Sparingi, czyli moment krytyczny. Korona rozpoczyna cykl gier kontrolnych
We wtorkowe popołudnie drużyna Korony Kielce rozpocznie cykl zimowych sparingów przygotowujących do wznowienia sezonu LOTTO Ekstraklasy. Piłkarze, którzy byli członkami żółto-czerwonego zespołu już rok temu, doskonale wiedzą, z czym wiąże się ten okres pod wodzą trenera Gino Lettieriego. Forma ma przyjść dopiero na spotkania o stawkę, a w tych towarzyskich często kielczanom gra się bardzo trudno. Nic nie wskazuje, aby teraz miało być inaczej.
- Jest dosyć wymagająco, to na pewno potwierdziłby każdy zawodnik. Przygotowania są mocne, wszyscy snują się na nogach, a moment krytyczny stanowi gra w sparingach – tak stwierdził przed wylotem do Turcji napastnik Korony, Maciej Górski.
REKLAMA
I w słowach tego zawodnika z pewnością możemy odnaleźć wiele racji. Już przed wylotem na zgrupowanie, gdy żółto-czerwoni przepracowali wspólnie trzy dni w Kielcach, treningi były o wysokiej intensywności i ostatnie, co mogli odczuwać piłkarze, to świeżość i wypoczęcie organizmu.
Nic pod tym względem nie zmienia się już w Turcji, a przynajmniej w pierwszych dniach zgrupowania. Kielczanie mają aż trzy treningi dziennie, a obóz rozpoczęli od testów wydolnościowych. Intensywność pracy jest dokładnie taka, jakiej chce Gino Letieri – bardzo wysoka.
Nie zmienia to faktu, że im bliżej startu rundy, tym też z pewnością będzie pojawiało się więcej elementów stricte piłkarskich. A już we wtorek, 15 stycznia o godzinie 13:00 czasu polskiego, Korona rozegra pierwszy mecz kontrolny. Jej rywalem będzie przedstawiciel rumuńskiej ekstraklasy, Politehnica Iasi, z którą przed rokiem kielczanie wygrali 3:1.
Było to jednak jedyne zagraniczne zwycięstwo żółto-czerwonych na początku 2018 roku. Doszły do niego dwa bezbramkowe remisy – z rumuńskim Sepsi Sfantu Gheorghe oraz ukraińskim Olimpikiem Donieck – oraz porażka 0:3 z rosyjskim Amkarem Perm. Już po powrocie do kraju ekipa Lettieriego pokonała 1:0 Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Mimo iż rezultaty sparingów nie napawały optymizmem – zwłaszcza pod kątem skuteczności w ofensywie – to jednak lutowe wyniki kielczan w lidze okazały się bardzo przyzwoite. Były to wygrane 3:0 z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza i 1:0 z Lechem Poznań, a także remisy 3:3 z Sandecją Nowy Sącz i 1:1 z Wisłą Kraków. Pierwsza porażka przyszła dopiero 10 marca – 0:2 na wyjeździe z Wisłą Płock.
- Wynik w sparingach nie jest wyznacznikiem. Pamiętam, że nie raz przeciwnik był po prostu świeższy, a my biegaliśmy na rzęsach – obrazowo przedstawia cytowany już wcześniej Górski.
Jak wygląda plan sparingowy Korony Kielce na początku 2019 roku?
Wtorek, 15 stycznia, godz. 13:00: Korona Kielce – Politehnica Iasi (Rumunia)
Niedziela, 20 stycznia, godz. do ustalenia: Korona Kielce – Ferencvaros TC (Węgry)
Czwartek, 24 stycznia, godz. do ustalenia: Korona Kielce – Banik Ostrawa (Czechy)
Sobota, 2 lutego, godz. do ustalenia: Korona Kielce – Puszcza Niepołomice
Niedziela, 3 lutego, godz. do ustalenia: Korona Kielce – Stal Mielec
Postawa Korony w meczach sparingowych z pewnością będzie odbiegała od tej, jaką trener Lettieri zamierza uzyskać na mecze o ligowe punkty, ale… - Wszyscy już przywykliśmy do tych metod i żadnego zaskoczenia na pewno nie będzie – kończy Górski.
fot. Maciej Urban
Wasze komentarze