Chcieliśmy odbudować zaufanie u kibiców. Najlepszą odpowiedzią było zwycięstwo

16-03-2019 20:05,
Z Białegostoku Marcin Długosz

Ogromny wkład w zwycięstwo Korony Kielce w wyjazdowym pojedynku z Jagiellonią Białystok włożył Jakub Żubrowski. Pomocnik zanotował świetną asystę przy drugim golu żółto-czerwonych na Podlasiu, a ponadto zanotował dużo ważnych interwencji w defensywie. Sam zachowuje jednak pełną skromność. - Myślę, że najlepszym zawodnikiem była po prostu drużyna. Mieliśmy założenie, aby odbudować nadszarpnięte zaufanie u kibiców po tych dwóch ostatnich meczach. Najlepszą odpowiedzią było zwycięstwo. Nie kalkulowaliśmy – podkreśla „Żuber”.

- Po takich meczach nie można spokojnie wrócić do domu, przespać się i po dwóch dniach o tym nie pamiętać. Myślę, że szczególnie to spotkanie z Wisłą Kraków będzie w mojej głowie już do końca... – nie ukrywa wychowanek kieleckiego zespołu.

REKLAMA

I kontynuuje: - Po takich blamażach często się mówi, że chciałoby się zagrać na drugi dzień. Nie ma niestety takiej możliwości, ale szansa rehabilitacji przychodzi po tygodniu. Myślę, że udało nam się to wykorzystać.

Po triumfie na Podlasiu, czas na kolejne duże wyzwania – pojedynki z Lechem Poznań, Cracovią, Zagłębiem Lubin i Piastem Gliwice. - Wiedzieliśmy, że terminarz do samego końca jest trudny i nasi rywale to te drużyny, które też walczą o pierwszą ósemkę – kwituje Żubrowski.

- Nie ma jednak co się przywiązywać do nazw. LOTTO Ekstraklasa to chyba tytuł nie bez powodu… Niepisane prawo tej ligi jest takie, że kto dostanie porządnie w czapkę, to w następnym meczu jest faworytem. Jedyny psikus stanowiło to, że Jagiellonia też była w lekkim dołku i fajnie, że nasza drużyna zareagowała w ten sposób – odnosi się pomocnik kieleckiej ekipy.

Korona potrafiła w Białymstoku odpowiedzieć na ostatnie fatalne wyniki. - To nie jest łatwe, kiedy się traci dziesięć bramek w dwóch meczach, a wcześniej defensywa była przecież ostoją. Brakowało nam pewności, ale sądzę, że pomimo tego, że straciliśmy bramkę, to Jagiellonia nie stworzyła sobie wielu sytuacji. To cieszy tym bardziej – uważa „Żuber”.

Najbliższy rywal żółto-czerwonych, Lech Poznań, w swych ostatnich spotkaniach przegrał 1:3 z Miedzią Legnica i 0:3 z Górnikiem Zabrze. Czy zatem na Suzuki Arenie będzie… faworytem? - Ten brak logiki by na to wskazywał (śmiech). Ostatnimi czasy na naszym stadionie nie idzie nam tak, jakbyśmy chcieli, pomijając już nawet ten mecz z Wisłą. Chcemy wrócić do tego, żeby inne zespoły bały się do nas przyjeżdżać. Nic innego nam nie pozostaje – jasno stawia sprawę Żubrowski.

- Teraz przed nami przerwa na reprezentacje i mamy już przygotowany określony plan. Lech jednak też na pewno tego okresu nie prześpi – mówi zawodnik Korony.

Kielczanie w najbliższych dniach będą mogli popracować nieco spokojniej, ale i ciężej. - Każda drużyna dokłada więcej jednostek treningowych, bo brak meczu ligowego pozwala, żeby nadrobić pewne braki fizyczne czy taktyczne. Taka praca, jesteśmy na nią nastawieni. Dobrze, że wygraliśmy i morale poszły w górę, więc będzie przyjemniej – kończy wychowanek Korony.

fot. Grzegorz Ksel

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

bodzio2019-03-16 20:28:12
Cieszy wygrana podwójnie,na wyjeżdzie no i bądż co bądż z Jagą.Jednak będę pytał o powody klęski w Sosnowcu i w Kielcach,przecież to ta sama drużyna na czele z jej strategiem nie podważalnym o stabilnej jakości w każdym meczu.
Wierni2019-03-16 20:29:00
Teraz czas na pokonanie Lecha i powoli do przodu a będzie nie najgorzej
19732019-03-16 20:40:12
Prawdziwych kibiców zaufanie macie i mieliście, kryzysy dotykają każdą drużynę. Co ma powiedzieć Lech który przegrywa wszystko jak leci z takim wydawało by się dobrym trenerem albo np. Jagiellonia. Chociaż niestety wiadomo, że przy następnej możliwej porażce fala krytyki będzie taka sama jak ostatnio. Nawet po dzisiejszym meczu nasi "kibice" nie chcąc wyjść na idiotów po ostatnich wypowiedziach starają się dalej krytykować i upierać przy swoich racjach zamiast się cieszyć z tego jakże dobrego wyniku. Cóż kibiców się nie wybiera, trudno, że Korona trafiła akurat na takich.
R2019-03-16 21:02:59
Okazuje się że bez cudawianek trenera Zubrowski potrafi kopnac piłkę do przodu.
Scyzor 702019-03-16 21:17:57
Brawo Kuba. Dawno nie Zagrałeś tak dobrego meczu. Bardzo ważne Twoje przechwyty no i to ciasteczko do Mateja. Super Twój mecz
kielec2019-03-16 21:33:57
Żuber stać Cię na wiele, powodzenia, goń marzenia bo czas płynie!
domi_nick2019-03-16 21:38:59
Oprócz przygotowania,umiejętnosci,szczęścia trzeba dołożyć trochę tego czegoś zaangażowania,walki i chęci zwycięstwa/Dzisiaj Jakub Ż.super zagrał asysta idealna.
Do redakcji2019-03-16 21:43:22
W sondzie dajcie też punkt CAŁA DRUŻYNA oprócz poszczególnych osób
rada2019-03-16 22:55:32
Jak chcecie coś wygrać, to musicie posadzić do kąta swojego trenera-szarlatana, bo wam bruździ najwyraźniej bruździ i nie pozwala wam grać w piłkę. To samo dotyczy prezesa-słupa.
Maria2019-03-17 07:07:09
Ogólnie mecz dobry, a gra,Żuberka palce lizać. Dobrze w swoim debiucie pokazał się Oktawian.
Będzie z niego duży pożytek dla Koronki.
Wojtek Jagoda w pomeczowym komentarzu stwierdził, że Korona w swoim składzie miała dwie gwiazdy :Felicio Brown Forbesa i Wato Arweładze.
Ja dodałabym jeszcze przynajmniej jeszcze trzy : Pućkę, Żubrowskiego i Kovacevica.
Felicio ma wielki potencjał piłkarski, a Gino nie dając mu szansy od pierwszej minuty sam osłabia zespół.
Prośba do trenera : nie kombinuj tak często ze składem i ustawieniem, bo możesz łatwo przekombinować.
Moim zdaniem krytyka trenera przyniosła dobry skutek.

Ostatnie wiadomości

Ile razy po treningu odczuwałeś napięcie lub ściągnięcie? Czy zastanawiałeś się kiedyś, skąd pochodzi ten ból? O ile delikatny ucisk nie powinien wzbudzać lęku, o tyle niepokojący może być powracający ból, który uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Jak odróżnić te dwa stany i kiedy warto udać się do lekarza?
Szczypiorniści Industrii Kielce, po wyjazdach w ramach Ligi Mistrzów oraz Orlen Superligi, wracają na parkiet Hali Legionów. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa, o pierwsze domowe zwycięstwo w tej edycji europejskich pucharów, zagrają z PSG. Zapraszamy na relację tekstową Na Żywo z tego wydarzenia.
Szczypiorniści Industrii Kielce przystępują do 3. serii zmagań w ramach Ligi Mistrzów. Ekipa Tałanta Dujszebajewa zmierzy się dziś na własnym terenie ze słynnym PSG. Gdzie dostępna będzie transmisja live z tego spotkania? Podpowiadamy!
We wtorkowe popołudnie Korona Kielce rozegrała spotkanie w 1. rundzie Fortuna Pucharu Polski. Żółto-czerwoni pokonali na wyjeździe zespół Jagielloni II Białystok 2:1. Bramki dla Korony zdobyli Adrian Dalmau i Ronaldo Deaconu, a wypowiedzi po zwycięskim meczu udzielił Bartosz Kwiecień.
Wielki mecz Ligi Mistrzów już dziś. Industria Kielce zagra w Hali Legionów z PSG mecz w ramach 3. serii tych elitarnych rozgrywek. Będzie to wydarzenie wyjątkowe, ponieważ oficjalnie pożegnany w jego trakcie zostanie wieloletni prezes mistrzów Polski, Bertus Sarvaas.
Wynikiem 2:1 zakończyła się wyprawa Korony Kielce na Podlasie. Żółto-czerwoni pokonali na obiekcie szkoleniowym Jagiellonię II Białystok i tym samym melduje się w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
– W meczu z Koroną pokazaliśmy charakter. Być może zabrakło nam szczęścia, aby doprowadzić do wyrównania. Korona potwierdziła, że jest klasowym i mocnym rywalem – powiedział po spotkaniu z klubem ze stolicy świętokrzyskiego kapitan rezerw Jagiellonii, Mikołaj Wasilewski.
Nie było niespodzianki. Korona Kielce wygrała w Białymstoku z rezerwami Jagiellonii 2:1 i zameldowała się w kolejnej fazie Fortuna Pucharu Polski. – Najważniejsze, że zrealizowaliśmy cel i jesteśmy w kolejnej rundzie – mówi Kamil Kuzera, szkoleniowiec żółto-czerwonych.
3-ligowa drużyna rezerw Jagiellonii Białystok zawiesiła poprzeczkę znacznie wyżej niż oczekiwano. Korona Kielce wygrała na sztucznej nawierzchni białostockiego obiektu szkoleniowego 2:1 i zameldowała się w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
29-letni Sigvaldi Gudjonsson lada moment może zmienić klub. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeszcze w tym sezonie wzmocni czołowy niemiecki klub, THW Kiel.
Za nami 9. seria gier na boiskach PKO Ekstraklasy, rzucamy więc okiem na trybuny, gdzie znów nie zabrakło licznego wsparcia kibiców.
– To spotkanie można już przegrać przed meczem, w głowie – przestrzega Konrad Forenc, golkiper Korony Kielce, który we wtorek wyjdzie w pierwszym składzie przeciwko rezerwom Jagiellonii Białystok. Kto wygra, ten awansuje do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
Już 26 września Koroniarze rozpoczną rywalizację w 1. rundzie Fortuna Pucharu Polski. Zespół znad Silnicy uda się do Białegostoku na pojedynek z drugą drużyną Jagiellonii. Start spotkania o godzinie 12.30.
– To będzie wielki mecz przeciwko wielkiej drużynie. Jesteśmy na to w pełni przygotowani i liczymy na dobry występ – deklaruje przed spotkaniem z PSG, Benoit Kounkoud. Do rywalizacji w ramach 3. serii Ligi Mistrzów dojdzie w środę 27 września.
Dwa spotkania drużyn z Kielc były najciekawszymi meczami tej kolejki RS Active IV ligi. Druga drużyna Korony Kielce podejmowała na wyjeździe AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta zaś zmierzyły się na własnym stadionie z Klimontowianką Klimontów.
Kiedyś zameldował się w składzie pierwszego zespołu Korony grającej na zapleczu PKO Ekstraklasy, teraz będzie miał szansę zadebiutować na najwyższym szczeblu rozgrywek. Mowa o Radosławie Turku, obecnym kapitanie drugiej drużyny, który otrzymał od trenera Kamila Kuzery kredyt zaufania.
Mecz Korony Kielce z Widzewem Łódź nie zakończył się tak, jak tego chcieliśmy. Kielczanie zremisowali na Suzuki Arenie 1:1. Kto Waszym zdaniem zyskał miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu? Sprawdźcie wyniki!
Robiący ogromne postępy na Półwyspie Iberyjskim Yusus Faruk będzie musiał poddać się zabiegowi. Zawodnik grający obecnie w Granollers ma problem z kciukiem lewej ręki.
Odpoczniemy nieco od PKO Ekstraklasy. Korona Kielce przystępuje do Fortuna Pucharu Polski. Pierwszym rywalem żółto-czerwonych będzie druga drużyna Jagiellonii Białystok. Kielczanie zapowiadają, że podejdą do tego spotkania w pełni poważnie.
Środowe spotkanie Industrii Kielce z PSG to prawdziwy hit trzeciej serii Ligi Mistrzów. W końcu do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjedzie ekipa naszpikowana gwiazdami, której przewodzić będzie Nikola Karabatić, żywa legenda handballa, który jedną nogą jest na emeryturze.
Pochodzący z Kętrzyna sędzia Damian Krumplewski prowadzi mecz pierwszej rundy Pucharu Polski pomiędzy Jagiellonią II Białystok, a Koroną Kielce.
Sesja noworodkowa, sesja na roczek... W wyjątkowych momentach życia warto pamiętać o uwiecznieniu ich na zdjęciach. Najlepiej przez profesjonalistę.
W ramach 6. kolejki ORLEN Superligi drużyna z Płocka pokonała pewnie przed własną publicznością Energę Wybrzeże Gdańsk 31:20, pozostając w ten sposób jedną z dwóch drużyn w polskich rozgrywkach, które do tej pory nie odniosły żadnej porażki.
Jak co roku, także i tym razem miło jest nam poinformować, że wciąż istniejemy i mamy się dobrze! Portal CKsport.pl jest na świętokrzyskim rynku już przeszło 14 lat!
Koszykarze UJK Kielce rozpoczynają nowy sezon w drugiej lidze. W niedzielę kielczanie podejmowali będą Iskrę Częstochowa. Dla kibiców, którzy pojawią się na meczu, klub przygotował dodatkowe atrakcje.
Na starcie rozgrywek odbywających się w Kieleckim Centrum Bilardowym pojawiło się kilkudziesięciu zawodników.
Tego weekendu do udanych nie mogą zaliczyć zawodnicy 3-ligowych drużyn z naszego województwa. Powód do radości ma za to Sławomir Peszko, który wygrał pierwsze spotkanie w roli szkoleniowca Wieczystej.
Industria Kielce pewnie kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa w Orlen Superlidze. Tym razem kielczanie pewnie rozprawili się w Piotrkowie Trybunalskim z miejscową Piotrcovią ogrywając ją 45:26. – Możemy odpocząć i od poniedziałku zacząć przygotowania do meczu z PSG – mówi asystent Tałanta Dujszebajewa, Krzysztof Lijewski.
Kielczanie bezkompromisowo rozprawili się z kolejnym superligowym rywalem. Mistrzowie Polski tym razem pewnie ograli na wyjeździe Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Zawodnicy Tałanta Dujszebajewa przesądzili o losach tej rywalizacji jeszcze w pierwszej połowie. MVP wybrany został Miłosz Wałach.
Industria Kielce zmierzy się w meczu 6. kolejki Orlen Superligi z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Jeden z głównych kandydatów do zaciętej walki o utrzymanie na ten moment skutecznie unika czerwonej strefy zagrożonej spadkiem.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group