Szukamy legendy środka pola. Kandydatów wielu. Statystyczne podsumowanie pomocników

07-07-2016 21:34,
Krzysztof Węglarczyk

Paweł Sobolewski, Jacek Kiełb, Aleksander Vuković, Vlastimir Jovanović, Hermes, czy Edi Andradina. W ciągu 10 lat Korony w Ekstraklasie, w żółto-czerwonym zespole zagrało wielu pomocników, którzy do dzisiaj są wspominani w Kielcach, a niektórzy dorobili się nawet opinii niezastąpionych. Postanowiliśmy zweryfikować statystyki graczy z środka pola i sprawdzić, kto zasłużył na miano legendy Korony. Zapraszamy do lektury!

Przed nami największe wyzwanie, bo i największa grupa statystyczna. Przez 10 sezonów w Ekstraklasie w Koronie wystąpiło 55 pomocników. Przyjęliśmy, że nasze statystyki będą obejmować tylko tych, którzy wystąpili w co najmniej 15 spotkaniach. To powinno lepiej oddawać rzeczywistość i pozwoli obiektywnie spojrzeć na liczby, które przedstawimy. W ten oto sposób wyklarowała się grupa 31 zawodników.

Gracze, którzy nie będą brani pod uwagę, to: Marcin Nowacki, Jakub Grzegorzewski, Łukasz Maliszewski, Edson, Lukas Klemenz, Robert Kolendowicz, Bartosz Kwiecień, Piotr Świerczewski, Dariusz Kozubek, Sander Puri, Janos Szekely, Michał Trzeciakiewicz, Jakub Bąk, Jarosław Piątkowski, Paweł Zawistowski, Marcin Trojanowski, Abzał Biesiebiekow, Bartosz Papka, Charlie Trafford, Lukas Janić, Mateusz Janiec, Jakub Kotarzewski, Bartłomiej Michalski i Piotr Piwowar.

WALKA DŁUGODYSTANSOWCÓW

Kiedy po rundzie jesiennej rozpoczęliśmy sumowanie występów poszczególnych zawodników, to wynik Pawła Sobolewskiego, który osiągnął 177 występów, wydawał być się nieosiągalny do wyprzedzenia dla żadnego zawodnika. Najbliżej tego wyczynu był Vlastimir Jovanović. Warunek był jeden: aby wyrównać rekord, musiał zagrać we wszystkich spotkaniach do końca sezonu. Przyznajemy szczerze, że ciężko było nam uwierzyć w komplet występów „Jovy” w rundzie rewanżowej. Niestety, instynkt nas nie zawiódł. Niestety, ponieważ Bośniak może mówić o ogromnym pechu. Zabrakło go tylko w mecz przeciwko Niecieczy z 32. kolejki. To spowodowało, że zawodnik grający z ósemką na plecach, zakończył długą przygodę w Kielcach jako wicelider pod względem występów. Do pierwszego miejsca, ex aequo z „Sobolem”, zabrakło mu zaledwie jednego meczu...

Warto dodać, że jeszcze jeden pomocnik zgromadził ponad sto występów. Mowa o Jacku Kiełbie, który w żółto-czerwonej koszulce wybiegał na murawę 111 razy. Tuż za podium znalazła się kolejna legenda klubu, Edi Andradina (83 mecze). Pozostali pomocnicy nie rozegrali w Koronie na szczeblu Ekstraklasy więcej jak 80 meczów. Szanse na osiągnięcie tego wyniku będzie miał już w nadchodzącym sezonie Serhij Pyłypczuk, który obecnie zajmuje 11. miejsce z 69 występami.

Kliknij, aby powiększyć

Jeżeli chodzi o występy w żółto-czerwonej koszulce w najwyższej klasie rozgrywek, to drugim pomocnikiem w obecnej kadrze Korony jest Marcin Cebula mający na koncie 45 meczów. Co Udało nam się zlokalizować jeszcze jeden ciekawy fakt związany z tym graczem. 21-latek dopiero w swoim trzecim sezonie w Ekstraklasie zaznał uczucia wygranej w barwach Korony. Stało się to dokładnie w 35. kolejce sezonu 2014/2015, w wyjazdowym meczu z Piastem Gliwice, wygranym przez Koronę 2:1. Cebula zameldował się na boisku w 77. minucie i pozostał na nim do końca spotkania. Był to dokładnie 20 występ pomocnika Korony w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wcześniej zanotował 7 remisów i 12 porażek.

SYMBOLICZNE PRZEKAZANIE PAŁECZKI

Sytuacja klaruje się nieco inaczej, gdy mówimy o minutach spędzonych na boisku. W tym aspekcie niekwestionowanym liderem jeszcze przez długie lata pozostanie Vlastimir Jovanović. Na drugim miejscu uplasował się Paweł Sobolewski. Co ciekawe, symboliczne przekazanie pałeczki i zmiana lidera nastąpiła w ostatnim meczu, w jakim „Sobol” dotąd wystąpił. Najprawdopodobniej było to zresztą jego ostatnie spotkanie barwach Korony. W 18. kolejce Korona Kielce przegrała na wyjeździe z Ruchem Chorzów 1:2.

Sobolewski przed tym starciem miał na koncie 13 309 minut, natomiast „Jova” 13 252. Bośniak rozegrał całe spotkanie, zaś 36-latek zameldował się na boisku w 76. minucie, gdy Jovanović miał już 19 minut więcej od Polaka. Ostatecznie Bośniak na koniec sezonu zgromadził 14 962 minuty. Obaj panowie stali się żywymi legendami Korony. Dla porównania, trzecie miejsce zajęli ex aequo Hermes oraz Kiełb gromadząc po 6800 minut.

Kliknij, aby powiększyć

TOMASZ W POMOCY NIE POGRAŁ

Sprawdziliśmy także, który z zawodników był niekwestionowaną ostoją drugiej linii, a z kto pełnił funkcję jokera. Byliśmy pewni, że wyliczając średnią minut na mecz, najwyższy rezultat uzyska ktoś z dwójki Jovanović–Vuković. Ku naszemu zaskoczeniu (a może zapomnieniu), liderem klasyfikacji jest Hermes. Brazylijczyk uzyskał średnią 87 minut i dopiero za nim uplasowała się wyżej wspomniana dwójka. „Vuko” z wynikiem 86 minut, a „Jova” 85. Na czwartym miejscu znalazł się inny Brazylijczyk, Luis Carlos (83). Równe 80 minut osiągnął Rafał Grzelak.

Największym jokerem drużyny był natomiast Tomasz Nowak. W 40 występach jego średnia wynosiła zaledwie 28 minut. Poza nim jeszcze pięciu graczy nie osiągnęło rezultatu wyższego niż 45 minut. Mowa o Tomaszu Foszmańczyku, Tomaszu Zającu, Pawle Kaczmarku, Marcinie Cebuli oraz Aleksandrze Kwieku.

Kliknij, aby powiększyć

„RYBA” WRACAJ DO DOMU?

Sprawdziliśmy również, kto z drugiej linii był w kieleckim zespole najskuteczniejszym strzelcem. Wszyscy pomocnicy uzyskali łącznie 139 bramek, co stanowi 36% wszystkich zdobytych goli. Najwięcej, bo 22 ma na swoim koncie Jacek Kiełb. Ryba cieszył się w Kielcach ze zdobytej bramki raz na 309 minut, co stanowi drugi wynik wśród pomocników. Na drugim miejscu wśród strzelców uplasował się Edi Andradina, z 19 bramkami. Brazylijczyk zajął natomiast trzecią pozycję pod względem częstotliwości zdobytych goli. Jego wynik to trafienie co 339 minut. 15 bramek, a zarazem ostatnie miejsce na podium trafia w ręce rekordzisty pod względem występów, Pawła Sobolewskiego. Dzieląc 13 323 minuty przez zdobycz bramkową „Sobola”, otrzymamy jednak odległą w rankingu średnią 888 minut.
Kto w takim razie trafiał do bramki w najmniejszych odstępach czasowych? Podpowiemy - 15 meczów, 1243 minuty i pięć trafień. Chodzi oczywiście o Luisa Carlosa, który w sezonie 2014/2015, obok Jacka Kiełba, był najbardziej bramkostrzelnym pomocnikiem w Koronie. Brazylijczyk osiągnął fantastyczny rezultat: gol co 249 minut.

Kliknij, aby powiększyć

Kliknij, aby powiększyć

POŁOWA NA PLUS, POŁOWA NA MINUS

Zbadaliśmy także, jak radziła sobie drużyna z poszczególnymi zawodnikami na boisku oraz bez nich. Ta klasyfikacja dosadnie pokazuje, że może być krzywdząca dla niektórych zawodników. Idealnym przykładem jest Bartłomiej Pawłowski. Korona z nim w „11” punktowała na poziomie 1,00. Bez niego 2,33. Drugi wynik należy jednak traktować z przymrużeniem oka.

Zawodnik wypożyczony z Lechii Gdańsk przybył do Kielc przed ósmą kolejką. Zawodnik reprezentował żółto-czerwone barwy w 30 kolejkach i zabrakło go  tylko w 3 meczach, w ciągu których Korona zremisowała i wygrała z Lechią oraz pokonała Górnik Zabrze. 7 punków zadecydowało o tak wysokiej średniej. Faktem jest, że gorzej od Pawłowskiego punktował tylko Marcin Cebula (0,85 pkt na mecz). Natomiast średnia za porażki, mogła ulec znacznej zmianie, gdyby obecnego pomocnika Lechitów zabrakło w dwóch przegranych meczach.

O równie dużym pechu może mówić Grzegorz Bonin. W 79 rozegranych w Koronie meczach, obecny zawodnik Górnika Łęczna punktował na poziomie 1,52. W 11 meczach, w których go zabrakło, kielczanie zdobyli aż 25 punktów. Sprawia to, że bez Bonina w składzie Korona punktowała ze średnią 2,27.

W sumie aż piętnastu zawodników uzyskiwało niższe średnie z nimi na boisku, aniżeli bez nich. Kolejna piętnastka z Kyryło Petrovem, Rafałem Grzelakiem i Mariuszem Zganiaczem na czele odnosiła dużo lepsze wyniki, gdy zawodnicy przebywali na boisku. W samym środku stawki znalazł się Nabil Aankour, który w obu statystykach uzyskał wynik 1,24.

Gdy przyjrzymy się tylko najlepiej punktującym, to liderem stawki jest Aleksander Kwiek z wynikiem 1,75. Za nim uplasował się Hermes ze średnią 1,63, Petrov (1,6), Zganiacz ex aequo z Cezarym Wilkiem (1,57). Najniżej punktowali Cebula (0,85), Pawłowski i Stąporski (1), Foszmańczyk (1,13) oraz Janota i Zając (1,17).

Kliknij, aby powiększyć

HERMES, GRZELAK I STĄPORSKI

Ostatnim badanym aspektem jest procent zwycięstw, remisów i porażek. Procentowo najwięcej zwycięstw odniósł Hermes, który w niemal co drugim swoim spotkaniu schodził z murawy z trzema punktami (47%). Minimalnie gorzej wypadli Zganiacz, Kwiek i Nowak (45%). Najsłabiej w tym aspekcie wypada Marcin Cebula, którego rezultat zwycięstw wynosi 15%. Równie źle wygląda to w przypadku Pawłowskiego – 19%. Trzecim najrzadziej wygrywającym zawodnikiem jest Mateusz Stąporski, który zwyciężał raz na cztery spotkania.

Mistrzem remisów został Rafał Grzelak, który częściej niż co drugi mecz musiał dzielić się punktami. Jego współczynnik to 56%. Na drugim miejscu uplasował się Arkadiusz Bilski 45%, a tuż za nim znalazł się Bartłomiej Pawłowski (44%).
Kto najczęściej przegrywał? W co drugim spotkaniu bez zdobyczy punktowej boisko opuszczał Mateusz Stąporski. Drugi, z 45-procentowym współczynnikiem znalazł się Marcin Cebula. Trzecie miejsce należy do Michała Janoty (41%). Najrzadziej z porażką godził się Rafał Grzelak, który przegrał w zaledwie 12-procentach spotkań. Poza nim jeszcze dwóch zawodników odniosło wynik niższy od 20% porażek. Chodzi o Aleksandra Kwieka (15%) oraz Arkadiusza Bilskiego (18%).

Kliknij, aby powiększyć

To wszystko, co dziś przygotowaliśmy w naszym statystycznym zestawieniu. I tradycyjnie zastanawiamy się, kto według Was był najlepszym pomocnikiem Korony podczas 10 lat w Ekstraklasie. Zachęcamy do udziału w sondzie! A w kolejnej odsłonie statystyk, przyjrzymy się poczynaniom ostatniej formacji, czyli napastników.

Opracował: Krzysztof Węglarczyk

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

tylko2016-07-07 22:36:34
sierpinho gonzalez.
statystyki pokazuja2016-07-08 10:34:00
jak malo daje druzynie Cebula... co sie dziwic 45 spotkan zadnego gola, wiekszosc meczy z nim przegrana
CK2016-07-08 11:29:01
Zganiacz za jego dziwne zachowanie w jedynym dla nas finale Pucharu Polski- w którym otrzymał czerwoną kartkę nim sie mecz na dobre rozpoczął jest u mnie skreślony do końca życia. Wyglądało to bowiem tak jakby miał i chciał tę kartkę otrzymać. I tyle w temacie. Plus Maciuś Mielcarz za dziwnego babola w tym samym meczu - ale o tym przypadku w podsumowaniu bramkarzy Koroniarskich.
obserwator2016-07-08 17:51:44
Edi,to maestro w porównaniu do pozostalych.
Rafal W.2016-07-08 20:37:40
Dla mnie Edi był najlepszym pomocnikiem wszech czasów w Koronie . To był zawodnik !!!
Ale na drugim miejscu bez sprzecznie Jovanović to byli pomocnicy nie do zdarcia ..
r2016-07-09 15:08:45
Edi to napastnik, grał cofniętego napastnika a nie pomocnika w dodatku strzelał chyba wszystkie karne. Ja tylko nie rozumiem jak Jovka ma więcej głosów niż Voko. Widocznie gimnazjaliści nie pamiętają ile dawał Vuković. Jovanović to może mu buty wiązać bo jednym podaniem potrafił stworzyć 100% sytuację a Jovanović głównie zajmował się przerywaniem akcji bo do przodu to licho było.

Ostatnie wiadomości

Już w piątek 22 września rozpocznie się II edycja turnieju młodych piłkarzy ręcznych pt. "7 w Kielcach". W zmaganiach wezmą udział dwie drużyny żółto-biało-niebieskich. KS Vive Kielce jest współorganizatorem turnieju.
Po nieudanej inauguracji Ligi Mistrzów, przychodzi czas na drugą serię będącą jednocześnie szansą na zrehabilitowanie się za niekorzystny wynik meczu z Aalborgiem. Industria Kielce dziś zmierzy się na wyjeździe z Kolstad Handball. Zapraszamy na relację NA ŻYWO! z tego wydarzenia, którą będziemy realizować na portalu CKsport.pl.
W drugiej kolejce zmagań w ramach EHF Champions League, ORLEN Wisła Płock przegrała na własnym terenie z mistrzem Danii, drużyną GOG Handbold, 26:30.
W ostatni weekend Stowarzyszenie Fun Sport Kielce zorganizowało dwa Ogólnopolskie Turnieje w Piłkę Siatkową Dziewcząt. W sumie w turniejach udział wzięło prawie 230 dziewcząt w wieku 14-19 lat.
Industria Kielce zagra o pierwsze punkty w tym sezonie Ligi Mistrzów. Kielczanie zmierzą się z nieprzewidywalnym Kolstad – informujemy, gdzie obejrzeć to spotkanie w telewizji.
Industria Kielce jedzie do norweskiego Trondheim. W mieście kojarzonym przez polskiego kibica głównie ze skokami narciarskimi powstała silna ekipa męskiego szczypiorniaka. Czy kielczanie zbędą pierwsze punkty w Lidze Mistrzów i zmażą plamę po porażce na inaugurację?
Reprezentacja Polski ma nowego selekcjonera. Prezes PZPN, Cezary Kulesza, postawił na Michała Probierza. O komentarz do tej decyzji został poproszony trener Korony Kielce, Kamil Kuzera.
Akademia Muay Thai Kielce zaprasza na kurs samoobrony dla kobiet, realizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego Kielc. Zajęcia są całkowicie bezpłatne.
Korona Kielce w ostatniej kolejce ponownie zainkasowała porażkę na swoje konto. Tym razem katem żółto-czerwonych okazała się szczecińska Pogoń. Publikujemy wyniki pomeczowej sondy, w której głosowaliście na najlepszego zawodnika Korony.
– Marginesu błędu już nie mamy. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji – uważa kapitan Korony Kielce, Miłosz Trojak. Przed jego zespołem jeden z meczów z nożem na gardle, a więc potyczka z Widzewem Łódź.
Jak wygląda sytuacja kadrowa Korona Kielce przed meczem z Widzewem Łódź? Można spodziewać się jednego powrotu.
Korona Kielce już w piątek zmierzy się na własnym stadionie z Widzewem Łodź. Do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjedzie ekipa z odświeżoną atmosferą w szatni po roszadzie na stanowisku pierwszego szkoleniowca. – Widać, że zespół Widzewa chwycił myśli trenera Myśliwca – stwierdził Kamil Kuzera.
Wyjątkowe przedsięwzięcie w Kielcach. Powstanie tutaj Muzeum Polskiego Boksu. Inwestycja zostanie zrealizowana w stolicy województwa świętokrzyskiego nieprzypadkowo, w końcu tutaj w drugiej połowie XX wieku znajdowało się jedno z najważniejszych ośrodków tej dyscypliny sportowej w kraju.
Norweski Kolstad będzie najbliższym rywalem Industrii Kielce w drugim grupowym spotkaniu Ligi Mistrzów w tym sezonie. Kielczanie zagrają w Skandynawii o pierwsze punkty, chcąc zmazać plamę po domowej porażce z Aalborgiem. Trener mistrzów Polski przestrzega jednak przed silnym i niedocenianym zespołem oponentów.
Właśnie dobiegła końca 8. seria gier na zapleczu Ekstraklasy. Kolejka ta przyniosła kilka ciekawych rozstrzygnięć i wyłoniła nowego lidera, którym został zespół Górnika Łęczna.
W poniedziałek 18 września ukazał się zapowiadany film o piłkarzu 50-lecia Korony Kielce, Jacku Kiełbie. Na każdego fana Złocisto-Krwistych i sympatyka "Ryby" czeka ponad półgodzinny seans.
Kibice piłkarscy w stolicy województwa świętokrzyskiego będą mieli swojego faworyta wśród projektów zgłoszonych do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Bez wątpienia jest nim "Żółto-Czerwona Arena" zakładająca wymianę wszystkich pozostałych szarych krzesełek na te w barwach Korony Kielce.
Jak podaje Wieczysta Kraków w swoich social mediach, Maciej Musiał przestał pełnić obowiązki pierwszego trenera. Wybór tymczasowego szkoleniowca mógł wielu zaskoczyć.
Pod koniec września w kieleckiej Hali Legionów dojdzie do hitowego spotkania Ligi Mistrzów między miejscową Industrią, a Paris Saint-Germain. Klub ogłosił datę startu sprzedaży wejściówek na ten mecz.
Kibice znów dopisali na trybunach stadionów PKO Ekstraklasy. W 8. serii spotkań sezonu 23/24 piłkarską rywalizację śledziło ponad 110 tysięcy osób.
Klub ze stolicy województwa świętokrzyskiego już w czwartek przystąpi do kolejnej serii spotkań w ramach Ligi Mistrzów. Industria Kielce z starciu z Kolstad będzie chciała zrehabilitować się po porażce na własnym terenie z Aalborgiem. Gospodarze najbliższego meczu nie będą mogli skorzystać z kluczowego gracza.
Po raz kolejny MMTS-owi zwycięstwo wymyka się z rąk. Tym razem z Kwidzynem wygrał najbliższy ligowy rywal Industrii Kielce, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski.
W miniony weekend po tygodniu przerwy do gry wrócili zawodnicy na boiskach PKO Ekstraklasy. Część drużyn nie straciła rytmu i zapunktowała podobnie jak w poprzednich kolejkach, z kolei dla niektórych była to okazja do nowego otwarcia.
W środę 20 września wraca do gry Świętokrzyska Amatorska Bilardowa Liga Biznesu. Za nami cała runda zasadnicza, natomiast w środku tygodnia w Kieleckim Centrum Bilardowym rozegrany zostanie pierwszy ćwierćfinał. Jednocześnie organizatorzy ogłaszają start zapisów na kolejny sezon.
W niedzielę w Leszczynach odbył się Narodowy Dzień Sportu z Go4it, czyli ogólnopolska odsłona promocji aktywności fizycznej. Na to wydarzenie przybyły tłumy dzieci oraz ich opiekunów.
W ostatnich dniach do kieleckiej Galerii Echo ponownie zawitała Bilardowa Ekstraklasa. Broniący tytułu mistrza Polski zawodnicy Nosanu Kielce podczas trzeciego zjazdu rozegrali trzy spotkania, jednak nie każde zakończyło się zwycięstwem.
Przy ul. Drogosza w Kielcach ostatnimi czasy doszło do wielu zmian. Takowych doczekała się również szatnia szczypiornistów Industrii Kielce. Jest schludnie i nowocześnie.
Po sobotniej porażce pierwszego zespołu Korony Kielce z Pogonią Szczecin do rywalizacji w niedzielne popołudnie przystąpili zawodnicy rezerw. W spotkaniu zagrało także kilku zawodników „jedynki”, którzy wyraźnie zaznaczyli swój występ w meczu.
Po serii trzech zwycięstw z rzędu Orlęta udały się na teren lidera. Serii zwycięstw nie udało się powiększyć. Drużyna z Kielc uległa zespołowi Neptuna Końskie 0:2.
Został żywą legendą Korony Kielce i piłkarzem 50-lecia żółto-czerwonych. Teraz doczekał się filmu. Premiera produkcji telewizji klubowej i Michała Siejaka już w poniedziałkowy wieczór.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group