Chciałbym podziękować zarządowi Korony. Panowie, wymagajmy też od siebie
Lechia Gdańsk wysoko przegrała z Koroną Kielce po niezwykle emocjonującym meczu, którego bohaterem był strzelec trzech bramek, Airam Cabrera. - Ja sobie nie wyobrażałem, że tutaj stracimy cztery gole, tak się jednak stało i wracamy do Gdańska z zerowym dorobkiem. Tydzień temu całą drużyna wygrała, a teraz całą przegrywa - twierdzi zawodnik Lechii, Sławomir Peszko.
Pozytywnym elementem było to, że grając w dziesiątkę prowadziliśmy grę. I jest pytanie - lepiej przegrać 1:2 czy trochę zaryzykować i przegrać ewentualnie 2:4. Mimo tej porażki podjęliśmy walkę w drugiej połowie - dodaje reprezentant Polski.
O wyniku spotkania głównie zadecydowały indywidualne błędy graczy gości.- Myślę, że to był jeden z takich elementów, które należy poprawić i nad nimi pracować - wyjaśnia Sebastian Mila.
Zdaniem kapitan gdańszczan podziela Peszko. - Rzut karny i czerwona kartka pokrzyżowała nam plany, ale to była też konsekwencja mojego błędu w środku pola i straty. Powinienem lepiej dograć i po tym poszła akcja, po której kartkę dostał Gerson. Stało się, punkty nam uciekają, a nie mamy ich za dużo - mówi skrzydłowy.
Kluczową rolę dla przebiegu spotkania odegrał stan boiska. - Chciałem tutaj pogratulować włodarzom klubu Korona i organizatorom meczu za to, ze dobrze przygotowali murawę. Panowie, wymagamy w Polsce od piłkarzy wiele rzeczy, ale wymagajmy też od siebie - wyznaje były piłkarz Lecha Poznań.
- Dzisiaj było wyjątkowo trudne boisko. Sporo będzie pracy po tym meczu i będzie wiele rzeczy jest do poprawy przed nami - dodaje na koniec Mila.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Źle kierujecie swe żale o kartoflisko!
Za to orne pole odpowiada kolejna gów-niana spółka miejska! MOSIR się on nazywa! Jak widać lubawski sobie już nie radzi z zarządzaniem miasta!!!
Referendum i good bye!!!
Tylko odkąd pamiętam u Nas murawa zawsze wyglądał najgorzej z całej Ekstraklasy , specjalnie zerknąłem na inne boiska - zdecydowane ba wielokrotnie lepiej to wyglądało.
Wstyd i jeszcze raz WSTYD za to jak wgląda u Nas !!!
Zastanawiam się czy można coś z tym zrobić ? - najprościej wymienić-tylko kto za to zapłaci to po pierwsze , a po drugie czy problem nie jest głebszy np odpowiedni drenaż , podgrzewanie czy sama pielęgnacja ?
Poza tym, warunki są jakie są, jednakowe dla obu drużyn. Gdyby goście wygrali, to stan płyty by im nie przeszkadzał.