Wyjazdowa porażka siatkarzy Dafi Społem. Sytuacja coraz trudniejsza
Dziś w Sosnowcu MKS Będzin, w meczu 23. kolejki PlusLigi, podejmował Dafi Społem Kielce. I niestety po spotkaniu mógł cieszyć się ze zwycięstwa i kolejnych trzech punktów.
Obie drużyny przed meczem znajdowały się w strefie zagrożonej spadkiem. W Będzinie, który zajmował 13. pozycję, doszło do zmiany szkoleniowca. Kanadyjczyka Stelio De Rocco zastąpił Holender, Gino Vermuelen. Zmiana trenera dobrze podziałała na będzinian, którzy zwyciężyli ostatnio w Szczecinie i teraz chcieli tą dobrą dyspozycję zaprezentować przed własną publicznością.
REKLAMA
Kielczanie z kolei zajmowali przed meczem ostatnie miejsce w lidze. Ostatnio, we własnej hali, ulegli GKS-owi Katowice 0:3. W całym sezonie podopieczni Dariusza Daszkiewicza wygrali tylko cztery razy.
Pierwszy punkt spotkania wywalczyli, po nieudanej zagrywce rywali, zawodnicy z Kielc. Goście zresztą bardzo długo, bo do stanu 10:11, prowadzili. Aktywni byli Jakub Wachnik i Maciej Pawliński. Później niestety, obraz gry się zmienił. Do głosu dochodzili gospodarze. Dużo punktów zdobyli dla nich Marcin Waliński czy Rafael Araujo. Pierwsza partia padła łupem drużyny z Będzina 25:22.
Drugi set był bardzo wyrównany. Po stronie kielczan wyróżniał się Łapszyński i ponownie Wachnik. Gospodarze przeciwstawili im m.in. Walińskiego, Peszko i Seifa. Drużyna z Kielc „trzymała” wynik także dzięki Pawlińskiemu. Skuteczne zbicie Grzechnika oraz nieudane ataki Szymińskiego i Łapszyńskiego przechyliły szalę na korzyść gospodarzy. Ostatecznie atak Walińskiego i as serwisowy Araujo potwierdziły zwycięstwo MKS-u 25:19.
Trzeci set przyniósł największe dziś emocje. Kielczanie bardzo długo w nim prowadzili i osiągnęli stan 17:20. Później coś się jednak zacięło i będzinianie doprowadzili do remisu po 20. Widząc tą niemoc, o czas poprosił trener Dariusz Daszkiewicz.
Od tej chwili mecz toczył się już w rytmie „punkt za punkt”, jednak skuteczne ataki Pawlińskiego i blok na Walińskim sprawiły, że przy stanie 22:24 drużyna z Kielc miała dwie piłki setowe. Nie przyczyniły się one jednak do skończenia tego starcia, a będący pod presją gospodarze zdołali doprowadzić do remisu.
Seif zablokował atakującego ze skrzydła Wachnika i przewagę osiągnęli gospodarze. Znów o czas poprosił trener Daszkiewicz. Tuż po przerwie, skuteczną akcję przeprowadził Wachnik. Po stronie gospodarzy, efektywne ataki przeprowadzili jednak Waliński i Araujo. Sytuację dla kielczan starał się ratować Wachnik, ale błąd w rozegraniu, popełniony przez Mateusz Czunkiewicza, sprawił, że trzecią partię (28:26), jak i cały mecz wygrali będzinianie.
Tym samym dzisiejsi gospodarze opuścili strefę barażową PlusLigi. Warunki w tym spotkaniu od początku stawiali gospodarze i choć kielczanie osiągnęli przewagę w trzecim secie, to będzinianie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. MVP spotkania wybrany został Marcin Waliński z MKSu Będzin.
MKS Będzin – Dafi Społem Kielce 3:0 (25:22, 25:19, 28:26)
MKS Będzin: Waliński, Kozub, Ratajczak, Klobucar, Kowalski, Seif, Grzechnik, Peszko, Faryna, Yordanov, AraujoRodrigues, Potera, Gregorowicz
Dafi Społem Kielce: Szymański, Stępień, Schamlewski, Wachnik, Nalobin, Pawliński, Superlak, Dokić, Adamski, Łapszyński, Morozau, Biniek, Czunkiewicz
fot. PressFocus