To nie jest tak, że nie chcę przedłużyć kontraktu. Będziemy dalej negocjować

11-01-2016 15:59,
Wojciech Staniec II

Wraz z końcem czerwca wygasa kontrakt Marcina Cebuli z kieleckim klubem. Młody pomocnik nadal nie doszedł do porozumienia w sprawie jej przedłużenia i nie pojechał z resztą drużyny na obóz do Kleszczowa.  - To nie jest tak, że ja nie chcę przedłużyć kontraktu. To dyrektor powiedział, że jeżeli nie dogadamy się do wyjazdu na obóz, to nie pojadę. Dlatego więc nie pojechałem - mówi w rozmowie z naszym portalem zainteresowany.

- Nie wiem, jak daleko jest do porozumienia z Koroną. Niedługo przyjedzie mój menadżer i będzie rozmawiał z władzami klubu. Nie mogę powiedzieć nic na sto procent, bo sam nie wiem, jak będzie - uzupełnia wychowanek Pogoni Staszów.

Wśród potencjalnych nowych pracodawców ofensywnego pomocnika najczęściej wymienia się rewelację obecnego sezonu, Cracovię. - Nie mogę zdradzić nazwy, ale na pewno jest klub, który mnie chcę. Zobaczymy, na razie najważniejsza jest Korona i jeżeli się dogadamy, to dołączę do zespołu - uspokaja „Cebul”.

Wydaje się, że sam piłkarz niespecjalnie jest zainteresowany opuszczeniem stolicy województwa świętokrzyskiego . Jest wola pozostania w Kielcach, więc jeżeli tylko mój menadżer dojdzie do porozumienia, to tak będzie - kończy Marcin Cebula.
fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

OOOOOOOOOOOOOOOO2016-01-11 16:25:01
O kurde jutro bóz w kieleszowie a cebula nie ma katraktu oj TAM najwyrzej nie pojedzie cały dyrektor sportwy nasz PAJA CCCC
heheheieheheh2016-01-11 16:45:18
Nie podpiszesz lojalki to zgnijesz w klubie kokosa
Luker2016-01-11 18:53:18
Dobrze robisz. Aankour "piłkarska katastrofa" gra bo ma lepszego managera a wychowanek siedzi i ogląda z ławki piłkarskie kalectwo. Tak muszą robić wszyscy wychowankowie. Uciekać!!
porter2016-01-11 19:21:50
no i znowu zastraszony dyro sport cyrk
Kamil2016-01-11 20:43:05
To jak Korony nie stać na opłacenie kontraktu dla Cebuli to jest naprawdę źle. Albo chłopakowi menago mąci w głowie.
korona2016-01-11 21:49:12
Szukać wzmocnienia co do Cebuli piłkarz dobry na więcej go stać nie pokazał wszystkiego. Ściągnąć rasowego napastnika i klasowego stopera
piechnik2016-01-11 23:05:23
Ha ha ha Brosz no to wyszło jak ten spadek formy Cebuli zaobserwowałeś na treningach. Zbliżał się koniec kontraktu trza młodego zmiękczać. Odstawiając Cebulę i Przybyłę straciłeś parę punktów. Jak was nie stać na kontrakty dla młodych, to trzeba było ich właśnie promować i sprzedać z zyskiem. Na ławie to oni mogą sobie siedzieć w lepszych klubach i za większą kasę.
Piotr2016-01-12 09:13:07
Może wreszcie wpadniecie na to że podpisanie kontraktu wiąże sie z : prowizją dla menago oraz z prowizja za podpis zawodnika. Razem moze to być nawet 200 tyś.
Czy tą kasę ma klub???Dodatkowo dochodzi kwestia kwoty odstępnego, która jak pokazał historia z managerem Malarczyka może być śmiesznie niska!!!!
Czy klub ma zapłacić sowite prowizje nie mając żadnych gwarancji że Cebula i tak nie odejdzie latem za kilka tysiecy????
Mario2016-01-12 09:44:49
Co by nie mówić Cebula w ostatnich meczach po wejściu nic nie pokazywał, często tracił piłkę , kiwał i nic z tego nie wynikało. Po dobrym początku rundy, albo osłabł albo sodóweczka zadziałała..
Do Piotr2016-01-12 10:06:35
Weź się stary nie kompromituj! Za dużo czasu spędzasz przed Football Managerem. Takie prowizje to były i minęły... Praktycznie nikt w Polsce oprócz Legii, Lecha i Lechii nie płaci takich prowizji. W Koronie za podpisy się nie płaci, wiec nie opowiadaj bzdur
@ Piotr2016-01-12 10:38:18
Lepiej żeby odszedł za kilka tys. i pomógł klubowi niż za darmo i przeszkadzał (pytanie tylko czy w zarządzie jest ktoś kto potrafi tak sprawe załatwić- do tej pory to nie wychodziło)
z tej strony gdzie sie nie podpisuja2016-01-12 15:42:39
Kontrakt Marcina wygasa w czerwcu 2016 roku, czyli piłkarz już może negocjować umowę z nowym pracodawcą. W Koronie usłyszał jednak warunek – albo podpisujesz teraz z nami, albo nie jedziesz na zgrupowanie. Chłopak nie podjął jeszcze decyzji i właśnie obgryza w domu paznokcie z nerwów, bo to dla niego jedna z trudniejszych decyzji w życiu. Jesień rozpoczął w pierwszym składzie, ale im dłużej trwała runda, tym rzadziej się liczył dla trenera Brosza, a – bądźmy szczerzy – na papierze Korona ma chyba najuboższy kadrowo skład w lidze. Trudno jednak przy tym mieć pretensje do samego szkoleniowca, w końcu Cebula zakończył jesień bez gola i z jedną asystą.

Powstało więc naturalne pytanie: co dalej? Zainteresowanych jest sporo, m.in. Cracovia, ale główna kość niezgody to klauzula wynosząca 300 tys. euro. Nikt – co oczywiste – nie zapłaci tyle za zawodnika, którego kontrakt wygasa w czerwcu. I wtedy jednak trzeba będzie sięgnąć do portfela, bowiem Koronie będzie się należał ekwiwalent za wyszkolenie – ok. 300 tysięcy złotych. Do lata pozostał jednak szmat czasu, a Cebula stoi przed dylematem – albo przedłużyć ryzykując, że czekają go ogony w przeciętnym zespole, albo przezimować w rezerwach i latem podpisać z nowym pracodawcą.
Piotr2016-01-12 16:22:46
Specjalista od kompromitacji, ty się człowieku ogarnij bo nie wiesz o czym piszesz, może jeszcze stwierdzisz ze manager pracuje dla zawodnika za darmo?? A przypomnij mi ile manager Sobola i Zbyszka wziął prowizji????
rytuk2016-01-13 09:37:59
Coś mi się wydaje, że w klubie osoby odpowiedzialne za jego prowadzenie, za podpisywanie kontraktów mają kłopot ze zrozumieniem prostej zasady: podpis składa się wtedy, gdy warunki odpowiadają obu stronom; negocjacje to sztuka kompromisu- ja będę miał dobrze, ale i korzyści powinna mieć druga strona; A tu tak jakby ktoś chciał jedynie "wydudkać" drugiego. Upokarzające są sytuacje, stanowiące nic innego tylko szantaż ze strony dyrektora- jak wynika z artykułu- podpiszesz lub nie jedziesz!!! A niby dlaczego, kolejny gracz na pół roku będzie tylko brał kasę? Gdzie tu gospodarnośc, racjonalne dysponowanie pracownikami, gdzie tu prawa pracownika jakim w myśl kontraktu jest zawodnik? Nie dziwią potem informacje o kolejnych sprawach w sądzie o należności z tytułu nieterminowych wypłat, zaległości, odszkodowanie za niedotrzymywanie umowy itd... Kto na to może sobie pozwolić. Dlaczego kierujący Klubem "palą" mosty, relacje z zawodnikami, menedżerami? W jednym z wcześniejszych artykułów p. Bilski mówił- mamy kłopot z dogadaniem się z managerem M.Cebuli. Niestety, przy takim podejściu do sparwy, do zawodnika- z żadnym dyrektorem manadżer się nie dogada.A tu wystarczy być słownym, dotrzymywać danego słowa, odrobina "klasy" w relacjach z ludźmi. To nie są przygłupy- chyba, ze partnera w biznesie mierzy się wyłącznie swoją miarą. Przykro, czyż nie ma ludzi w Kielcach, którzy rozumieją jak się prowadzi biznes? Można w Vive, czemu nie w Koronie! Szkoda mi zawodników, kibiców, sponsorów, radnych i tych, którym Klub leży na sercu.
kiks2016-01-13 16:22:03
Trzym sie Marcin. Jestes zdolny chlopak i wszystko jeszcze przed Toba. Fajnie jakbys zostal w Koronie. Ale jak nie to zycze powodzenia.:)
Krisek2016-01-14 12:35:49
Jednego nie rozumiem dlaczego nie można było podpisać kontrakt z Cebula w czerwcu skoro wiadomo że w grudniu może podpisać z kim chce bo się mu kończy umowa a wiadomo że gracz młody perspektywiczny kadrowicz to chętnych może nie brakować tymbardziej że za darmo to niczym nie ryzykują. A póżniej się dziwią że zawodnicy nie chcą tu przychodzic i odchodza za darmo a klub nic nie zarabia. Klub taki jak Korona powinien promować piłkarzy i sprzedawać ich za kasę żeby zarabiać. Kiedy ostatnio klub zarobił jakieś pieniądze za transfer? (pomijam Malarczyka bo jak można oddać wychowanka za takie pieniądze śmiech na sali). Niestety nasz klub nie będzie potentatem wiec polityka musi być taka żeby zarabiać na transferach. Czy naprawdę to takie ciężkie do zrozumienia? czy nie ma ludzi w tym klubie żeby to jakoś ogarnąć.

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group