać nie zwykli, a seria ta trwa już trzy sezony. Czy w tym także zostanie podtrzymana?
Koroniarze potrafili grać w kratkę, przeplatać gorsze mecze z lepszymi, a zwycięstwa z porażkami, ale jak przychodził listopad, jedno było wspólne: Korona nie przegrywała. Tak było w poprzednim sezonie, identycznie dwa i trzy lata temu. Passa ta rozpoczęła się w Niecieczy, 5 listopada 2016, kiedy Korona wygrała 3:1. Ostatnie porażki Korony w listopadzie przypadają na sezon 2015/16, kiedy kielczanie ulegli Bruk-Bet Termalice (0:1), Jagiellonii Białystok (0:1) i Zagłębiu Lubin (0:2). Potem było już tylko lepiej.
REKLAMA
W rozgrywkach 2016/17 Korona pod wodzą Macieja Bartoszka zatrzymała Bruk-Bet Termalicę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin, a w tych trzech meczach zdobyła łącznie 9 bramek. Równie dobrze było rok później, już pod wodzą Gino Lettieriego, kiedy kielczanie w świetnym stylu wygrali ze Śląskiem 3:0, zremisowali z Zagłębiem 0:0, a na zakończenie miesiąca pokonali przy Ściegiennego Legię 3:2. W poprzednim sezonie potrzymali dobrą serię, wygrywając skromnie, po 1:0 z Zagłębiem i Piastem, a potem efektownie, 4:2 z Górnikiem Zabrze.
Tegoroczny listopad rozpoczął się dla Korony równie dobrze, bo identycznie, jak rok temu - od wygranej nad Zagłębiem Lubin 1:0. Teraz przed kielczanami jednak trzy trudne mecze. W najbliższy weekend żółto-czerwoni zmierzą się w Poznaniu z Lechem (10 listopada, niedziela, 15:00). Później PKO Ekstraklasę czeka dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji, a po niej Korona podejmie na swoim stadionie Raków Częstochowa (23 listopada, sobota, 15:00). Na zakończenie miesiąca żółto-czerwonych czeka wyjazd na hitowy mecz przy Łazienkowskiej z Legią (30 listopada, sobota, 20:00).
Czy w tym sezonie, wzorem poprzednich lat, kielczanom uda się podtrzymać dobrą serię w listopadzie? A może macie swój typ, ile punktów Korona zdobędzie w trzech najbliższych meczach? Dajcie znać w komentarzach!
KORONA KIELCE W LISTOPADZIE W OSTATNICH TRZECH SEZONACH:
2018/19:
Zagłębie Lubin - Korona Kielce 0:1, bramka: Pucko (73')
Korona Kielce - Piast Gliwice 1:0, bramka: Soriano (38')
Korona Kielce - Górnik Zabrze 4:2, bramki: Diaw (8'), Soriano (17', 41'), Cebula (37') - Angulo (19' - karny, 89')
2017/18:
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 3:0, bramki:Cvijanović (26' - karny, 72'), Kaczarawa (66')
Zagłębie Lubin - Korona Kielce 0:0
Korona Kielce - Legia Warszawa 3:2, bramki: Soriano (39'), Kallaste (42'), Kiełb (78') - Niezgoda (2'), Hamalainen (52')
2016/17:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Korona Kielce 1:3, bramki: Jovanović (41') - Dejmek (22'), Pyłypczuk (68'), Aankour (75')
Korona Kielce - Zagłębie Lubin 2:1, bramki: Palanca (25', 40') - Piątek (56')
Korona Kielce - Pogoń Szczecin 4:1, bramki: Marković (5', 53'), Aankour (45', 78') - Matras (90')
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
No i jeszcze taka uwaga. Ilu z tych piłkarzy z sezonu 2016/17 pozostało w Koronie?
Ja nie wiem gdzie się dopatrzyłeś porażki w 2018/19. Chyba na siłę szukałeś, ja widzę 3 wygrane.
Jakiekolwiek dyskusje z drągiem nie maja sensu. On wie swoje bo musi bronić własnych, słusznych (w jego mniemaniu) decyzji. Pisząc o II lidze miał na myśli Możdżenia i Kosakiewicza, którzy grają w Widzewie. Ale już nie doda, że kilka dni temu w PP Legia Warszawa miała poważne kłopoty, żeby wygrać z ii-ligowym Widzewem. A Korona lettieriego? Od kilku meczy regularnie dostawała od Legii wyraźny w Pierre Doll.
głąby jesteście i analfabeci. Do Szkoły!!!
Jak Legia w pucharze wygrywa z Widzewem - to miała kłopoty... no ale wygrała z drużyną z trzeciego poziomu rozgrywkowego.
Kombinujesz jak koń pod górę. Jak chcesz noty za punkty to zmień dyscyplinę sportową. Najlepiej teraz!