Cindrić zagrał w Final Four pomimo rodzinnej tragedii
Luka Cindrić, jeden z najważniejszych zawodników PGE VIVE Kielce, który od nowego sezonu będzie bronił barw Barcelony, ostatnie dni przed Final Four Ligi Mistrzów spędził poza drużyną. Mimo to zjawił się w Kolonii i rozegrał oba weekendowe mecze. Jak poinformowano podczas fety kończącej sezon 2018/2019, Chorwat wziął udział w turnieju pomimo rodzinnej tragedii.
REKLAMA
- To osobista tragedia Luki. Przed Final Four musiał wyjechać do Zagrzebia z powodu choroby swojej mamy. Później wrócił do zespołu, ale cała historia zakończyła się tragicznie – powiedział dyrektor marketingu kieleckiego klubu, Paweł Papaj.
Do całej sytuacji odniósł się również prezes PGE VIVE, Bertus Servaas. – Luka zrobił dla drużyny coś niesamowitego. Mało kto zagrałby w takiej sytuacji, w jakiej był on. Niestety – jego mama zmarła w poniedziałek i powinniśmy oddać jej hołd minutą ciszy – zwrócił się włodarz klubu do kibiców obecnym na kieleckim Rynku.
Występami w Final Four Cindrić zakończył swą roczną karierę w ekipie żóło-biało-niebieskich. Z klubem z Kielc zdobył mistrzostwo oraz Puchar Polski.
fot. Patryk Ptak
Wasze komentarze