To nie był piękny mecz, z boiska długo wiało prawdziwą nudą. Ale kielczanie zaprezentowali bardzo mądry futbol, dzięki czemu nareszcie wygrali w ekstraklasie! Po trafieniu Pavola Stano z rzutu rożnego i świetnej postawie Zbigniewa Małkowskiego w bramce Korona pokonała na wyjeździe Śląsk Wrocław 1:0.

Wrocław, niedziela, godz. 17.15

vs.  

Śląsk Wrocław - Korona Kielce 0:1 (0:0)

 Bramka: Stano (74')

KONIEC. Remis z Wisłą Kraków nie był jednorazowym wybrykiem – kielczanie zagrali kolejny niezły mecz i wreszcie wygrali! Za uwagę dziekuje Tomasz Porębski, któremu z wysokości murawy pomagała Paula Duda. Niedługo znajdziecie w naszym portalu zdjęcia z tego spotkania, a także reportaż filmowy.

KONIEC. W piłce nożnej nikt nie typuje MVP spotkania, ale my sobie na to pozwolimy – ogromne brawa i wyróżnienie dla Zbigniewa Małkowskiego, który we Wrocławiu bronił wybornie. Mniejsza "statuetka" leci w ręce Pavola Stano za przytomność umysłu i zdobycie jedynego gola.

90. min. - Koniec meczu!!! Koniec passy Śląska, ale co ważniejsze, koniec fatalnej passy Korony! Kielczanie wreszcie wygrali mecz ligowy, to pierwsze zwycięstwo złocisto-krwistych od października ubiegłego roku!

90. min. - Korner gospodarzy, w kieleckie pole karne wbiega bramkarz Kelemen. Dośrodkowanie Mili, uderza głową Kaźmierczak, ale pewnie broni Małkowski!

90. min. - Aż trzy minuty doliczył sędzia spotkania. Tymczasem Śląsk wciąż atakuje – strzelał Mila, ale piłkę na róg sparował Małkowski!

88. min. - Niesamowita sytuacja! Mila uderza w słupek, piłka leci jeszcze w kierunki siatki, ale w ostatniej chwili, tuż przed linią, wybija ją na róg Małkowski. Kolejna świetna interwencja Zbyszka, bardzo dobry mecz tego bramkarza!

87. min. - Była okazja na skuteczną kontrę, ale Jovanović zagarnął sobie piłkę ręką i sędzia przerwał grę.

85. min. - Indywidualnie Madej, ale bardzo słabo uderzył zza pola karnego – po ziemi i prosto w ręce Małkowskiego.

83. min. - Mila z rożnego, główkuje Gikiewicz i na całe szczęście piłka nie leci w światło bramki. Było groźnie!

82. min. - Po stracie bramki Śląsk nagle sobie przypomniał, że potrafi szybko biegać. Mecz nam się ożywił, a żółtą kartkę obejrzał właśnie Jovanović.

80. min. - Korona ze Śląskiem wygrywa też pod względem jakości sklepiku z gadżetami klubowymi – w Kielcach prezentuje się on jednak nieco bardziej efektownie.

79. min. - Podwójna zmiana w zespole gospodarzy. Schodzą Ćwielong, Sztylka – wchodzą Sobota i Dudek.

78. min. - Madej po raz kolejny nie zgadza się z decyzją arbitra, za co obejrzał żółtą kartkę.

75. min. - Druga zmiana w Koronie – za Lecha wchodzi Sander Puri.

74. min. - GOOOL dla KORONY! Edi z rożnego, ogromne zamieszanie w polu karnym, z bramki nieudolnie wychodzi Kelemen, piłka ostatecznie spada pod nogi Pavola Stano, który po uderzeniu nogą wyprowadził swój zespół na prowadzenie!

72. min. - Co za odpowiedź Korony! Edi do Niedzielana, ten ma przed sobą tylko bramkarza, "Wtorek" przenosi nad nim piłkę, ale futbolówka mija bramkę Śląska...

70. min. - Fantastyczna okazja dla Śląska! Świetne dośrodkowanie Mili z wolnego, w polu karnym zupełnie niepilnowany jest Celeban, uderza głową, ale ten strzał znakomicie broni Małkowski! Rewelacyjna interwencja kieleckiego golkipera!

69. min. - Jest też zmiana w Koronie – za Korzyma wchodzi Dirceu.

68. min. - Wreszcie coś się dzieje na boisku! Co? Zmiana... Za Diaza wchodzi Łukasz Gikiewicz.

62. min. - Na wiwat uderzył Janiko... to znaczy Kaźmierczak.

59. min. - Pierwsza żółta kartka w tym meczu - Sztylka sfaulował Ediego.

58. min. - Szybka kontra Korony, na strzał z dystansu z wyskoku decyduje się Edi – piłka leci ładnie, ale zbyt wolno. Kelemen broni.

56. min. - Spory błąd (nie pierwszy dzisiaj) popełnił Golański, przez co Ćwielong stanął przed szansą na zdobycia gola, ale na szczęście uderzył nad poprzeczką.

55. min. - Atakuje Śląsk, ale bardzo mądrze w obronie grają kielczanie. Koroniarze już nie popełniają takich błędów, jak choćby w spotkaniach z Widzewem, Cracovią czy Polonią Warszawa. To niewątpliwy plus, szkoda tylko, że szwankuje ofensywa.

50. min. - A już niedługo, już za momencik... No dobra, może trochę więcej, ale niebawem na mecze Korony do Wrocławia będziemy przyjeżdżać na nowy, dużo ładniejszy i większy stadion. Nie możemy się doczekać, bo obiekt przy Oporowskiej zachwycający nie jest.

49. min. - Odpowiedź Śląska – głową piłkę zgrał Kaźmierczak, strzelał Madej, ale pewnie obronił to uderzenie Małkowski. Dobra asekuracja ze strony obrońców Korony, którzy nie pozwolili zawodnikowi gospodarzy lepiej kopnąć piłki.

46. min. - Blyskawiczna akcja Korony – Lisowski do Ediego, ale ten uderzył nad poprzeczką. Brazylijczyk był w dobrej sytuacji, ale spudłował – dlaczego? No jasne... Edi strzelił prawą nogą.

46. min. - Początek drugiej, miejmy nadzieję – lepszej, połowy.

Przerwa. Przed meczem przejrzeliśmy galerie z ostatniego spotkania Korony ze Śląskiem. W oczy rzuciło nam się zwłaszcza to zdjęcie. Niestety, po pierwszej połowie nie mamy takich uśmiechów na twarzy, jak wrocławianie, a gra zawodników też nie jest raczej taka "OK":

Przerwa. Sms z murawy: "Tak się totalnie nic nie dzieje, że szok".

45. min. - Koniec pierwszej połowy. Bardzo, bardzo słabe spotkanie.

44. min. - Przechwyt, strata, przechwyt, strata... Tak ten mecz wygląda w ostatnich minutach.

43. min. - To rzadko się zdarza – Hernani uderza z ponad 35 metrów. I to całkiem nieźle, ale piłka przelatuje obok lewego słupka.

41. min. - Ziewacie? Bo my powoli zaczynamy...

38. min. - Starcie Korzyma z Fojutem, pomocnik z Kielc pada w polu karnym, ale sędzia nie reaguje. "Korzeń" zresztą nawet nie domaga się jedenastki, tylko szybko podnosi się z murawy.

36. min. - Groźne dośrodkowanie Mili z rzutu rożnego, ale na szczęście nikt nie zdołał przeciąć piłki w polu karnym.

34. min. - Strzał z dystansu Kaźmierczaka, lecz niecelny. Nie ma co ukrywać – Śląsk ma optyczną przewagę, ale na razie niewiele to gospodarzom daje.

32. min. - Były zawodnik Korony, Piotr Celeban wpadł w bandę reklamową, a ta strąciła się na chłopca do podawania piłki – piłkarze musieli pomóc młodszemu koledze, bo jego noga utknęła w konstrukcji. Z pomocą juniorowi przyszedł Edi. Złoty chłopak, ten nasz Brazylijczyk.

30. min. - To już kolejny stadion ekstraklasy, na którym w tej kolejce kibice wywiesili transparent: "Niespełnione rządu obietnice – temat zastępczy kibice".

29. min. - Błąd Jovanovicia, szybka kontra Śląska, uderzył Ćwielong, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

27. min. - Próbował zaskoczyć Kelemena sprytnym strzałem z rzutu wolnego Edi, ale nieznacznie chybił.

22. min. - Obiecujemy Wam po meczu dużo lepsze zdjęcia z Wrocławia, ale na razie musi Wam wystarczyć coś takiego – zdjęcie sektora kibiców Korony. Jest ich więcej niż przed spotkaniem, około 150–160 osób:

21. min. - Dośrodkowanie w pole karne Korony, starcie Małkowskiego z wysokim Kaźmierczakiem, ale górą bramkarz z Kielc!

19. min. - Nieczyste uderzenie Ćwielonga zza pola karnego i Małkowski z ogromnym spokojem łapie piłkę.

17. min. - Paradoksalnie bramkarz kieleckiej drużyny, Zbigniew Małkowski, już kilkakrotnie miał piłkę w rękach, ale wyglądało to tak, jakby wrocławianie chcieli mu podać futbolówkę, a nie stworzyć jakiekolwiek zagrożenie.

15. min. - Jak Korona grała z Polonią Warszawa, na boisku działo się mnóstwo. Ostatnio z Wisłą mecz był ciekawy od pierwszej do ostatniej minuty. We Wrocławiu niestety wieje nudą. Pierwszy kwadrans do całkowitego zapomnienia.

12. min. - Długie "Orreeeeeest Leeeeenczyk" na trybunach. We Wrocławiu nestor polskiego szkolenia cieszy się takim samym szacunkiem, jak w Kielcach trener Marcin Sasal. A pewnie nawet większym.

9. min. - We Wrocławiu póki co piłkarskie szachy – kielczanie nie prezentują się źle, ale błysku też nie ma. Zawodnicy chyba oglądali wczorajsze Gran Derbi, bo na razie mecz równie niemrawy, co wczorajsze spotkanie Realu z Barceloną.

6. min. - To ustawienie jednak jest płynne, bo teraz Markiewicz gra na lewej obronie, a Lisowski w pomocy. Tymczasem Korona ma pierwszy rzut wolny, ale nic z niego nie wyszło.

4. min. - Ustawienie Korony jest dość specyficzne – z przodu, na szpicy Niedzielan, za jego plecami Edi z Korzymem, a jeszcze za nimi trójka środkowych pomocników – Markiewicz, Jovanović i Lech.

3. min. - Pierwsze starcie Stano z Milą, leży zawodnik Śląska, ale więcej w tym aktorstwa niż faktycznego bólu...

1. min. - Początek meczu. Zaczynamy to wrocławskie zamieszanie!

17.15 - Piłkarze już na murawie, więc zaraz zaczynamy ten kolejny, bardzo ważny mecz.

17.13 - Odpowiadamy na pytanie z komentarza. Na razie w sektorze kibiców gości jest 100 fanów Korony, w tym grupa sympatyków Sandecji Nowy Sącz, którzy właśnie wieszają swoją flagę.

17.11 - Na pewno czytaliście w naszym portalu o tym, że piłkarze przed Wisłą zobaczyli motywacyjny film, w którym obejrzeli m.in. bramki z poprzednich spotkań z "Białą Gwiazdą". I dochodzą do nas słuchy, że teraz, przed Śląskiem, trener Sasal znów zaserwował swoim zawodnikom podobny film. Czy efekt będzie równie dobry?

17.09 - Tydzień temu na Arenie Kielc zobaczyliśmy zespół walczący, ambitny i pozytywnie "naładowany". Mamy nadzieję, że dzisiaj zobaczymy to samo. I jeśli z Wisłą, murowanym kandydatem do mistrzostwa, kielczanie zdołali zremisować, to ze Śląskiem powinni wygrać. Tym bardziej, że wrocławianie ostatnio dzięki sporej dawce szczęścia tylko zremisowali 2:2 z Widzewem Łódź.

17.06 - Wspomnijmy o nieobecnych – dzisiaj na boisku zabraknie Vukovicia i Sobolewskiego – jeden pauzuje za kartki, drugi zmaga się z urazem. Do zespołu i pierwszego składu wracają za to Golański i Markiewicz, którzy z Wisłą nie mogli zagrać.

17.03 - Piłkarze na pewno na warunki do gry dzisiaj narzekać nie będą. We Wrocławiu jest bardzo ładnie, słonecznie, do tego dość ciepło – samochód oceniał temperaturę na około 17-18 stopni Celsjusza. Dokumentuje to zdjęcie, które zrobiliśmy jakieś pół godziny temu. Aż samemu chce się grać (i niektórzy z naszej redakcji tę piękną pogodę na grę w futbol dzisiaj wykorzystali).

17.00 - Śląsk za to tylko z jednym napastnikiem - Cristianem Diazem, ale niech was to nie zmyli. Wrocławianie i tak są piekielnie skuteczni – w tym sezonie zdobyli aż 30 bramek. Lepsi od nich są tylko piłkarze krakowskiej Wisły, którzy do siatki rywali trafiali 36 razy.

16.55 - Znamy już składy obu zespółow na ten mecz. Korona – jak zwykle, pewne zaskoczenie. Marcin Sasal zdecydował się na jedenastkę bez typowego prawego pomocnika. Czy tę rolę będzie spełniał Markiewicz, czy kielczanie zagrają ustawieniem 4-3-3? Stawiamy jednak na pierwszą opcję.

16.50 - Śląsk ostatnio w lidze przegrał we... wrześniu, w Kielcach – od tamtej pory wrocławianie albo wygrywają, albo remisują. Zainteresowanie grą zespołu we Wrocławiu jest więc duże, co widać przy okazji dzisiejszego spotkania. Kibice na trybuny lgną gromadnie, co prezentujemy na poniższym zdjęciu:

16.45 - Ten weekend był wyjątkowo udany dla Kielc. Wczoraj gracze Vive z wrodzonym sobie wdziękiem bez problemu ograli Zagłębie Lubin i są już w połfinach play-offów, ale co ważniejsze – siatkarze Farta wygrali w Wieluniu, i to aż 3:0! Czy złocisto-krwiści sprawią nam równie miłą niespodziankę? Zaczynamy relację!

16.00 - – Są dwa wyjścia: remis bądź zwycięstwo Śląska – zaznacza Tadeusz Socha, zawodnik wrocławskiego klubu. Koronie jednak zależy na tym, by w niedzielę przypieczętować zwycięski remis z Wisłą. Nie będzie łatwo – zespół Oresta Lenczyka jest obecnie w świetnej dyspozycji. Przeczytaj zapowiedź!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.