Janjić? Więcej kilometrów przebiegli od niego tylko Możdżeń i Aankour
114 kilometrów, czyli o pięć więcej od Lecha, przebiegli w piątkowy wieczór piłkarze Korony Kielce. To jednak nie jedyna różnica na korzyść drużyny Gino Lettieriego - jego zawodnicy wykonali również znacznie więcej sprintów i szybkich biegów.
Sprint, czyli bieg w tempie wyższym niż 25 km/h, to wynik 98 do 83. Szybki bieg, w prędkości 19,8-25,2 km/h - 552 do 502.
REKLAMA
Najdłuższy dystans na murawie pokonał Mateusz Możdżeń - aż 12,01 km. Co ciekawe, tuż za jego plecami plasuje się Nabil Aankour - 11,33 km, a dalej... Zlatko Janjić - 11,31 km. Dla wielu kibiców może to być zaskoczeniem.
Temu piłkarzowi warto przyjrzeć się bliżej. Janjić na boisku spędził 90 minut. Nie jest to demon szybkości. Według wskazanej wyżej miary prędkości, w Poznaniu wykonał zaledwie dwa sprinty. Solidnie wypadł za to przy okazji szybkich biegów – tu może pochwalić się liczbą 58.
Nie jest oczywiście jednak liderem. Bezkonkurencyjny jest Aankour - 88. Dalej są Kosakiewicz – 61 oraz Kapidzić - 59.
Najlepszym sprinterem przy Bułgarskiej był "Kosa" - 19. Dobrą formą popisali się też Aankour i Kapedzić - po 14 oraz Kallaste - 13. Przy czym warto zaznaczyć, że zdobywca jedynego gola, a także Estończyk zeszli z boiska w trakcie drugiej połowy. Interesujące jest również to, że czwartym "sprinterem" w obozie Korony był Radek Dejmek, który taki bieg wykonał 8 razy.
Największy "gaz w nogach" miał Możdżeń, który biegł po boisku już z prędkością 32,41 km/h. Tuż za jego plecami byli Kapidzić - 32,05 km/h, Kosakiewicz - 31,82 km/h oraz Michal Gardawski - 31,80 km/h. Najwolniejsi pod tym względem byli z kolei Janjić - 27,79 km/h oraz Adnan Kovacević - 27,19 km/h.
Interesująco wygląda zestawienie InStat Index, które ocenia grę wszystkich piłkarzy, biorąc pod uwagę wiele czynników. Według rankingu, najlepszy w Koronie był Zlatan Alomerović - osiągnął wysoki wynik, bo 313 punktów. Na drugim miejscu znalazł się Kapidzić, zaś na trzecim Gardawski.
Tuż za podium uplasował się Janjić. Piąty był Kosakiewicz, szósty Bartosz Rymaniak. Według obliczeń, najsłabiej w Poznaniu zaprezentowali się Dejmek, Kallaste i Elia Soriano.
Czy to wiarygodne wyliczenia? Pozostawiamy Waszej ocenie.
Wasze komentarze