Trwa trenerska karuzela w Ekstraklasie. Najdłużej ze wszystkich pracuje... Gino Lettieri!
27. i 28. kolejka LOTTO Ekstraklasy zebrały potężne żniwo w LOTTO Ekstraklasie na trenerskich ławkach. Posady w ciągu trzech dni stracili Adam Nawałka (Lech Poznań), Ricardo Sa Pinto (Legia Warszawa), Zbigniew Smółka (Arka Gdynia) oraz Kibu Vicuna (Wisła Płock). Tymczasem... to Gino Lettieri, trener Korony Kielce, jest tym, który w lidze pracuje najdłużej ze wszystkich!
Włoski trener zasiada na ławce trenerskiej kieleckiego klubu od 5 czerwca 2017 roku. Funkcję szkoleniowca Korony pełni zatem nieprzerwanie od 668 dni! Dłuższym stażem w LOTTO Ekstraklasie może pochwalić się tylko Marcin Brosz, trener Górnika Zabrze. Z tym, że objął on posadę trenera zabrzan jeszcze, gdy klub grał w pierwszej lidze - a więc 1 lipca 2016 roku.
REKLAMA
Klasyfikacja trenerów LOTTO Ekstraklasy według czasu pracy w klubie:
1. Marcin Brosz (Górnik Zabrze) - 1007 dni (628 w LOTTO Ekstraklasie)
2. Gino Lettieri (Korona Kielce) - 668 dni
3. Ireneusz Mamrot (Jagiellonia Białystok) - 661 dni
4. Michał Probierz (Cracovia) - 652 dni
5. Dominik Nowak (Miedź Legnica) - 642 dni (258 w LOTTO Ekstraklasie)
6. Waldemar Fornalik (Piast Gliwice) - 562 dni
7. Kosta Runjaić (Pogoń Szczecin) - 514 dni
8. Piotr Stokowiec (Lechia Gdańsk) - 395 dni
9. Maciej Stolarczyk (Wisła Kraków) - 290 dni
10. Ben van Dael (Zagłębie Lubin) - 157 dni
11. Valads Ivanauskas (Zagłębie Sosnowiec) - 171 dni
12. Vitezslav Lavicka (Śląsk Wrocław) - 91 dni
13. Dariusz Żuraw (Lech Poznań) - 5 dni
14. Aleksandar Vuković, Marek Saganowski (Legia Warszawa) - 4 dni
Obecnie bez trenera pozostają drużyny Arki Gdynia oraz Wisły Płock.
fot: Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze
A tak swoją drogą co zmiennicy w w/w klubach zwojują jeszcze do końca sezonu??
Ludzie w życiu trzeba mieć trochę ambicji, bo tak to szorujecie po dnie i nic z tym nie robicie, pogodziliście się z tym.
To tak jak by dziecko ci przyniosło świadectwo z samymi trójami(po staremu) a ty zadowolony bo przecież mogło nie
zadać.
Trochę ambicji !!!!
Przed Świętami po trzech remisach (Płock,Šlàsk,Miedz) też mówiliście że jest dobrze,wysokie miejsce, co wy chcecie w pucharach grać, wystarczy że mamy pewną ósemkę.
Dziś już zadawała was tylko utrzymanie.
Takie klakierstwo i minimalizm nie prowadzi do rozwoju tylko do samozadowolenia i upadku.