Korona kontra rewelacja sezonu. Na Pogoń jeszcze nikt nie znalazł sposobu
Dziesięć punktów w czterech meczach - to dorobek Pogoni Szczecin w nowym sezonie PKO Ekstraklasy. Korona ma sześć "oczek" mniej i dziś postara się przed swoją publicznością o powiększenie tego dorobku zmniejszenie straty do górnej połówki tabeli. O to nie będzie wcale łatwo. To rywale jawią się jako faworyt starcia, ponieważ w tym sezonie jeszcze nie przegrali. Mecz pomiędzy Korona - Pogoń zakończy 5. kolejkę zmagań w naszej lidze.
ZOBACZ TAKŻE: FOTO: Rezerwy Korony zwycięskie w starciu beniaminków
Mecz z Pogonią będzie dopiero drugim pojedynkiem Korony na własnym stadionie w tym sezonie. W poprzednim, przeciwko Legii, to rywale wywieźli z Suzuki Areny komplet punktów.
REKLAMA
Apetyt, aby to także zrobić ma również Pogoń, która pokonała w tym sezonie już Legią Warszawa (2:1), Arką Gdynia (2:0) i Wisłą Kraków (1:0). Komplet wyników "Portowców" uzupełnia bezbramkowy remis z Piastem Gliwice. Na dwie pierwsze drużyny sposobu nie potrafili znaleźć żółto-czerwoni.
W obu zespołach jest przed tym spotkaniem kilka problemów zdrowotnych. W Koronie najprawdopodobniej nie zagra Ognjen Gnjatić, który w tym tygodniu ćwiczył indywidualnie. Większy kłopot ma Kosta Runjaić, trener gości, który będzie musiał zestawić skład bez czterech zawodników: Adama Frączczaka, Mariusza Malca, Kamila Drygasa oraz Ikera Guarrotxeny.
Co może być atutem Korony w poniedziałkowym spotkaniu? Własny stadion. "Portowcy" nie wygrali przy Ściegiennego już od 13 lat! Wówczas, w sezonie 2005/06 gola na wagę zwycięstwa strzelił dla "Portowców" Edi Andradina. Teraz Pogoń przebywa w Kielcach już od niedzieli i zdążyła już zapoznać się z murawą Suzuki Areny. Szczecinianie wyruszyli w długą drogę z nad morza już w sobotę i po drodze mieli jeden nocleg. W niedzielę odbyli natomiast już pierwszy trening na kieleckim obiekcie.
Korona powalczy w poniedziałek przede wszystkim o złapanie kontaktu z pierwszą ósemką tabeli, bo na razie jest trzynasta. Pogoń gra natomiast o lidera. Wygrana na pewno umocni ich na drugiej pozycji, ale jeśli uczynią to co najmniej dwoma bramkami, przeskoczą Śląsk i od tej kolejki będą spoglądać na resztę ligi z góry.
Poniedziałkowy mecz Korona Kielce - Pogoń Szczecin rozpocznie się o godz. 18 na Suzuki Arenie w Kielcach.
fot: Maciej Urban
PARTNEREM RELACJI JEST DAP KIELCE
Wasze komentarze