Skuteczni prawoskrzydłowi i bezproblemowy triumf mistrzów Polski
Tak jak można się było spodziewać, tak też było – w meczu 16. kolejki PGNiG Superligi, PGE VIVE Kielce bez najmniejszych problemów pokonało w Hali Legionów ekipę Arki Gdynia. Żółto-biało-niebiescy zwyciężyli 38:25 (20:12). Skutecznością popisali się zwłaszcza dwaj prawoskrzydłowi, Blaż Janc i Arkadiusz Moryto, którzy zdobyli po 9 bramek.
Kielczanie przystąpili do pierwszego spotkania w 2019 roku na własnym terenie bez kontuzjowanych Luki Cindricia i Daniela Dujshebaeva. Nie zagrał ponadto Michał Jurecki. Ze wszystkich innych można było jednak skorzystać, w tym również z Arcioma Karaloka borykającego się w ostatnim czasie z urazem.
REKLAMA
Pierwszy kwadrans niespodziewanie był bardzo wyrównany. Po bramce Adama Lisiewicza w 11. minucie potyczki, ostatnia drużyna ligowej tabeli prowadziła nawet 6:3. Od tej pory do pracy zaczęli się jednak brać gospodarze, a ostatnim wynikiem remisowym w tym starciu było 8:8, kiedy to rzut karny na gola zamienił Dawid Przysiek.
Druga część pierwszej połowy to już koncert mistrzów Polski, a zwłaszcza Arkadiusza Moryty, który raz po raz odnajdywał drogę do gdyńskiej bramki. Oba zespoły schodziły do szatni przy 8-bramkowym prowadzeniu kieleckich faworytów.
Po zmianie stron parkietu PGE VIVE nie forsowało zbytnio tempa, ale i tak potrafiło konsekwentnie powiększać swoją przewagę. Wysoką skuteczność zachowywały skrzydła, a z rozegrania do siatki rywali trafiali m.in. Alex Dujshebaev i Uładzisłau Kulesz.
Ostatecznie pozwoliło to na pewny triumf poprzez wygraną 38:25.
We wtorek, 5 lutego o godzinie 18:30, żółto-biało-niebiescy zmierzą się w Hali Legionów z Zagłębiem Lubin. W przyszłą sobotę natomiast wznowią zmagania w Lidze Mistrzów wyjazdową potyczką w Szwecji z tamtejszym IFK Kristianstad.
PGE VIVE Kielce – Arka Gdynia 38:25 (20:12)
PGE VIVE: Cupara, Ivić – Aginagalde 4, Bis 3, A. Dujshebaev 4, Perez Fernandez 3, Jachlewski, Janc 9, Jurkiewicz 1, Karalok 3, Kulesz 2, Lijewski, Mamić, Moryto 9
Arka: Michalczuk, Pieńczewski, Zimakowski 1 – Ćwikliński 1, Czaja, Jamioł 1, Kasowicz 4, Lisiewicz 3, Przysiek 12, Rutkowski, Rychlewski, Skwierawski 1, Wołowiec 2, Wolski
fot. Anna Benicewcz-Miazga