Gdyby ten mecz trwał godzinę dłużej... I tak nie strzelilibyśmy bramki

09-12-2017 20:21,
top

Po pierwsze komplement dla Arki, która zasłużenie dzisiaj wygrała. Na boisku było widać to, o czym mówiliśmy w ostatnich tygodniach. Musimy się jeszcze wiele uczyć. Przeciwnik pokazał nam nasze granice - mówił po sobotniej porażce Gino Lettieri, trener Korony.

- Nie będziemy głowy wsadzali do ziemi i długi się smucili. Do tej pory graliśmy naprawdę dobrą rundę, ale takie mecze się zdarzają. Będziemy pracowali nad tym, by je poprawić. Pierwsze dwie bramki strzeliliśmy sobie sami.

REKLAMA

Przy pierwszej popełniony został błąd w ustawieniu. Przy drugiej mur rozszedł się tak, jak nie powinien rozejść. Druga strona medalu jest taka, że do przerwy oddaliśmy 17 strzałów na bramkę i nic z tego nie potrafiliśmy wykorzystać. Przez to przegraliśmy. Gdyby ten mecz trwał godzinę dłużej, to i tak nie strzelilibyśmy gola.

Ale powtarzam - nie załamujemy się, świat się nie wali. Gralismy do tej pory naprawdę dobry sezon. Taka porażka może się przytrafić. Będziemy pracować nad tym, by znów zwyciężać.

fot. Krzysztof Porębski / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Misiek2017-12-09 20:35:53
Oj jak szkoda tych głupich remisów i porażek... Ale jesteśmy Wami Korono!! A kanapowi frustraci którzy wyleźli z nor... WON
tyle w temacie2017-12-09 20:40:04
"Trenerze, przecież nie możemy walczyć na 100% w każdym meczu"
lucas_ck2017-12-09 20:40:39
ok,balonik pekł to mozna teraz na spokojnie pyknac jage:)
włodek2017-12-09 20:48:09
Panie trenerze ...Cebula po co gra od początku?~!! On mimo, że jest dobry technicznie to jak w chodzi on na 25 metr to nie wie co robić, jakiegoś zaćmienia dostaje (dzisiaj jedna z bramek po jego błędzie w środku pola!)...Najlepiej by było dla Cebuli aby grał na wypozyczeniu w I lub II lidze!
CKT2017-12-09 20:52:28
Dzisiaj to Korona zagrała tak jak grała w ostatnich meczach za Ojrzyńskiego, bez pomysłu na przeciwnika, a Arka zagrała jak Korona w ostatnich meczach....za Lettieriego i jest efekt.!!
Bryx2017-12-09 21:02:15
Głowa do góry. Jeszcze dwa mecze przed przerwą.
Adi2017-12-09 21:26:13
Po wiem tak. Żal tej porażki ze akurat w tym meczu a nie w następnym. Ale, muszę przyznać że jestem zadowolony. Dlaczego? Dlatego że skończyła się passa a piłkarze nie będą głowy mieć w niebiosach. Kazda passa sie kiedys zaczyna i konczy. To im tylko wyjdzie na dobre.
Pawel-kielce2017-12-09 21:43:59
Nie ma nigdy tak żeby wygrywać wszystko. Myślę że nasz doskonały trener znajdzie jeszcze siły na Jagiellonie i dalej na Piasta. Nie byliśmy kreowani na mistrza i myślę że pod wodzą Tego trenera osiągnęliśmy bardzo wiele. Ja jako kibic od początku korony nie pamiętam takiej pozycji Naszej Korony, dlatego też nie rozumiem gloryfikacji po meczu Ojżdżyńskiego . Mamy świetnego trenera który przysparza nam bardzo wiele radości i tego się trzymajmy.
gnom2017-12-09 22:07:12
Dużo dobrego materiału do analizy przed meczami pucharowymi z Arką, które są o wiele ważniejsze niż ten. A kubeł zimnej wody jeszcze nikomu źle nie zrobił!
azazel2017-12-09 22:38:53
Do pseudo znawców: odpie....cie się od Cebuli, jest paru kolesi w Koronie, którzy buty by mu mogli czyścić. I podtrzymuję złożoną tu kiedyś deklaracje: w dniu gdy Możdżeń odejdzie z Korony dam na mszę !!!
Menago2017-12-09 23:21:48
Zagłębie nas rozpracowało ale remis dobry wynik, jeden punkt kupa punktów. W Cracovii też świetny wynik kupa punktów, nic że nam dwie strzelili kelnerzy. U siebie wygramy, a tu dupa trójkę nam sypnęli piłkarze bez nazwisk.
Coś się dzieje , 7 bramek straconych w trzech meczach ligowych.
@azazel2017-12-09 23:28:57
Masz w 100% rację. Cebula gra dobra piłkę. I to trener też zauważa. Marcin, nie przejmuj się tymi wpisami i graj swoje, jest dobrze a będzie coraz lepiej. Całość meczu dziś zawaliła obrona z bramkarzem na czele. W jadze nie może tak być.Jedziemy we wtorek po 3-pkt .O.K.
Hugo Boss2017-12-10 01:07:03
Chłopaki gracie zbyt monotonnie i ciągle to samo i skoro ja to widzę jako człowiek który zna się na piłce bardzo przeciętnie to już jest źle.Szacun dla Rymana który próbował i udawało mu się grać na wolne pole ale reszta to schemat w grze.Jest w koronie paru którym bezwzględnie należy podziękować bo nic dobrego nie wnoszą do drużyny ale nie będę się pastwił personalnie.Duzo powinno się dziać w przerwie zimowej jeśli mamy coś znaczyć.
Jarek2017-12-10 08:23:25
To jest piłka nożna, i przegrane mecze zawsze będą sie zdarzać, ale widać gołym okiem że na pewnych pozycjach brak jest dobrego zmiennika. Niektórym to trzeba kazać biegać po lesie bo im po prostu woda sodowa uderzyła do głowy. A Zubrowski to niech ciężko trenuje i przestanie myśleć o zagranicy bo wróci z niej z podkulonym ogonem...
kkfan2017-12-10 12:43:58
Czemu gramy bez skrzydeł? Tylko długa na Gruzina? Już tak kiedyś graliśmy i nic z tego nie wychodziło...
kibiC2017-12-10 13:28:14
Wiemy o tym trenerze, bo... wam strzelać nie kazano...Wy przecież macie inne priorytety. Jak w wywiadzie powiedział właściciel, piłka nożna to bardzo dobry biznes. A jak można zarobić, jeśli nie jest się topowa ekipą potrafiącą ściągnąć bogatych sponsorów? Tylko na handlu piłkarzami. Walka o wygranie ligi was nie interesuje, a też i puchary oddacie.
kibiC2017-12-10 13:33:49
Adi
Jaka passa skończyła się? Bo chyba nie chodzi o nieprzegrane mecze bo to żadna passa.
Passą były by wygrane mecze i zdobycie kompletu punktów. W poniedziałek Korona straciła 2 punkty, wcześniej w Lubinie przed meczem z Legią też były 2 punkty w plecy z Zagłębiem przechodzącym kryzys. Teraz Koronę czeka passa kolejnych z rzędu porażek.
LukD2017-12-10 13:56:58
Każda porażka uczy! Po tych wszystkich słowach uwielbienia, ochach i achach wyrażanych przez całą piłkarską Polskę, być może niektórzy pomyśleli, że wystarczy tylko wyjść na boisko i samo się będzie wygrywać... A po Legii szczególnie. Bo już w rewanżu z Zagłębiem było widać, że już nie prowadzą gry, jak w poprzednich meczach, z Cracovia - tylko przebłyski... A w poprzek lub do bramkarza to można grać jak się wygrywa a nie przegrywa 0:3! Ale Ok. Wszystkiego się nie wygra. Lepiej przegrać z Arką jeden mecz z 37 w lidze, a wygrać dwumeczu w PP. Tak więc Piłkarze: kiełbasy do góry i budujcie Waszą serię od nowa. Wierzymy w to!!!
@kibiC2017-12-10 15:50:39
Widać że masz uczulenie na temat korony.
@Menago2017-12-10 16:43:40
Jak to co - wrócił Dejmek!
Cekin2017-12-10 17:04:21
Na porażkę oprócz oczywistej nieskutevczności złożyło się kilka przyczyn : słaba postawa Gostomskiego przy 1 bramce - zbędna wycieczka i drugiej również, mimo rykoszeta, który był do wyjęcia.Nota bene nie widziałem jeszcze aby nam bramkarz Gostomski czy Alomerowvić wygrali mecz tak jak bramkarz Arki. Słaba gra środkowych pomocników Żubrowskiego i Możdżenia od momentu straty bramki. Krycie na radar Dejmka i nietrzymanie swojej strefy przez Kallaste, który od około 70 minuty słaniał się na nogach i ta 3 bramka to jego wina bo Diaw jako stoper nie mógł zdążyć do odsłoniętej przez Kallaste strefy, inna sprawa że Szwoch wcale nie celował tam gdzie mu weszła....

Ostatnie wiadomości

– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group