Trener ma rację. Potrzeba czasu, cierpliwości
W przegranym sparingu z hiszpańskimi piłkarzami bez kontraktów, swój nieoficjalny debiut w Koronie Kielce zanotował Michał Żyro. Były zawodnik m.in. Legii Warszawa wystąpił w roli środkowego napastnika, choć jak wiadomo jest w stanie grać także i na obu skrzydłach. - Będę mógł grać na wielu pozycjach, tak jak w poprzednich klubach. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w przyszłości – powiedział zawodnik kielczan.
REKLAMA
Trener Gino Lettieri stwierdził po spotkaniu z Hiszpanami, że na dojście swojego nowego ofensywnego piłkarza do formy będzie musiał poczekać około sześciu tygodni. Z tym zgadza się też sam zainteresowany. - Trener ma rację. Potrzeba czasu, cierpliwości i będzie dobrze – kwituje gracz.
26-latek nie ma problemów z wejściem do nowej drużyny. - Aklimatyzacja przebiegła bardzo dobrze. Chłopaki mają w nogach dość dużo treningów, a ja to muszę nadrobić i będzie dobrze – odnosi się nowy nabytek żółto-czerwonych.
Żyro był kuszony przez Koronę także rok temu, ale dołączył do niej jednak dopiero tego lata. - Jak już podjąłem decyzję o trafieniu do Pogoni Szczecin, to nie myślałem o niczym innym, tylko skupiałem się na grze. Inne podejście byłoby nieprofesjonalne – kończy zawodnik podchodzący z Warszawy.
fot. Mateusz Kaleta