Można powiedzieć, że Cracovia to mój ulubiony zespół w ekstraklasie

05-12-2017 08:21,
Mateusz Kaleta

W mieszanych nastrojach schodzili w poniedziałkowy wieczór z boiska piłkarze Korony Kielce. Z jednej strony - zadowoleni, ponieważ dwukrotnie musieli gonić wynik i za każdym razem udawało im się odrabiać straty. Ale z drugiej - smutni, ponieważ ich postawa w drugiej połowie naprawdę mogła się podobać. Przy odrobinie szczęścia i jeszcze lepszej skuteczności, żółto-czerwoni mogli wywieźć z Krakowa komplet punktów.

- Pozostaje niedosyt. Może rzeczywiście źle weszliśmy w ten mecz, ale później nasza gra zaczęła wyglądać znacznie lepiej. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania i żałujemy, że nie udało się dziś w Krakowie wywalczyć trzech punktów. Musimy jednak szanować to jedno "oczko". Pozostaje nam czekać tylko do kolejnego meczu - mówi Marcin Cebula, pomocnik kieleckiego klubu.

REKLAMA

- Od pierwszych minut spotkania Cracovia wysoko na nas ruszyła. Nasza gra nie wyglądała najlepiej, ale z minuty na minutę się rozkręcaliśmy. Przed meczem zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jak niebezpiecznym rywalem jest Cracovia. I to się dziś potwierdziło - dodaje.

To właśnie pomocnik kieleckiej ekipy zdobył pierwszego wyrównującego gola dla Korony. To było jego drugie trafienie w ekstraklasie. Pierwsze - co ciekawe - również zdobył w meczu przeciwko "Pasom". -  Rzeczywiście, na razie sprzyja, można powiedzieć, że Cracovia to mój ulubiony zespół w ekstraklasie - uśmiecha się "Cebul". - Ale mam nadzieję, że przeciwko innym drużynom również będę trafiał. Oby tych bramek było jak najwięcej - dodaje.

To już dziewiąty mecz Korony z rzędu bez porażki w lidze. Licząc do tego mecze pucharowe, Korona jest już niepokonana od dwunastu spotkań. - Oczywiście, cieszymy się z tego. Bardzo byśmy chcieli utrzymać tę serię do końca rundy - mówi wychowanek Pogoni Staszów.

Kielczanie przystępowali do poniedziałkowego spotkania w mocno okrojonym składzie. Oprócz wcześniej kontuzjowanych Michała Gardawskiego, Krystiana Misia i Nabila Aanokura, z powodu urazów wypadli także Ivan Jukić oraz Jacek Kiełb. Jak wspominał na konferencji prasowej trener żółto-czerwonych, Gino Lettieri, w tygodniu w szpitalu wylądował jeszcze Bartosz Rymaniak i normalnie by w tym meczu nie zagrał. Również zmiana Kena Kallaste w drugiej połowie meczu również była podyktowana koniecznością, a nie chęcią zmian personalnych czy ustawienia drużyny. - Raczej nie patrzymy na to, że mamy wąską kadrę. Jest osiemnastka meczowa i tak naprawdę każdy może zagrać. Jest jak jest. Gramy na dwóch frontach, ale jak na razie dajemy sobie radę. Oby tak dalej - wyjaśnia 21-latek.

Przed kielczanami teraz intensywny okres. Do 15 grudnia żółto-czerwoni rozegrają jeszcze trzy mecze. - Tak już jest, my nie możemy z tym nic zrobić. Musimy zakończyć rok jak najlepiej - kończy Cebula.

fot. Krzysztof Porębski / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

rob2017-12-05 08:43:35
Panie Cebula... jak pan wchodzi w w 18 metr czy w pole karne za dużo pan 'myśli' i traci głowę..te twoje 'kiwki' itp. w tym obszarze boiska trzeba grać szybko i szybko podejmować decyzję...a pan traci głowę...
@rob2017-12-06 16:25:34
Właśnie to Cebula był jednym z lepiej grających w tym meczu piłkarzy korony. Brawo Marcin,grasz z meczu na mecz coraz lepiej. Trenuj solidnie i walcz o stały pobyt w podstawowym składzie.Jest dobrze ale może być jeszcze lepiej.Powodzenia.
Ankh2017-12-06 16:26:56
Brawo Marcin. Rozwijasz się i z meczu na mecz jest coraz lepiej. Wszystkiego naj!!!!!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group