Quo vadis? Czyli dokąd zmierzasz w swojej karierze?
Dziś drugi dzień akcji „Przygotuj się do targów”. Tym razem zachęcamy do refleksji nad własnymi planami zawodowymi. Niestety, w Polsce nie ma powszechnego systemu poradnictwa edukacyjno-zawodowego w szkołach. Stan taki sprawia, że Polacy poruszają się po rynku pracy i nauki jak po labiryncie. Wybieramy kierunki kształcenia bo: są akurat modne, bo koledzy tam poszli, bo daleko od domu, bo blisko domu etc. A przecież życie mamy jedno i warto w nim robić to, co nam sprawia satysfakcję. Świadome wybory to zresztą nie jest tylko nasz osobisty zysk. To zysk globalny, bo zadowolony ze swojego dzieła biznesmen, czy pracownik daje po prostu lepszy produkt.
Co zrobić, kiedy nie wiem, co w życiu robić?
Jeżeli mamy taką możliwość, oczywiście najprościej jest skorzystać z fachowego wsparcia, a zatem umówić się na rozmowę z doradcą zawodowym, konsultantem kariery lub jobcoachem. Jeśli takiej szansy akurat nie mamy, musimy sobie zapewnić czas na autorefleksję. Można więc zrobić sobie profesjonalne testy i uzyskać miarodajne rezultaty i fachowe opinie na temat naszych predyspozycji zawodowych. Można też zgłębiać siebie mając kartkę papieru, ołówek i czas na wytyczanie dalszej drogi.
Po co ta kartka? Oczywiście, żebyśmy mogli przelać myśli na papier. Proponujemy podzielić ją na dwie części pionową kreską. Po lewej, na bazie naszych doświadczeń, wypisujemy te czynności zawodowe, które lubimy i przynoszą nam satysfakcję. Po drugiej – te, których nie cierpimy. Ustalenie tego drugiego jest niesłychanie istotne, bo pozwoli nam unikać profesji, w których realizować się nie powinniśmy. Uczniowie i studenci posiadający skromniejsze doświadczenie zawodowe, mogą wypisać na tych polach przedmioty znane im ze szkoły lub uczelni. Tu uwaga – należy się zastanowić, czy lubię dane lekcje (wykłady), bo mnie interesują, czy dlatego, że nauczyciel, lub wykładowca jest OK, albo grupa, która na nie uczęszcza jest fajna? Rozmawiajmy sami ze sobą uczciwie – to zaowocuje!
Do czynności zawodowych, które lubimy robić, dopiszmy teraz, czy wykonujemy je naprawdę dobrze? I czy gdybyśmy je wykonywali codziennie, to nadal będziemy chcieli to robić i tak zarabiać na życie?
Czym jest dla mnie kariera?
Kolejne pytanie do postawienia. Jeśli karierę wyobrażamy sobie jak z amerykańskiego serialu, a zatem pełną własnych odrzutowców i wygodnego życia, to zastanówmy się, jak bohaterowie do tego stanu posiadania doszli. I ułóżmy plan, który i nas doprowadzi w takie miejsce (życie nie jest po to, żeby rezygnować z marzeń!). Jeśli jako karierę rozumiemy zaś to, że ktoś w życiu robi, to co lubi i jeszcze mu za to płacą, to, jak opisano wyżej, zastanówmy się czym, jakimi czynnościami chcemy wypełnić jedną trzecią naszego życia.
Dokąd zmierzam, czyli plan
W doradztwie zawodowym, czy coachingu kariery spotkacie się na pewno z pytaniem o to, jak wyobrażacie sobie swoją karierę, czy swój biznes za 5-10-15 lat. Proponujemy obrócić więc naszą kartkę na drugą stronę. Podzielić ją, tym razem poziomymi liniami, na trzy części i napisać: Ja za 5 lat, Ja za 10 lat, Ja za 15 lat. Co robię? Jak mi się żyje. Tu następuje miejsce na modyfikacje. Dopisz, jak to się stało, że z pozycji: Ja za 5 lat, przechodzisz gładko do Ja za 10 lat? Planuj swoje działania! Zajdziesz i szybciej, i wyżej!
Jeśli nadal nie jesteście pewni, jaką drogę w życiu wybrać, polecamy stoisko doradców zawodowych, które Miejski Urząd Pracy w Kielcach będzie prowadził podczas XIX Ogólnopolskich Targów Pracy.