Każdy kiedyś zaczynał od noszenia sprzętu... Nie trzeba nam o tym przypominać

21-01-2018 13:34,
Mateusz Kaleta

Oprócz pierwszej drużyny Korony Kielce, a także testowanych obcokrajowców, trener Gino Lettieri zabrał na zgrupowanie do Side dwóch juniorów, dotychczasowych zawodników drużyny grającej w Centralnej Lidze Juniorów. I to właśnie dla nich obóz przygotowawczy w Turcji jest największym przeżyciem. Michał Dziubek i Wiktor Długosz - bo o nich mowa - stawiają swoje pierwsze kroki w seniorskiej piłce, ale doskonale znają swoją rolę w drużynie. To, czy zostaną w niej na dłużej, zależy wyłącznie od nich samych.

Wyjazd na zagraniczne zgrupowanie był dla nich dużym wydarzeniem. To, co robi jednak największą różnicę to treningi. Jak młodzi piłkarze kieleckiego zespołu odnajdują się w zespole Gino Lettieriego?

REKLAMA

- Treningi są ciężkie, mamy mało czasu na regenerację, ale staramy się ten czas wykorzystać jak najlepiej. Ta różnica między drużyną juniorów, a pierwszym zespołem jest bardzo duża, daje się ją odczuć. Tutaj znacznie szybciej gra się piłką, jest więcej kontaktu z przeciwnikiem. Powoli się tego uczymy - mówi Wiktor Długosz, 17-letni debiutant w zespole Korony.

Nieoficjalny debiut w żółto-czerwonych barwach ma za sobą także Michał Dziubek, który po raz pierwszy wystąpił w kontrolnym spotkaniu z OSK Sfantu Gheorghe, zremisowanym przez Koronę 0:0. Przez pierwsze 45 minut meczu tworzył on duet stoperów z kapitanem kieleckiego zespołu, Radkiem Dejmkiem, a na ostatnie 23 minuty wszedł z ławki rezerwowych. W końcówce spotkania jego partnerem na środku defensywy był Senegalczyk Djibril Diaw. - Bardzo pomogło mi ogromne doświadczenie Radka, który dużo mi podpowiadał. Dzięki temu grało mi się dużo łatwiej - mówi 18-letni obrońca.

- Na początku na pewno był lekki stres, ale z czasem to odczucie przechodziło. Parę dobrych podań na początku spotkania dodało mi pewności siebie - podkreśla Dziubek.

Obydwaj wystąpili także w drugim towarzyskim starciu z CSM Politehnica Iasi, wygranym przez Koronę 3:2. Długosz na boisko wszedł dopiero po przerwie, zmieniając Macedończyka Najdenova. Dziubek natomiast znalazł się w wyjściowym składzie kieleckiego zespołu. W spotkaniu z Rumunami rozegrał pierwsze 45 minut, a następnie na murawie pojawił się w 67. minucie, zmieniając testowanego pomocnika, Olivera Petraka.

Tak jak to już bywa w drużynie, to właśnie najmłodsi odpowiadają za cały sprzęt zabierany na treningi. Podczas, gdy pozostali zawodnicy wychodzą na zajęcia z butami i piłką pod pachą, debiutanci muszą pamiętać o zabraniu tyczek, czapek, płotków... - Wiadomo, w zespole jest określona hierarchia i nikt nie musi nam o tym przypominać. Doskonale znamy swoje obowiązki. Każdy młody zawodnik zaczynał od noszenia sprzętu - śmiało stwierdza Długosz.

- Przed każdym treningiem trener zawsze mówi nam co mamy zabrać na zajęcia, a my po prostu udajemy się do magazynu i to zabieramy. To nie jest aż tak duży problem - dodaje rok starszy Dziubek.

Dla obu chłopaków obóz w Side jest pierwszym stykiem z seniorską piłką. Aby jednak zyskać taką szansę, wychowankowie Korony musieli przejść przez całą drabinkę, rozpoczynając od najmłodszych grup szkoleniowych kieleckiego klubu. Ostatnio regularnie występowali w drużynie U-19 grającej w Centralnej Lidze Juniorów.

Dla 18-letniego Dziubka trwające rozgrywki są pierwszymi, w jakich zagrał w CLJ. Do tej pory wystąpił w 10 spotkaniach zespołu U-19. Rok młodszy Długosz w CLJ pojawił się już rok wcześniej. To właśnie w rozgrywkach 16/17 zdobył już nawet swoje pierwsze bramki w lidze. Co ciekawe - w spotkaniu ze Stalą Mielec U-19 do siatki trafił dwukrotnie, co jak na obrońcę jest kapitalnym osiągnięciem. W obecnej kampanii Długosz nie opuścił jeszcze żadnego spotkania Centralnej Ligi Juniorów. W 17 rozegranych spotkaniach strzelił już także cztery gole. Kto wie, może niebawem obydwaj na stałe zagoszczą w pierwszej drużynie kieleckiego zespołu?

- Wiadomo, człowiek zawsze marzy o Ekstraklasie. Ale my musimy mieć głowę na karku, dalej pracować. To, czy zostaniemy na dłużej w pierwszej drużynie, czy zejdziemy niżej, do juniorów, zależy wyłącznie od decyzji trenera - podsumowuje 17-letni Długosz.

Źródło: własne, Korona TV

fot. Korona TV

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Prezesie nie Spać!2018-01-21 15:25:37
Połowa obocu i pierwszy mecz w lidze za niedługo..a wzmocnień brak! Nie będzie juz czasu na zgranie!
Optymista2018-01-22 00:53:03
Jestem za koroną ale słabo widzę sytuacje kadrową drużyny.Zeby tylko nie było batów na wiosnę a dużo na to wskazuje

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group