Półfinałowy rywal Vive Tauronu wygrał Ligę Mistrzów
Świetne widowisko zrobili w finale Ligi Mistrzów szczypiorniści FC Barcelony i MKB-MVM Veszprem. „Duma Katalonii” praktycznie przez całe spotkanie prowadziła i zupełnie zasłużenie wygrała i została najlepszą drużyną Starego Kontynentu.
Dla Veszprem był to pierwszy finał Ligi Mistrzów. Barcelona jest w tej materii o wiele bardziej doświadczona, ale od 2011 nie mogła cieszyć się mianem najlepszej drużyny świata. Co warte podkreślenia triumf „Dumy Katalonii” sprzed czterech lat był ostatnim finałem Ligi Mistrzów wygranym przez zespół spoza Niemiec.
Od pierwszych minut meczu zarysowała się nieznaczna przewaga Barcelony. Dobre spotkanie rozgrywał bramkarz zespołu z Hiszpanii, reprezentant Kataru – Daniel Sarić. Pojedynek był toczony w szybkim tempie, a kibice co chwile mogli oglądać efektowne akcje obu ekip. W 25. minucie „Duma Katalonii” prowadziła 11:9.
Później jednak Barca wrzuciła drugi bieg i powiększyła przewagę nad Veszprem do czterech bramek. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Hiszpanów 14:10.
Po wznowieniu gry Barcelona nadal prezentowała swój koncert i jej przewaga urosła do 4-5 bramek. Z czasem jednak Veszprem zaczęło odrabiać straty. Węgrzy walczyli z całych sił, aby zmniejszyć wynik i w 44. minucie przegrywali już tylko 17:19. „Madziarzy” mieli trzy szanse na zdobycie kontaktowej bramki, ale ta sztuka im się nie udała. Barcelona to bezlitośnie wykorzystała i odskoczyła na cztery trafienia.
W 52. minucie grający w tym spotkaniu jako gospodarze Hiszpanie mieli sześć bramek przewagi (24:18) i stało się jasne, że tylko cud może uratować marzenia zespołu z Veszprem na zwycięstwo w tej edycji Ligi Mistrzów.
Nic takiego się jednak nie zdarzyło i puchar za Ligę Mistrzów pojedzie na Półwysep Iberyjski.
FC Barcelona – MKB-MVM Veszprem 28:23 (14:10)
Z Kolonii Wojciech Staniec
Sponsorzy wyjazdu CKsport.pl do Kolonii:
Wasze komentarze