Jesteśmy po to, aby trenować. Trener wybierze najlepszych
W najbliższy poniedziałek na boiska Ekstraklasy wróci Korona Kielce, która zmierzy się w Szczecinie z Pogonią. Kielczanie do rundy rewanżowej przygotowywali się na obozach w Kleszczowie i w cypryjskiej Ajia Napie. - Było ciężko, a dodatkowo po tej podróży graliśmy sparing. Teraz powoli odzyskujemy świeżość i z czasem będzie coraz lepiej - przyznaje w rozmowie z naszym portalem Tomasz Zając.
- Trzeba było mocno popracować. Na pewno więcej na tym pierwszym niż na drugim. To jest taki okres, kiedy trzeba się dobrze przygotować do rundy rewanżowej, aby ją wytrzymać fizycznie. Wyszło nam to całkiem fajnie. Tak naprawdę startujemy w poniedziałek i po kilku spotkaniach będą widoczne efekty naszej pracy - wtóruje mu Łukasz Sierpina.
W przerwie zimowej trwała spora rywalizacja o miejsce w wyjściowej „jedenastce”. Szczególnie ciekawa wygląda walka o miejsce na boisku wśród bocznych pomocników. - To jest pytanie do trenera, ale myślę, że pokazałem się z dobrej strony i zobaczymy, co liga przyniesie - wyznaje Zając.
Jego ewentualnym konkurentem o miejsce w składzie będzie Łukasz Sierpina. - Ciężko mi się do tego odnieść. Czuję się dobrze i pewnie. Nabrałem piłkarskiej pewności, bo ostatnio rozegrałem więcej meczów i liczę, że od poniedziałku pomogę zespołowi. Trener ma swoją koncepcje, a my jesteśmy po to, aby trenować i ciężko pracować, a szkoleniowiec wybierze tych, którzy jego zdaniem wyglądają najlepiej - mówi skrzydłowy.
Korona nie rozpieszczała kibiców wynikami sparingów. -Mieliśmy problemy ze strzelaniem, ale stwarzaliśmy sporo sytuacji i to zaprocentuje w lidze. Pojawiło się kilku nowych zawodników i musimy się zgrać. To nie jest tak, że od samego początku będzie to funkcjonowało. Myślę, że czas odegra tu najważniejsza rolę - twierdzi były piłkarz Wisły Kraków.
- Myślę, że trzeba do tego podejść spokojnie. Sparing to ważna jednostka treningowa, ale my już tego nie rozpamiętujemy i koncentrujemy się na meczu z Pogonią - dodaje na koniec Sierpina.
fot. Paweł Jańczyk (korona-kielce.pl)
Wasze komentarze