Statystyki nie napawają optymizmem. Jagiellonia to najtrudniejszy rywal dla Korony Lettieriego
Korona Kielce rozegra w sobotę wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok i będzie musiała zrobić wszystko, aby przywieźć do domu jakąś zdobycz punktową. W innym wypadku – na cztery kolejki przed końcem rundy zasadniczej – jej pozycja w walce o miejsce w grupie mistrzowskiej może wyglądać dużo gorzej. Nie będzie jednak łatwo, a dodatkowo podkreślają to statystyki. Białostoczanie to rywal, z którym kielczanom gra się za kadencji Gino Lettieriego najgorzej.
Włoski trener największą liczbę punktów zdobył w polskiej lidze mierząc się ze Śląskiem Wrocław. Nigdy z tym zespołem nie przegrał i łącznie zainkasował osiem „oczek”.
REKLAMA
Na drugim biegunie znajduje się natomiast właśnie Jagiellonia. Kielczanie mierzyli się z nią pod wodzą Włocha czterokrotnie i zainkasowali tylko jeden punkt, ten wywalczony w obecnym sezonie. Najgorzej spośród pojedynków ze wszystkimi innymi rywalami wygląda również bilans bramek – to 4:12, a więc aż osiem bramek różnicy na niekorzyść Korony.
Lettieri dotychczas nie znalazł jeszcze sposobu na pokonanie „Jagi”. Oprócz niej nie udało mu się pokonać tylko Pogoni Szczecin i Miedzi Legnica, ale z tymi ekipami też nie przegrał – we wszystkich pojedynkach padły remisy.
W poniższym zestawieniu trzeba oczywiście wziąć pod uwagę również fakt, że nie z każdą ekipą żółto-czerwoni rozegrali tyle samo meczów.
Bilans ligowy Korony za kadencji Lettieriego z poszczególnymi rywalami:
1. Śląsk Wrocław, 2-2-0 (zwycięstwa-remisy-porażki), 8 punktów, bramki: 7:3
2. Lechia Gdańsk, 2-1-1, 7 punktów, bramki: 6:2
3. Górnik Zabrze, 1-4-0, 7 punktów, bramki: 12:10
4. Arka Gdynia, 2-1-1, 7 punktów, bramki: 4:5
5. Wisła Płock, 2-1-2, 7 punktów, bramki: 7:9
6. Wisła Kraków, 2-1-2, 7 punktów, bramki: 6:11
7. Bruk-Bet Termalica Nieciecza, 2-0-0, 6 punktów, bramki: 5:1
8. Lech Poznań, 2-0-2, 6 punktów, bramki: 3:3
9. Cracovia, 1-1-1, 4 punkty, bramki: 6:5
10. Sandecja Nowy Sącz, 1-1-0, 4 punkty, bramki: 4:3
11. Pogoń Szczecin, 0-4-0, 4 punkty, bramki: 2:2
12. Piast Gliwice, 1-1-1, 4 punkty, bramki: 2:3
13. Zagłębie Lubin, 1-1-2, 4 punkty, bramki: 1:3
14. Legia Warszawa, 1-1-3, 4 punkty, bramki: 6:11
15. Zagłębie Sosnowiec, 1-0-1, 3 punkty, bramki: 4:5
16. Miedź Legnica, 0-2-0, 2 punkty, bramki: 1:1
17. Jagiellonia Białystok, 0-1-3, 1 punkt, bramki: 4:12
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze
Czy tylko jakieś chorągiewki?
Ja tam wierzę w Koronkę i wierzę w 3 punkty z Jagą, chłopaki wpadli w dołek ale na pewno z niego wyjdą.
Chorągiewko, co dopiero mają powiedzieć kibice takich klubów jak: Lech i rzeka (10 porażek)), Zagłębie Lubin, Górnik i Płock (11), Śląsk, Miedź, Arka (12) czy Zagłębie Sosnowiec (15).
Przeskocz na inną dyscyplinę sportu, tam gdzie cały czas wygrywają, proponuję VIVE, a potem wróć jak Korona zacznie zwyciężać.
W Koronie gral najlepszy duet ekstraklasowy w pomocu czyli Zubrowski z Mozdzeniem ale trener to rozwalil. Gral bardzo ambitny i majacy w sercu Korone Kielce Kielb ale trener odeslal go z klubu. Teraz graja sami obcocrajowcy nie znajacy jezyka polskiego wlacznie z trenerem i nikt juz nie wie o co chodzi w tych pojedynkach Korony z Wisla a jak kibice zaspiewaja Wisla to stara k........ to pilkarze na boisku mysla ze kieleccy kibice kibicuja Wisle.
Gdyby ten Twój duet był tak najlepszy, to by grał dziś Legii, Lechu czy Jadze. ale tak nie jest, więc nie pisz tych dyrdymałów.
Czy tylko jakieś chorągiewki?"
Tu są kibice piłkarscy dobrze życzący Koronie, ale patrzący realnie na rzeczywistość. Najgorsi kibice to ci, którzy widzą że ich zespół konsekwentnie zmierza do dna, mimo to udają, ze jest to normalne.
Najlepszy kibic to ten, który mimo zwycięstw potrafi wytknąć błędy, nad którymi można jeszcze popracować.
Nie wiem, czy ci pierwsi wiedzą, ale nawet kota można zagłaskać na śmierć.
A co do meczu z Jagiellonią, sukcesem Korony (ni kibiców) będzie minimalna porażka Korony przy dobrej grze, bo to byłby jakiś promyk nadziei na lepsze jutro. Oczywiście klakierzy tego mojego wpisu nie zrozumieją.
I jeszcze jedna rzecz. Trudno spodziewać się od trenera, żeby wyciągnął drużynę z "doła", kiedy sam w ten dół ją wrzucił.
Jak mógł iść na wyprzedzenie po linii to rezygnował po kilku krokach i oddawał piłkę, jak odpoczął i poszedł do przodu to nie miał siły wrócić do obrony (pierwsza bramka)
Ale np Ryman jest po obozie przygotowawczym i też ma kłopot z powrotami do obrony o doskoku do przeciwnika nie wspomnę.
Gdyby ode mnie zależało zwolnienie trenera, w tym pierwszym przypadku stanął bym za nim murem.
1973
Ojrzyński został zwolniony nie dlatego, ze był kiepski, tylko dlatego, ze Arka miała grać inną piłkę. Broszowi odeszło kilku podstawowych piłkarzy, którzy robili mu grę, a ten postawił na młodzież Brosz tych piłkarzy nie odsunął od składu tak jak robił Lettieri ze swoimi piłkarzami. Tarasiewicz nie wiem kogo trenuje, nie znałem efektów jego pracy więc nie wypowiadam się. A Bartoszek? Musi naprawiać to, co spartolili w Chojnicach to wszystko ci, którzy Chojniczankę trenowali w międzyczasie. W przyszłym sezonie będziesz widział inne Chojnice. Korona konsekwentnie zmierza w kierunku walki o utrzymani i trzeba mieć bardzo skromne IQ żeby tego nie dostrzec.
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!
A co do przyszłego meczu...
NIE LICZY SIĘ WYNIK!!!
LICZY SIĘ UCZESTNICTWO!!!
w sosnowcu temat załatwił wiecie kto,,,,, z wisłą temat załatwił wiecie kto(wczoraj jeszcze raz obserwowałem jego brak jakikolwiek interwencji przy sześciu bramkach.
a PRZECZYTAJCIE co pisze znajomy JANEX 89- iż w Białymstoku głośno że Mamrot leci jak nie wygra z Korona więc kto załatwi temat.....już wiecie?
podpowiew jak dzieciom we mgle :\'\' ……… co przeplata trochę zimy ,trochę lata"
więc co ja bym zrobił w sobote; ODSTAWIŁ OD SKŁADU PANÓW; MIŚKIEWICZ,RYMANIAK ,CEBULA,ŻUBROWSKI a WSTAŁWIŁ PERSPEKTYWICZNYCH JUNIORÓW.
GORZEJ NIE BĘDZIE - PRZYNAJMNIEJ ZESPÓŁ PRZEBIEGNIE 110 KM/MECZ
Teraz widać jak krótka jest kołderka, to wielkie larum na trenera.
Macie pretensje do trenera, niektórzy do piłkarzy, a gdzie pretensje do samego siebie? Przy stanie 2-3, a potem 2-4 co poniektórzy zaczęli wyzywać swoich (!) zawodników i bić brawo przy kolejnych straconych bramkach. Wy jesteście kibicami? Tylko którego zespołu?