Nasza murawa nie pozwala uprawiać futbolu

10-02-2019 18:07,
Z Gdyni Marcin Długosz

Trener Arki Gdynia, Zbigniew Smółka, po porażce 1:2 z Koroną Kielce był wzburzony stanem murawy na gdyńskim stadionie. - Wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie. Nasza murawa na dzisiaj nie pozwala uprawiać futbolu w żaden sposób. Uprościliśmy więc grę. Wszyscy widzieliśmy, w jakich warunkach musieliśmy wykonywać nasz styl – stwierdził szkoleniowiec.

REKLAMA

Zbigniew Smółka (trener Arki Gdynia):

Przez 20-30 minut spotkania totalnie oddaliśmy dziś pole. Nasz mankament – dostajemy bramkę ze stałego fragmentu gry, błąd popełniło dwóch najwyższych zawodników. Zbyt łatwo… Gdyby wydawało się, że zaczynamy łapać grę, mieć przewagę, stworzyliśmy dwie-trzy sytuacje, to znów złe zachowanie przy stałym fragmencie, rzut karny i 0:2.

Wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie. Nasza murawa na dzisiaj nie pozwala uprawiać futbolu w żaden sposób. Uprościliśmy więc grę. Wszyscy widzieliśmy, w jakich warunkach musieliśmy wykonywać nasz styl. Ćwiczymy na dobrych boiskach, a potem coś takiego. Wierzymy, że piłka się obroni i udowodnimy, że to, co robimy, ma sens.

Dziś nie zdobyliśmy nawet punktu. Brutalnie zderzyliśmy się z Ekstraklasą, było zbyt dużo bojaźni.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Prima1112019-02-10 18:10:00
Mamy de ja vu z rundy jesiennej, gdy Arka również przegrała 1-2 z Koroną. Pan trener Smółka twierdził wówczas, że Arka była zdecydowanie lepsza i zasłużyła na wygraną. Dzisiejszy mecz definitywnie przesądził o wyższości Korony nad Arką w tym sezonie.
Wymienić2019-02-10 18:12:28
murawę
Pastor2019-02-10 18:13:44
W Kielcach na boisko się zrzucić nie dało.
KSS2019-02-10 18:16:05
Temu to zawsze coś nie odpowiada. Dziwny trener..
Kielce2019-02-10 18:26:15
Jak wygląda w tej chwili murawa na Suzuki Arenie?
@Kielce2019-02-10 18:33:03
Były zdjęcia na Twitterze i muszę powiedzieć, że na pierwszy rzut oka świetnie :D
Smolka2019-02-10 18:35:42
Gosc zapomnial ze grali u siebie? Przeciez to ich murawa ... nir paskuje bylo oddac walkowerem ... zaoszczedzilibysmy na podrozy
jagerek2019-02-10 18:59:16
Geniusz Smólki przewyższa EKSTAKLASĘ. Dajcie temu trenerowi prowadzić Barcelonę, będzie mógł pokazać swój kunszt
Panie Smółka2019-02-10 19:00:31
Słomka z butów wystaje
kali2019-02-10 19:08:30
Kiepskiej baletnicy …..
Prima1112019-02-10 19:25:59
Symptomatyczne jest to, że Pan trener Smółka po objęciu posady trenera Arki Gdynia był wręcz hołubiony przez polskich dziennikarzy (weszlo.com na czele z pochodzącym z Jędrzejowa Jakubem Białkiem) przed rozpoczęciem tego sezonu, a także i w jego trakcie. Miał być przedstawicielem nowego-świadomego pokolenia trenerów i cudownym dzieckiem szkoły trenerów PZPN w Białej Podlaskiej. Świetny taktyk, dobry psycholog, który potrafi stworzyć piłkarza i wypromować go wyżej (przykład - Kuba Żubrowski).

Tymczasem jego Arka gra siermiężną i chimeryczną piłkę, którą ciągną indywidualności takie jak Zarandia czy Janota. Ponadto Pan trener Smółka opowiada bajki o mchu i paproci, publicznie chwali siebie i swoją wizję gry zespołu, popadając w pychę. W rzeczywistości wygląda to na pozę, zgodnie z ideą "fake it till you make it".

Dlaczego poświęcam tyle czasu sprawom odległego nam zespołu z Gdyni? Aby uwypuklić różnicę w podejściu polskich dziennikarzy w stosunku do debiutującego w ekstraklasie w roli szkoleniowca Pana trenera Smółki, a oceną pracy i warsztatu Pana trenera Lettieriego.

Być może Pan trener Lettieri jest przeciętnym trenerem w skali niemieckiej i być może bywa zarozumiały. Na ekstraklasę i Smółkę jednak wystarcza. Praca Pana trenera Lettieriego i sukcesywne wdrażanie swojej koncepcji na grę Korony przynosi bardzo dobre efekty. Dzisiaj Pan trener Lettieri taktycznie zjadł Pana trenera Smółkę. Liczę na więcej niespodzianek w bieżącej rundzie rozgrywek.
leszek512019-02-10 22:10:04
Prima 111 -no nareszcie Ty a nie podrupka gratuluję
Fan Zibiego2019-02-11 07:27:23
To samo było w Mielcu zawsze zwyciężał ON!!!! natomiast jak remisował albo przegrywał to albo murawa ( gdzie jedna z najlepszych w lidze) albo zawodnicy ....Zbychu to strateg a nie jakiś trenerek , on może trenować każdą dyscyplinę ON jest nie omylny , Zbychu trenuje jak nikt on ma do strategi dryg!!! :-)
Mielczanin2019-02-11 08:59:47
do PRIMA... Pan Zbyszek minął się z Kubą Zubrowskim.. w Stali.. Jego ludzie to JANOTA, KOLEV, BANASZEWSKI.. ( pozytywy,,,) no i z drugiej strony chyba kilkanaście nazwisk.. które Stal czyści do tej pory..
Prima1112019-02-12 14:33:25
@Mielczanin: oczywiście masz 100% racji, Pan Zbyszek pracował z Żubrem jedynie przez jedną rundę. Jednak w kilku wywiadach podkreślał, że uważa się za współtwórcę jego talentu.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group