Korona Handball broni siódmego miejsca. W sobotę gra u siebie
Korona Handball udanie rozpoczęła rundę finałową PGNiG Superligi. Kielczanki wygrały przed tygodniem w Piotrkowie Trybunalskim z Piotrcovią 32:26 i awansowały na siódmą pozycję w tabeli. Teraz kieleckie szczypiornistki staną przed szansą obrony wysokiej lokaty. W sobotę zagrają przed własną publicznością z KPR Jelenią Górą.
Sobotnie rywalki Korony także mają powody do radości. Drużyna ze stolicy Karkonoszy wygrała dwa pierwsze mecze rundy finałowej (z Piotrcovią oraz UKS PCM Kościerzyna) i obecnie traci do Korony tylko jeden punkt. - Jest to zespół w naszym zasięgu. Założyliśmy sobie, że powalczymy o wygranie tej grupy i żeby to osiągnąć trzeba w takich spotkaniach punktować - powiedział "Radiu Kielce" Paweł Tetelewski, trener kielczanek.
REKLAMA
Korona w tym sezonie mierzyła się z KPR Jelenia Górą dwukrotnie. Za pierwszym razem triumfowały "Koroneczki", które wygrały u siebie 25:23. W rewanżu lepsze były jednak rywalki - w Jeleniej Górze padł wynik 28:31.
Sobotni mecz Korony Handball z KPR Jelenia Góra rozpocznie się o godz. 16 w hali przy ul. Krakowskiej w Kielcach.
fot: Patryk Ptak