Uczciwe i pełne zaangażowania podejście da nam korzyść punktową

23-09-2016 14:00,
Wojciech Staniec II

Po wysokiej porażce w Lublinie Korona Kielce zmierzy się przed własną publicznością z Jagiellonią Białystok. Kielczanie liczą na szybką rehabilitację po nieudanym pojedynku. - Nie jesteśmy w dołku, nie wiem, skąd są te pomówienia. To jest sport, przegraliśmy spotkanie, ale jest historią. Z Jagą chcemy zagrać jak najlepiej. Problemy zdrowotne ciążyły nam cały tydzień - zaznacza szkoleniowiec złocisto - krwistych, Tomasz Wilman.

- Łukasz (Sekulski - red.) do nas już dołączył, trenuje z pełnym obciążeniem i pewnie będzie w stanie zagrać z pełnym obciążeniem - uzupełnia szkoleniowiec i dodaje. - To było poważniejsze niż się wydawało, miało to swój skutek w kolejnych dniach. Kadra jest na tyle liczna, że normalnie pracowaliśmy. Teraz wszyscy są zdrowi. Myślę, że trzeba spojrzeć na Łukasz, jak wygląda. Jest pewny i mocny, a najbardziej odczuł skutki choroby. Nie wiemy, co będzie jutro, dużo osób teraz choruje.

W Lublinie w wyjściowej „jedenastce”  doszło do kilku zmian. - To nie są eksperymenty, kadra zawsze jest optymalna, mamy taka drużynę, że każdy może wejść. Rywalizacja normalnie przebiega, nikt nie ma gwarancji grania od początku - wyznaje trener i kontynuuje: - Łukasz strzela bramki, ale musi potwierdzać potencjał na każdym treningu. W tej chwili ma to coś, ale jak zobaczymy, że spoczął na laurach, to będzie musiał usiąść na ławce. To nie jest hańba, jesteśmy dobrą drużyną, każdy chce grac. Obserwujemy, jak reagują zawodnicy, których posadziliśmy na ławce. Graj tylko ci, których wybiorę.

Po porażce z Górnikiem wielu jako przyczynę stawiało chorobę, która panuje w szatni kielczan. - Absolutnie się zgadzam - nie można zganiać wszystkiego na chorobę. Rozmawialiśmy z drużyną, zdają sobie sprawę, jak mieliśmy zareagować. To już historia, nie będziemy się nad tym rozwodzić - zaznacza Wilman. - Mam pełną głowę i dużo rozmyślań. Ciągle analizujemy Jagiellonię pod katem naszego składu. Najbardziej skupiamy się na naszych możliwościach, abyśmy zagrali tak, jak musimy grać. To była moja drużyna w Lublinie, o wypowiedzi zadecydowały emocje. Chłopcy wiedza, że zabrakło agresji. To jest sport, czasem myślimy, że coś się nie wydarzy, a to się dzieje. Robimy wszystko, aby zagrać lepiej.

Na Kolporter Arenie pojawić się mają przedstawiciele nowego właściciela klubu. - To znaczy, że będzie więcej kibiców, bo oni są potrzebni - ucina krótko trener. - Naszą rolą jest przygotowania się do spotkania, a sprawy pozasportowe dotyczą zarządu czy prezydenta. My się od tego odcinamy. Może zostaje nam to głęboko w głowie, ale proszę mi wierzyć, że myślimy tylko o Jagiellonii. Zwycięstwa nas nie usypiają, a porażki nas nie dołują. Żyjemy każdym następnym treningiem, tak pracujemy. Damy sobie rade z tym.

Faworytem pojedynku są zdecydowanie goście, który w tabeli Lotto Ekstraklasy zajmują pierwsze miejsce. - Analizujemy te spotkania, wiemy, gdzie jest siła Jagiellonii. Vasiiljev ma 7 bramek i 5 asyst. Znamy jego wartość i wiemy, ze wielu innych jest dobrych piłkarzy. Jaga zdaje sobie tez sprawę z naszej siły, mamy mocne strony. Oni tez to analizują, kwestia tego, kto pewniej poczuje się na boisku - kto będzie pewniejszy w obronie i konkretniejszy w ataku. Będziemy walczyć do końca, kibice będą zadowalani - mówi trener i kończy. -  Jaga ma swój sposób grania, jesteśmy na to przygotowani. Mamy pomysł jak im zaszkodzić. To jest piłka, czasem o wyniku decydują małe rzeczy. Skupiamy się, aby zagrać jak najlepsze spotkania. Wynik zawsze będzie sprawą otwartą. Uczciwe i pełne zaangażowania podejście przyniesie nam korzyść punktową.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Luker2016-09-23 14:28:19
Kibice!!! Ale bedzie wtopa. Rzad z Senegalu przyjezdza i co zobaczy? 0:7 dla Jagi. Kolejny wirus pod zanzwa "brak premii". Juz nie na cala Polske wstyd bedzie, ale i na caly Senegal !!!
Lukas2016-09-23 20:10:57
Prawdziwi kibice bedą na meczu i liczymy tylko na 3pkt!

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group